Firma Motorola pochwaliła się kolejną odsłoną swojego składanego smartfona. Tym razem „Motka” będzie dostępna w dwóch wersjach – standardowej oraz Ultra. Zmian pomiędzy nimi jest kilka i są to różnice dość istotne, dotyczące chociażby procesora, wielkości dodatkowego ekranu, pojemności baterii czy rozdzielczość głównego aparatu. Ale nie tylko! Przy czym razr 40 oraz razr 40 Ultra nie będą jakoś mocno straszyć ceną. Przynajmniej jak na ten segment.

 

 

Nowe „Motki” to wciąż klasyczne „muszelki”, a więc składane są jak klasyczne telefony z klapką. Oba przygotowane warianty będą mogły pochwalić się głównym ekranem pOLED o przekątnej 6,9”, rozdzielczości 2640 x 1080 pikseli, przy czym wersja Ultra otrzyma maksymalne odświeżanie 165 Hz, a razr 40 – 144 Hz. Droższy wariant otrzymał również duży ekran dodatkowy – 3,6” zamiast malutkiego 1,5”, jak ma to miejsce w podstawowym wariancie. Na tak niewielkim panelu raczej ciężko będzie zmieścić coś więcej niż powiadomienia. Motorola chwali się, że na dużym ekranie wersji Ultra da się w zasadzie robić wszystko, co na głównym wyświetlaczu. Ograniczeniem jest w zasadzie tylko jego format. Zobaczymy co na to recenzenci.

Rolę SoC w obu smartfonach pełni Qualcomm Snapdragon, z tym że droższy razr 40 Ultra otrzymał Snapdragona 8 Gen 1+, a razr 40 – Snapdragona 7 Gen 1. W obu wersjach znajdzie się także 8 GB pamięci operacyjnej (LPDDR5 w Ultra, LPDDR4x w razr 40) oraz 256 GB pamięci na dane (UFS 3.1 w Ultra, UFS 2.2 w wersji „gołej”). Ta ostatnia kwestia może wydawać się rozczarowująca, szczególnie, jeżeli ktoś dużo nagrywa i robi sporo fotek. 256 GB może zapełnić się dość szybko i szkoda, że producent nie przewidział pojemniejszej pamięci.

W przypadku aparatów także mamy rozdźwięk pomiędzy wariantami. Dla wyższej wersji przygotowano bowiem 12-megapikselowy sensor (Dual Pixel) o przesłonie f/1.5 z optyczną stabilizacją obrazu. Tańszy razr 40 zapewni 64 MP (Quad Pixel) z przesłoną f/1.7. Na szczęście, także i tutaj znalazła optyczna stabilizacja. Kamera ultraszerokokątna w pierwszym przypadku oferuje 13 MP i kąt 120°, a w drugim – taką samą rozdzielczość, ale z kątem 108°.

Na koniec bateria. Co może się wydawać nieco zaskakujące, razr 40 Ultra otrzymał mniejszy akumulator, o pojemności 3800 mAh. W alternatywnym wariancie bateria otrzymała 400 mAh więcej. Oba smartfony obsługują ładowanie przewodowe 30 W oraz ładowanie bezprzewodowe z mocą 5 W.

Na koniec warto wspomnieć, że nowe składaki od Motoroli mogą pochwalić się obudowami o normie wodo- i pyłoszczelności IP52, a na pleckach, w zależności od wybranej wersji kolorystycznej, może znaleźć się wegańska skóra lub matowe szkło (np. w wersji czarnej).

 

 

Motorola razr 40 Ultra została wyceniona na 5499 zł, więc taniej o 500 zł niż poprzednia generacja – razr 2022. To miła niespodzianka. Smartfon już teraz dostępny jest w przedsprzedaży. W przypadku Motoroli razr 40 data uruchomienia sprzedaży jeszcze nie została podana, ale wiadomo za to, że smartfon został wyceniony na 3999 zł. Jak na najnowszego składaka – całkiem przyzwoita kwota, nawet biorąc pod uwagę, że nie posiada on flagowych „bebechów”.  

 

Źródło: motorola