Może by rzec: „Wreszcie jest!” Już kilka lat temu, kiedy o Starlinku dopiero zaczynało się mówić, Internet z satelity rozpalał wyobraźnię osób skazanych obecnie na LTE czy „radiówki”. Nie mówię wyłącznie o Polsce, ale o całym świecie. Elon Musk, założyciel firmy SpaceX, będącej operatorem systemu satelitarnego Starlink, stopniowo wysyła na orbitę ziemską kolejne satelity mające finalnie dać dostęp do Internetu w każdym zakątku globu. Teraz usługa dostępna jest także w Polsce.

Zamówienia można już składać poprzez oficjalną witrynę Starlink, ale jeżeli już teraz macie zamiar wziąć swoje umowy z operatorami Internetu bezprzewodowego i lecieć do salonu z wypowiedzeniem, to powstrzymajcie się. Po pierwsze, Starlink jest wciąż w wersji Beta, o czym można dowiedzieć się ze strony FAQ. Na ten moment firma Muska oferuje brak limitu danych oraz przepustowość od 50 do 150 Mb/s z opóźnieniem 20-40 ms, ale zaznaczono, że mogą przytrafić się okresowy braki łączności. Sytuacja ma ulec poprawie, kiedy na orbicie znajdzie się więcej satelitów, a naziemna infrastruktura sieciowa zostanie rozbudowana. To Was nie zniechęciło? W porządku. Przejdźmy zatem do kwestii finansowych.

Tutaj już dla wielu zaczynają się schody. Tego, że tanio nie będzie należało się spodziewać. Za sam sprzęt umożliwiający odbiór Internetu z satelitów Starlink trzeba wyłożyć 2269 zł. Do tego trzeba doliczyć 276 zł za wysyłkę oraz depozyt zwrotny w kwocie miesięcznej opłaty z usługę. Zaś abonament kosztuje… 449 zł miesięcznie. Żeby było jeszcze ciekawiej, wysyłka zestawu Starlink następuje najszybciej po 2 tygodniach.

Kiedy już paczka dotrze do zamawiającego, powinna się w niej znaleźć antena ze statywem, okablowanie oraz router Wi-Fi z zasilaczem. Firma przygotowała także specjalną aplikację dla iOS oraz Androida, której zadaniem jest m.in. pomóc w jak najlepszym ustawieniu anteny, chociaż w przypadku „talerza” dla Starlink nie trzeba „celować” w konkretny kierunek nieba, jak ma to miejsce chociażby przy antenach TV. Wystarczy, że antena skierowana jest w czyste, niezasłonięte innymi budynkami lub drzewami, niebo.

Obecnie na orbicie znajduje się ok. 1800 satelitów Starlink, wysyłanych w różnych odstępach czasu od maja 2019 roku. Docelowo Ziemię ma okrążać 12 000 satelitów, a zakończenie projektu zostało zaplanowane na 2027 rok.