Bez wątpienia w tytule nie ma żadnej literówki. Ani dotyczącej pojemności, ani daty. Firma Pure Storage przedstawiła w minionym tygodniu swój plan rozwoju na następne lata. Nie było by może w tym nic jakoś specjalnie zaskakującego, gdyby nie fakt, że obecnie dostarczane najbardziej pojemne nośniki tej marki mają pojemność 24 TB oraz 48 TB.
Pure Storage może pochwalić się produkcją własnych pamięci SSD, które nazwano Direct Flash Modules (DFM). Bazują one na układach NAND, ale posiadają one własny systemem operacyjny Purity oraz kontroler. W jaki sposób Pure Storage chce zwielokrotnić pojemność swoich dysków w tak, jakby nie patrzeć, krótkim czasie? Zwiększając liczbę warstw 3D NAND. Na chwilę obecną, firma dysponuje pamięciami o maksymalnie 160 warstwach. Finalnie w dyskach miałyby znaleźć się układy PLC NAND o 400, a nawet 500 warstwach, dzięki czemu uda się otrzymać ogromną pojemność.
Zapowiedzi producenta, jednego z liderów dostarczających pamięci klasy korporacyjnej i wyposażających m.in. centra danych, brzmią nieprawdopodobnie, szczególnie jeżeli porównać je z planami dwóch innych firmy znanych z produkcji wysokiej jakości dysków i pamięci: Seagete oraz Toshiba. W przypadku pierwszej firmy, zapowiedzi mówią o 50-terabajtowym nośniku wprowadzonym do sprzedaży w roku fiskalnym 2025, a 100 TB ma trafić do użytkowników do 2030 roku. Natomiast Japończycy z Toshiby pragną wprowadzić nośniki i pojemności 40 TB w 2026 roku.
Pure Storage to uznany gracz na rynku nośników dla centrów danych, więc zapowiedzi CTO firmy, Alexa McMullana należy traktować raczej poważnie. Wydaje się, że facet wie co mówi. Jeżeli plany stopniowego wzrostu pojemności układów od Pure Storage faktycznie będą rosły w tak szybkim tempie, może okazać się, że pozostali gracze na rynku mogą mieć ciężko w kolejnych latach. Mogą, ale nie muszą. Mówimy cały czas o profesjonalnych nośnikach danych dla centrów danych, a tam oprócz pojemności, również będzie liczyć się prędkość operowania danymi oraz niezawodność nośników. Jeżeli wszystkie trzy elementy uda się połączyć, konkurencja może mieć problem…
Źródło: block&files