Nie ukrywam, że chociaż w ostatnich kilkunastu miesiącach CD Projekt RED skrupulatnie łatał Cyberpunka 2077 i zapewniał, że fabularny dodatek Widmo Wolności powinien trafić w gusta graczy, co próbował potwierdzać materiałami z gry, to jednak jakoś tak nie potrafiłem „Redom” zaufać w pełni. Poziom ufności do firmy drastycznie obniżyła premiera Cyberpunka 2077, ale na szczęście po początkowych potknięciach, „Redzi” i ich produkcja wskaźnik ten zaczęli z powrotem podwyższać. Wygląda na to, że jest spora szansa, że po zakupie Widma Wolności powróci on do poziomu z czasów Wiedźmina 3: Dziki Gon i dodatków do niego.

Wczoraj o godzinie 17.00 czasu polskiego zeszło embargo na recenzje długo wyczekiwanego dodatku. Jego premiera natomiast wyznaczona jest na 26 września. Jeżeli wierzyć recenzjom, nie trzeba będzie długo zastanawiać się, czy wydać „stówkę” na rozszerzenie do Cyberpunka 2077, gdyż w recenzjach dominują „dyszki”, dziewiątki i ósemki.

Zdaniem większości recenzentów, Widmo Wolności w świetny sposób rozszerzyło nie tylko Night City o nową dzielnicę, będącą w zasadzie odrębnym miasteczkiem w granicach antyutopijnego miasta, ale też historię V oraz innych bohaterów, udostępniając też nowe zakończenia. Zdaniem krytyków, Dogtown wypada świetnie, a jego największą zaletą jest to, że… nie przypomina Night City. Czuć tu inny klimat, doskonale pasujący do opowiadanego przez fabułę szpiegowskiego thrillera, który trzyma w napięciu od rozpoczęcia do napisów końcowych. Trochę tu strzelania, trochę skradania i infiltracji, mnóstwo ważnych dialogów z niemniej ważnymi wyborami rzutującymi w efekcie na dalszy przebieg historii i finał opowieści. Długość dodatku oszacowana została na 20-30 godzin, przy czym wyższa wartość to oczywiście zrobienie wszystkiego, co DLC oferuje. Ponoć warto, gdyż nie tylko główna historia to majstersztyk. Zadania poboczne do także CD Projekt RED w swojej najwyższej formie.

 

 

Recenzenci wysoko oceniają także zmiany wprowadzane przez dodatek oraz aktualizację nazwaną Cyberpunk 2.0. Drzewka umiejętności mają teraz więcej sensu i są czytelniejsze, prowadzenie walki z pojazdów się przydaje podczas pościgów, a wkurzanie policji i walka z nimi przestała być karykaturą tego, co znamy z serii Grand Theft Auto. Zresztą, małych i dużych zmian w gameplay’u (chociażby zarządzanie cyberwszczepami) jest mnóstwo i pełną ich listę poznamy jeszcze dziś.

Czy są jakieś wady? Ano są. Autorzy recenzji trochę skarżyli się na drobne błędy techniczne, ale nic co miałoby realnie przeszkodzić w grze. Największą wadą, powtarzającą się chyba równie często, co poprzednia, jest… fakt, że to ostatnia historia, jaką uświadczymy w Night City. CD Projekt RED już wcześniej zapowiadał, że Widmo Wolności będziemy jedynym fabularnym DLC do Cyberpunka 2077.

 

Wybrane oceny:

Metacritic: 89 (PC), 88 (PS5), 89 (Xbox Series X/S)

Eurogamer PL: 10/10

GryOnline: 9/10

Komputer Świat: 9,5/10

CD-Action 8/10

IGN: 9/10

PC Gamer: 8,7/10

Digital Trends: 8/10

Game Spot: 10/10

GameRant: 9/10

Push Square: 9/10

God Is A Geek: 10/10

PC Games N: 9/10

Wccftech: 9,2/10

Video Gamer: 9/10