Odkurzacze autonomiczne: jakie to wygodne, jakie mądre, jakie nowoczesne! Nie trzeba ganiać ze szczotką po domu, kabel nie plącze się pod nogami (tak, wiem, że są też odkurzacze bezprzewodowe), porządek robi się sam. No jest w tym sporo racji, szczególnie jeżeli inwestuje się w model z wyższej półki, naszpikowany elektroniką i sztuczną inteligencją. A do takich odkurzaczy autonomicznych należy sprzęt od iRobot – firmy, która została właśnie zakupiona przez Amazona.
No i co z tego? – można sobie pomyśleć. Amazon do biednych nie należy, więc wydatek rzędu 1,7 miliarda dolarów pewnie nie będzie nawet zbytnio odczuwalny przez giganta. Tym bardziej, że w ten sposób Amazon otrzymał niejako dostęp do domów użytkowników odkurzaczy iRobot Roomba. I tego boją się ich użytkownicy.
Autonomiczne odkurzacze wyposażone są w specjalne czujniki, kamery oraz sztuczną inteligencję umożliwiające tworzenie mapy domów oraz nagrywanie obrazu. Oczywiście smart-odkurzacze połączone są z domową siecią i to właśnie główny powód, dla którego posiadacze inteligentnych maszyn iRobot Roomba zaczęli bać się o swoją prywatność. Wszak Amazon już posiada dość szeroki wgląd w mieszkania swoich klientów (o tobie mówię, Alexa), jednak teraz korporacja będzie mogła zajrzeć dosłownie w każdy zakamarek mieszkania. Po co? Ot, chociażby aby lepiej profilować użytkowników i skuteczniej dobierać reklamy i oferty produktów. Na podłodze leżą zabawki? Więc pewnie w domu są dzieci – cyk, reklamy artykułów dla pociech! Pod domu biega pies? Hej, widzieliście nową, niskotłuszczową karmę dla czworonogów? Na podłodze stoi sterta książek? Pyk, reklama regałów! Podobnych przykładów można mnożyć i mnożyć. Tym bardziej, że możliwości sprzętu są ogromne. Na przykład iRobot Roomba j7 posiada kamerę wspartą sztuczną inteligencją, będącą w stanie precyzyjnie rozpoznawać przedmioty i radzi sobie z tym naprawdę dobrze.
Nie da się ukryć, że dla korporacji posiadającej jedną z największych platform zakupowych na świecie tak precyzyjne dane na temat mieszkań to istna kopalnia złota. Tym bardziej, że odkurzacze od iRobot, chociaż mają już niemałą konkurencję, to i tak dystrybuowane są praktycznie na całym globie. Informacje przez nie zebrane oraz ich odpowiednia analiza to potencjalnie kolejne miliardy dolarów zysku. I w tym kontekście zakup przez Amazona firmy produkującej zaawansowane smart-odkurzacze jest fenomenalną inwestycją. A prywatność? No cóż – smart-home albo prywatność – wybierz jedno.
Aktualizacja: 12.08.2022
W odpowiedzi na powyższego newsa otrzymaliśmy oficjalne oświadczenie firmy Amazon dot. kwestii ochrony danych osobowych, więc aby obraz tego newsa był pełniejszy i niejednokierunkowy, zacytuję je:
„Ochrona prywatności i danych osobowych klientów jest i zawsze była dla Amazon priorytetem. Z pełną odpowiedzialnością i starannością zarządzamy danymi we wszystkich obszarach naszej działalności. Bardzo intensywnie pracowaliśmy nad zbudowaniem zaufania wśród naszych klientów i każdego dnia dokładamy wielu starań, by je utrzymać” – rzecznik prasowy Amazon.
Nie ma co siać paniki, sporo wcześniej roomba współpracowała z alexą i wszystko było ok.