Jako absolutny fanboy uniwersum Gwiezdnych Wojen, muszę szczerze przyznać, że mam już trochę (bardzo) dosyć ciągłego rozbudowywania historii odległej galaktyki o wydarzenia dziejące się przed sequelową trylogią J.J. Abramsa (Rise of Skywalker – damm you!). Mimo beznadziejnego zakończenia ostatniej filmowej trylogii, chciałbym jednak dowiedzieć się, jakie nowe przygody spotkały Rey, Finna i resztę nowych bohaterów cyklu Star Wars. Cóż, Disney nadal konsekwentnie uzupełnia luki fabularne między znanymi już nam filmami i kolejną odcinkową odsłoną gwiezdno-wojennego cyklu będzie serial o mistrzu Jedi Obi-Wanie Kenobim. 

 

 

Chronologicznie historia będzie osadzona po Epizodzie III: Zemsta Sithów i przed Epizodem IV: Nowa nadzieja, a wiec będziemy śledzić losy Obi-Wana, który po upadku Republiki zaszył się na Tatooine i pilnuje dorastającego Luke’a Skywalkera. I chociaż niespecjalnie czekałem na ową produkcję, to muszę przyznać, że po zobaczeniu Inkwizytorów serce zabiło mi szybciej. 

Nowy serial z uniwersum Gwiezdnych Wojen zadebiutuje na platformie Disney+ już 25 maja.