Intel poinformował o zmianach w brandingu swoich procesorów z rodziny Intel Core. Zmian będzie kilka i chociaż nie będą jakieś wielce znaczące i wywracające świat do góry nogami, to jednak akurat jedna z nich może szczególnie dziwić – Intel rezygnuje z litery „i” przy oznaczaniu procesorów. Firma twierdzi, że cały pakiet nowości to najważniejsza zmiana w brandingu ich procesorów od 15 lat.

Jak twierdzi vice-prezes Intela, Cailtin Anderson, nowy branding ma pomóc klientom w orientowaniu się w ofercie producenta. Intel chce w ten sposób podkreślić wyjątkowość procesorów Meteor Lake, których premiera może nastąpić już w drugiej połowie tego roku. To jasno sugerują nowe wytyczne odnoszące się do nazewnictwa. Przypomnę tylko, że CPU z nadchodzącej generacji charakteryzować się będą przejściem na nowy proces – Intel 4 (7 nm), a dodatkowo w budowie chipów ponownie wykorzystana będzie technologia Foveros 3D, zastosowanej po raz pierwszy w mobilnych procesorach z rodziny Lakefield z 2020 roku.

Władze Intela więc od generacji Meteor Lake będą oznaczać swoje procesory nie jako Core i3/i5/i7/i9, tylko jako Core 3/5/7/9. Czyli podobnie jak robi to konkurencja z AMD. Tam mamy Ryzena 3/5/7/9. Zmiany te będą obowiązywać we wszystkich miejscach – w tekstach, oznaczeniach producenta, naklejkach itp.

Same naklejki również ulegną zmianie i już od drugiej połowy tego roku zaczną pojawiać się grafiki bez litery „i” w oznaczeniu, a najmocniejsze jednostki otrzymają ciemniejsze tło i dopisek „Ultra”. Z tekstów zaś zniknie informacja o generacji procesora, która znajdował się przed oznaczeniem jednostki. Ta będzie podana wyłącznie w nazwie CPU. I tak: dotąd w publikacjach Intela widniał zapis, na przykład, „13-th Gen Intel Core i9 13900K”. Według nowego klucza zapis ten będzie prezentował się następująco: „Intel Core Ultra 9 14900K.”

Wszystkie opisane zmiany obowiązywać będą także w następcach 14. generacji procesorów Intela.  

 

Źródło: intel, Tom’s Hardware