Ledwo co doczekaliśmy się premiery Assassin’s Creed; Mirage, a Ubisoft już nęci fanów kolejną odsłoną cyklu. Tym razem ekipa z „Ubi” postanowiła przenieść trzon rozgrywki do wirtualnej rzeczywistości. Wydaje się to pomysłem niezmiernie ciekawym, ale też budzącym pewne obawy, gdyż tak naprawdę Assassin’s Creed to nie tylko gra o zabijaniu.

Każdy, kto kiedykolwiek w którąś odsłonę „Asasyna” zagrał doskonale wie, że gra bazuje na trzech przeplatających się elementach: skradaniu (w jednych częściach było go więcej, w innych mniej), walce oraz eksploracji, gdzie główną rolę odgrywa parkour. I teraz ekipa z Ubisoftu postanowiła przenieść te trzy elementy do świata VR. I tak – będzie można wykonywać Skok Wiary z widokiem z oczu bohatera. Osoby z lękiem wysokości pewnie nie mogą się już doczekać.

 

 

Pomijając żarciki – Assassin’s Creed Nexus da możliwość wcielenia się w trzy postaci, które fanom franczyzy są doskonale znane. To Connor, Ezio Auditore oraz Kassandra. Tak więc graczom przyjdzie toczyć walkę z Templariuszami i kultem Kosmosa w trzech różnych okresach historycznych: starożytności, renesansie oraz okresie walki o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Ubisoft zapowiedział, że będą to całkowicie nowe przygody. Brzmi ciekawie. Tym bardziej, że w trakcie gry będzie można korzystać z praktycznie większości mechanik z klasycznych odsłon serii: chowania się w tłumie, cichych zabójstw, walki wręcz oraz na odległość, a także możliwości wspinania się na budynki i biegania po dachach.

Assassin’s Creed Nexus ma ukazać na urządzeniach Meta Quest 2, Meta Quest 3 oraz Meta Quest Pro już 16 listopada.

 

Źródło: ubisoft