Może tytuł tego newsa nie brzmi jak najsmaczniejsza rzecz na świecie, ale nie zmienia to faktu, że mowa o bardzo ważnej kwestii, przynajmniej jeżeli chodzi o dalszą, załogową eksplorację kosmosu. Im więcej jedzenia i wody uda się wytworzyć i odzyskać na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, tym mniejsza potrzeba wysyłania na nią dodatkowych zasobów.

System kontroli środowiska i podtrzymywania życia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ECLSS) osiągnął sprawność odzyskiwania 98% wody „wniesionej” na pokład stacji. Mowa tu o pocie, a nawet wykorzystaniu wilgoci, którą załoga oddycha. Najwięcej wody da się jednak odzyskać z moczu, za co odpowiada specjalny procesor systemu. Czystą, zdatną do picia wodę uzyskuje się za pomocą destylacji próżniowej. Proces dzieli uzyskane „surowce” na wodę oraz solankę moczową. Dzięki nowemu urządzeniu, opracowanemu w laboratoriach NASA, teraz także i solanki da się odzyskać wodę, dzięki czemu skuteczność odzyskiwania H2O podskoczyła z ok. 93-94% do tytułowych 98%.

Dlaczego te kilka procent jest takie ważne? Na ISS obecnie znajduje się 7 osób, każda z nich zużywa ok. 3,8 litra wody wliczają w to picie, przygotowywanie posiłków oraz toaletę. Jak łatwo policzyć, dziennie astronauci zużywają ok. 26,6 litra wody, a dzięki zastosowaniu nowych elementów ECLSS, ze zużytej objętości uda się odzyskać prawie aż 26,1 litrów. Obecna misja 69. załogi rozpoczęła się 2 marca 2023 roku, a zakończy się 27 sierpnia 2023 dla czterech członków oraz 27 września dla pozostałych trzech. Nawet zaokrąglając, że misja trwa pół roku, a więc 183 dni, w sumie załoga zużyje niecałe 4868 litrów H2O z czego finalnie 4770 litrów trafi do ponownego wykorzystania. Trzeba też w tym miejscu zaznaczyć, że zdarzają się na ISS zmiany bardziej liczne – po 10 oraz 11 osób.

Jill Williamson, inżynier zarządzający projektem ECLSS, zwraca uwagę na kwestię niezwykle istotną w kontekście startów kolejnych załóg, nie tylko na ISS, ale w ogóle podczas załogowych eskapad w kosmos – im mniej wody i tlenu trzeba będzie zabrać, tym więcej miejsca w ładowniach pozostanie na zabranie innego wyposażenia, w tym aparatury naukowej. Astronauci zaś będą mogli pracować wydajniej i efektywniej wykorzystać czas spędzony poza Ziemią.

 

Źródło: engadget, space.com