W świecie fotografii i technologii nazwisko niemieckiego fotografa, Borisa Eldagsena, nie schodzi z nagłówków. Wszystko za sprawą jego zwycięstwa w prestiżowym konkursie Sony World Photography Award organizowanego przez World Photography Organisation (WPO). Fotografia zatytułowana „The Electrician” wygrała w podkategorii „Kreatywność”, będącej dalej częścią kategorii Open.

Autor zdjęcia jednak nie przyjął nagrody w postaci 5000 dolarów, sprzętu fotograficznego, możliwości opublikowania jego zdjęcia w albumie WPO oraz na organizowanej przez stowarzyszenie wystawie. Eldagsen przyznał się bowiem, że zwycięskie zdjęcie nie jest jego dziełem, lecz obrazem wygenerowanym przez sztuczną inteligencję. Fotografia swoją stylistyką nawiązuje do lat 40’ XX wieku, stąd też sepia i ziarno. Również wygląd bohaterek zdjęcia nawiązuje do tamtej epoki. Samo zdjęcie to jednak dzieło języka, które przetworzone zostało przez SI, a nie oka i aparatu fotograficznego.  Sam Eldagsen nazwał siebie nie tyle autorem, co „reżyserem” zdjęcia.

Zwycięska fotografia w konkursie SWPA w kategorii Open – „The Electrician” autorstwa B. Eldagsena. Fot. blog autora

Fotograf nie chciał jednak oszukiwać, a swoim uczestnictwem sprawdzić, czy świat fotografii jest gotowy na możliwości AI. Jak sam stwierdził – nie jest. W ten sposób chciał zachęcić stowarzyszenie oraz fotografów z całego świata do debaty na temat rozważenia, czy świat fotografii jest na tyle otwarty, aby zaprosić do niego AI, czy też byłaby to pomyłka? Sam zaznaczył też, że jest fotografem od 30 lat i chętnie będzie uczestniczył w rozmowach na temat plusów i minusów wykorzystania AI w fotografii.

Za sprawą fortelu artysty, obraz „The Electrician” stał się pierwszym zdjęciem wygenerowanym przez sztuczną inteligencję, które zwyciężyło w prestiżowym konkursie fotograficznym. W ten sposób autor napisał najprawdopodobniej nowy rozdział w historii fotografii.

 

Źródło: eldagsen.com, engadget

Fot. tytułowe: pixabay