Kiedy na tegorocznych targach IFA 2019 Acer przedstawił swoją koncepcję na laptopy dla grafików oraz wszelkiej maści fachowców, korzystających w codziennej pracy nie tyle z komputera, co ze swojej bogatej wyobraźni, nie byłem tym faktem specjalnie zaskoczony. Odkąd NVIDIA ogłosiła wdrożenie certyfikacji NVIDIA Studio, sporo producentów zaczęło tworzyć bardzo wydajne notebooki z pograniczna maszyn biznesowych i gamingowych.

Samą ideę „zielonych” na stworzenie takiej certyfikacji uważam za świetny pomysł, gdyż NVIDIA Studio to nie tylko laptopy wyposażone w mocne procesory oraz karty graficzne, ale też specjalnie napisane sterowniki, mające podnieść wydajność i niezawodność „cywilnych” kart graficznych w pracy z profesjonalnymi środowiskami graficznymi, takimi jak SolidWorks, pakiet Adobe czy Corel. Dzięki temu firmy oraz tzw. wolni strzelcy nie muszą decydować się na zakup sporo droższej stacji roboczej z kartą NVIDIA Quadro, gdyż mogą sięgnąć po laptop z certyfikacją NVIDIA Studio. Dzięki temu nie tylko będą mogli wydajnie i bezpiecznie pracować, ale też rozerwać się po pracy przy jakiejś nowej grze. I to za rozsądne pieniądze, gdyż to właśnie głównie o różnicę w cenie pomiędzy Quadro a GeForce’ami się rozchodzi.

 

 

Powróćmy jednak do samych laptopów z certyfikacją NVIDIA Studio. Tych na rynku nie brakuje, gdyż takie maszyny posiada w swojej ofercie Asus, HP, Lenovo, Dell czy MSI. Acer, który wyraźnie w ostatnich latach nabrał wiatru w żagle (szczególnie dział laptopów) postanowił nie odstawać w żaden sposób od konkurencji i stworzyć własną rodzinę laptopów z certyfikacją NVIDIA Studio.

ConceptD, gdyż takim mianem nowe laptopy zostały ochrzczone, to marka, która oczywiście musi przyciągać wzrok nie tylko specyfikacją, ale też wyglądem, chociaż tutaj producent poszedł nieco na łatwiznę. Ale do tego tematu jeszcze wrócimy. Historia ConceptD nie jest też specjalnie wyszukana – oto niezależne badania wykazały, że aż 50% użytkowników laptopów wykorzystuje swoje maszyny zarówno do pracy, jak i grania. Jak bardzo owa wiadomość jest odkrywcza? Niezbyt mocno. Zaś nazwa ConceptD wzięła się z połączenia słowa „concept”, czyli z angielskiego „pomysł” z literą D. D jak design (projekt), discovery (odkrycie) oraz detail (szczegół).

Zobaczmy zatem jak Acerowi udała się sztuka ugłaskania zarówno profesjonalistów, jak i graczy. 

Specyfikacja techniczna

specyfikacja:Acer ConceptD 7
wymiary i waga:358 x 255 x 18 mm
2,1 kg
przetestowany CPU:Intel Core i7 9750H
6 rdzeni, 12 wątków
2,6 - 4,5 GHz
TDP - 45 W
cache - 12 MB
dostępne CPU:Intel Core i7 9750H
przetestowane GPU:NVIDIA GeForce RTX 2060, 6 GB GDRR6
Intel UHD 630
dostępne GPU:RTX 2080 Max-Q
RTX 2070 Max-Q
RTX 2060
Intel UHD 630
dysk:1 TB, SSD M.2 PCIe NVMe
RAID 0, 2x WDC PC SN720 SDAPNTW-512G-1014
obsługiwane dyski:2x M.2 PCIe
RAM:16 GB, DDR4 2666 MHz
------------------
2 x 8 GB, dual-channel
max. 32 GB
przetestowana matryca:15,6 cala, 4K, 3840 x 2160
IPS, matowy, certyfikacja Pantone
AU Optronics B156ZAN03.1
dostępne matryce:4K, IPS, matowa
wybór portów:2x USB 3.0
Thunderbolt 3
HDMI
miniDisplayPort
audio in
audio out
akumulator:82 Wh, Li-Ion, 4-komorowy
karty sieciowe:LAN: Killer E3000 2.5 Gigabit Ethernet Controller
WLAN: Killer Wireless-AC 1550i Wireless Network Adapter (9560NGW)
wyposażenie dodatkowe:kamerka HD
oprogramowanie ConceptD Palette
audio True Harmony
opcje gwarancji:3 lata

Jakość wykonania i ergonomia obudowy

Białe laptopy to obecnie rzadkość. Może jakieś niższe serie sprzętu konsumenckiego sięgają jeszcze po tę barwę, ale generalnie laptopów w kolorze śniegu raczej się dzisiaj nie spotyka. A Acer postanowił, że ConceptD 7 będzie biały właśnie (chociaż, jak się dowiedzieliśmy od Acera, ponoć ma się też pojawić wariant czarny). I chociaż za miłośnika tego koloru się nie uważam, to ConceptD 7 mi się podoba. Ale nie będę nikogo oszukiwał – to głównie zasługa tego, jak obudowa ładnie komponuje się podświetleniem z klawiatury w kolorze bursztynu. Chyba pierwszy raz spotkałem się z takim połączeniem i muszę przyznać, że przypadło mi ono do gustu.

Acer ConceptD 7
« z 6 »

Jeżeli komuś się wydaje, że podobną bryłę notebooka już gdzieś widział, to ma rację. Konstrukcja zaczerpnięta została z Acera Predator Triton 500 – całkiem poręcznej, 15-calowej gamingówki. Nie jest to co prawda kopia 1:1, gdyż oprócz koloru (Triton 500 jest czarny), laptopy różnią się kształtem w jaki układają się niewielkie otworki umieszczone nad klawiaturą. W przypadku ConceptD 7 mamy jeden spory „wydziurkowany” prostokąt, a w Tritonie 500 postawiono na bardziej zawadiacką mozaikę z trapezów. Myślę, że dobrze, że ekipa inżynierów zmieniła ten detal. Jakoś nie widzę tych trapezów na eleganckiej, białej obudowie „Koncepta”. Reszta obudowy pozostała bez zmian, włącznie z rozlokowaniem portów oraz wycięciami z tyłu i po bokach obudowy oraz subtelnym „obcięciem” przednich narożników laptopa. ConceptD 7 waży nieco ponad 2 kg, a jego grubość wynosi zaledwie 18 mm.

Acer ConceptD 7
« z 4 »

Acer ConceptD 7 został wykonany w głównej mierze z aluminium, co się chwali. Wytrzymałość takiego laptopa powinna stać na odpowiednio wysokim poziomie, a ten lekki metal zazwyczaj taki poziom zapewnia. Tak też jest w tym przypadku – pulpit, mimo że lubi się nieco ugiąć w okolicy touchpada, to sprawia wrażenie odpowiednio wytrzymałego. Samej klapy notebooka również nie można się czepiać, chociaż szeroko rozstawione zawiasy sprawiają, że okolicy środka dolnej ramki ekranu brakuje nieco sztywności. Nacisk na klapę nie wywołuje artefaktów na pracującym wyświetlaczu, co jest o tyle ważne, że mamy do czynienia z naprawdę porządnym panelem. Ale do tego dojdziemy. Z tworzywa zostały wykonane wyłącznie cieniutkie ramki wokół ekranu oraz spód obudowy.

Nowe dziecko Acera otrzymało całkiem funkcjonalny zestaw złączy, ale już ich umiejscowienie nie każdemu przypadnie do gustu. Trzeba jednak zrozumieć, że takie ich ulokowanie nie jest „widzimisię” producentów, a koniecznością. Tylne odcinki bocznych krawędzi zajęte są przez wylot powietrza układu chłodzenia, więc naturalnie trzeba było gniazda przesunąć ku frontowi, przez co znalazły się finalnie w okolicach środka boków. Dotyczy to także gniazda zasilania. I tak, na lewym umieszczono „erjotkę”, USB 3.0, HDMI oraz wejście i wyjście audio. Na prawym boku natomiast znalazło się miejsce dla dwóch USB 3.0, miniDisplayPortu oraz złącza Thunderbolt 3, którego obecność w tego typu sprzęcie jest naprawdę pożądana. Transfer do 40 Gb/s przy przenoszeniu sporej ilości danych na komputer pozwoli zaoszczędzić sporo czasu.

Acer ConceptD 7
« z 4 »

Osprzęt i wyposażenie dodatkowe

Ekran

Już wcześniej napomknąłem, że Acer postawił na naprawdę świetną matrycę. Konkretnie jest to 15,6-calowy panel IPS o rozdzielczości 4K (3840 x 2160 pikseli), który został wyprodukowany przez AU Optronics. Tajwańczycy postanowili zaspokoić dość wyśrubowane wymagania grafików, graczy oraz innych osób, dla których jakość wyświetlanego obrazu jest bardzo ważna. Wyjątkowość zainstalowanego ekranu podkreśla dodatkowo certyfikacja Pantone, dająca gwarancję, że wszystkie barwy zostały zreprodukowane we właściwy, bardzo dokładny sposób. Wskaźnikiem wierności odwzorowanych kolorów niech będzie wskaźnik Delta E<2, co oznacza, że różnica pomiędzy wzorem koloru a uzyskanym jest dostrzegalna wyłącznie przez osoby na tym punkcie wyczulone.

Przechwałki w materiałach marketingowych ConceptD 7 nie były czcze, gdyż ekran faktycznie jest zdolny odwzorować 100% skali kolorów AdobeRGB, a kolory już z pierwszym zerknięciem na monitor wydają się nasycone, ale nie przejaskrawione. Pracy z obróbką grafiki sprzyjać będzie także mocne podświetlenie panelu LCD (377 nitów) oraz kontrast wynoszący 1405:1. Dzięki temu czernie, jak i biele są odwzorowane naprawdę ładnie.

Acer nie przygotował żadnej alternatywy dla matrycy 4K. Z jednej strony – trochę szkoda, bo panel o niższej rozdzielczości mógłby chociaż trochę obniżyć cenę całej konfiguracji. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że jest to laptop dla grafików, a ci potrzebują wyświetlacza oddającego bardzo wiele szczegółów.

Parametry matrycy:

  • luminancja: 377 cd/m2
  • kontrast: 1405:1
  • czerń: 0,27 cd/m2
  • paleta sRGB: 100%
  • paleta DCI-P3: 88%
  • paleta AdobeRGB: 100%

 

Klawiatura i touchpad

Nie ukrywam, że bardzo miło zaskoczyłem się klawiaturą. Nie tylko wizualnie, o czym zresztą wspominałem, ale też za sprawą tego, jak działa. A działa naprawdę przyjemnie. Odpowiednio wyczuwalny klik łączy się ze sprężystą, natychmiastową odpowiedzią. Palce z łatwością są w stanie wyczuć subtelne wklęśnięcia w płytkach, co akurat w klawiaturach cenię. Poza tym „kafelki” klawiszy mają odpowiednią wielkość i wykonane są z całkiem przyjemnego w dotyku tworzywa. Żeby jednak nie było tylko słodko i miło, to będę nieco narzekał na układ klawiszy z prawej strony. Za przyciskiem Enter umieszczono jeszcze jedną kolumnę, którą niechlubnie rozpoczyna przycisk uruchomienia komputera. Tam gdzie zazwyczaj znajduje się Delete, co sprawia, że zamiast usunąć zaznaczony plik lub fragment tekstu, uśpimy lub wyłączymy sobie laptopa. Nie raz już narzekałem na takie rozwiązanie. Szkoda, że Acer nie podszedł do tego zagadnienia jak LG, które, co prawda, również wpisało w klawiaturę przycisk zasilania, ale wyróżnia się on od pozostałych na tyle, że łatwo można wyczuć palcem, że to nie ten klawisz, którego szukamy.

Acer ConceptD 7 - klawiatura z bursztynowym podświetleniem
« z 5 »

Touchpad również przypadł mi do gustu swoją estetyką oraz funkcjonalnością. Biała płytka przypominająca w dotyku… hmmm… porcelanę została osadzona w niezbyt głębokiej niecce o ładnie oszlifowanych krawędziach, przez co korzystając z niej można łatwo wyczuć, że nasze palce zbliżają się do jej krawędzi. Nie będę się rozwodził, gdyż wszystko tutaj działa jak należy – gładzik jest przyjemnie śliski, a klawisze zintegrowane z płytką cechuje płaski, aczkolwiek dobrze wyczuwalny i zbalansowany klik.

 

Głośniki

Acer świetnie wykorzystał dwa głośniczki wkomponowane w przednią krawędź laptopa. Same z siebie może i nie są jakąś rewelacją (chociaż i tak brzmią lepiej od większości laptopowych głośników), ale w połączeniu z aplikacją Wave MaxxAudio, którą znaleźć można również chociażby w notebookach Della, tworzą naprawdę zgrany zestaw. Software „wyciąga” z głośników ile się da, przez co dźwięk jest nie tylko czysty i donośny na całej długości skali głośności, ale też posiada pewną przestrzeń i głębię. Mało tego, audio ConceptD 7 jest w stanie zaskoczyć nas całkiem nieźle słyszalnym basem, chociaż nie będę ukrywał, że to głównie zasługa Wave MaxxAudio. Wyłączywszy aplikację, muzyka straciła swój koloryt. Wciąż brzmiała nieźle, ale wyraźnie brakowało głębi i basu.

Funkcje bezpieczeństwa

Pod tym kątem mam najwięcej zarzutów do testowanego Acera. Biorąc pod uwagę fakt, że niekiedy projekty czy zlecenia przechowywane na laptopie potrafią być wielokrotnie cenniejsze niż samo urządzenie, to brak sprzętowego zabezpieczenia laptopa traktuję jako spore niedopatrzenie. Naprawdę, państwo z Acera? Nawet czytnika linii papilarnych nie dało się tutaj zainstalować? Ja wiem, że „buda” laptopa została wzięta z gamingówki i tam tego typu wyposażenie nie jest pierwszą potrzebą, ale w przypadku maszyny dla profesjonalistów brak takich elementów, jak wspomniany wcześniej skaner lub kamerka rozpoznająca naszą twarz, to spory minus. Z zabezpieczeń zachowano wyłącznie moduł TPM 2.0.

Szerzej funkcje bezpieczeństwa w notebookach omawiamy tutaj.

 

Łączność

Gamingowy rodowód „Koncepta” sprawił, że Acer zdecydował się na zainstalowanie w nim tych samych kart sieciowych, co w Tritonie 500. Notebook otrzymał zatem przewodowego Killera E3000 – „sieciówkę” o przepustowości nawet do 2,5 Gb/s, która jest w stanie odciążyć procesor oraz pamięć operacyjną, co pozytywnie wpływa na wydajność ogólną maszyny. Za łączność bezprzewodową zaś odpowiada Killer Wireless-AC 1550i – również karta stworzona z myślą o graczach, streamerach… oraz osobach, które nierzadko muszą uploadować i pobierać spore pakiety danych. Według producenta bezprzewodowy Killer ma nawet dwukrotnie wyższą przepustowość niż konkurencyjne układy, a przy tym do dwóch razy mniejsze opóźnienia. Lepiej radzi sobie także podczas streamowania wideo, co dla twórców kreatywnych może być spora wartością dodaną.

Acer ConceptD 7 - porty z lewej strony: zasilanie, LAN, USB 3.0, HDMI, wyjście i wejście audio
« z 5 »

ConceptD Palette

Wypada jeszcze wspomnieć o oprogramowaniu, które nie jest specjalnie rozbudowane i tak właściwie nie wydaje się interesującym narzędziem. Szczególnie jeżeli ktoś zna kombinację klawiszy Ctrl + Alt + Delete, gdyż aplikacja pozwala na śledzenie w czasie rzeczywistym obciążenia podzespołów. Robi to w sposób bardziej atrakcyjny dla oka niż „szara i zwykła” zakładka Wydajność z systemowego Menedżera Zadań. Oczywiście ConceptD Palette posiada również inne funkcje, jak na przykład zmiana wyświetlanej palety kolorów oraz zmiana profilu odtwarzanej muzyki. Z poziomu oprogramowania można się także dostać do aplikacji Wave MaxxAudio, o której już wspominałem. To właściwie wszystko. Czy obecność ConceptD Palette w systemie przeszkadza? Nie. Czy jest potrzebna? Też niespecjalnie.

ConceptD Palette - True Harmony
« z 3 »

 

Testy wydajności

Szczegóły na temat naszej autorskiej procedury testowej znajdziecie tutaj.

Pod kątem konfiguracji Acer ConceptD 7 prezentuje się naprawdę ciekawie. Co prawda mocne podzespoły w cienkich i stosunkowo niewielkich obudowach przestają być czymś rzadko spotykanym i niesamowitym, ale mimo wszystko Core i7 9750H i GeForce RTX 2060 w obudowie o grubości 18 mm wciąż mają prawo przyciągać uwagę.

Jeden z najwydajniejszych przedstawicieli dziewiątej generacji jednostek Intela o TDP 45 W na papierze prezentuje się bardzo obiecująco: 6 fizycznych rdzeni, 12 wątków, taktowanie bazowe na poziomie 2,6 GHz i tryb Turbo mogący rozpędzić pojedynczy rdzeń do nawet 4,6 GHz (4,0 GHz w przypadku wykorzystywania wszystkich 6 rdzeni) oraz 12 MB cache jest w stanie skutecznie zaintrygować graczy i profesjonalistów.

Acer jednak postawił na bezpieczeństwo układu, a nie na zmaksymalizowanie jego wydajności i w trakcie testu obciążenia procesor pracował przez całą godzinę ze stabilnym taktowaniem 2,8 GHz na wszystkich rdzeniach, przy czym jednostka nie przekroczyła 66°C. Mam poczucie, że nie wykorzystano tutaj pełnego potencjału jednostki i trochę szkoda. Myślę, że gdyby pozwolono jednostce dobić do tych 3 GHz, to temperatura drastycznie by nie wzrosła, a wydajność byłaby odczuwalnie wyższa. Zresztą, żeby nie być gołosłownym, w Legionie Y540 15 od Lenovo testowałem tę samą jednostkę i tam jej taktowanie potrafiło dojść nawet do 3,6 GHz. Owszem, obudowa Legiona jest o 7 mm grubsza, dlatego nie wymagam, żeby w „Koncepcie” CPU pracował z taką samą wydajnością.

Intel Core i7 9750Htemperatura:taktowanie:
czas pracy – 15 min.66° C2793 MHz
czas pracy – 30 min.66° C2793 MHz
czas pracy – 60 min66° C2793 MHz

No i po wynikach również widać różnicę. W teście Cinebench R15 średni wynik w laptopie Acera wyniósł 1055 punktów, co przy prawie 1300 punktach Legiona nie prezentuje się w żaden sposób spektakularnie. Obróbka materiału wideo – Legion niecałe 14 minut, ConceptD – 15,5 minuty. Trzeba przy tym pamiętać, że nasza „próbka” ma 6,6 GB, więc biorąc pod uwagę, że fachowcy w dziedzinie obróbki pracują na co dzień z o wiele „cięższymi” plikami, to te pojedyncze minuty mogą znacznie się rozciągnąć.

ConcepD 7 wyposażony został w 16 GB RAM-u taktowanego z częstotliwością 2666 MHz. W testowanym laptopie zainstalowano dwie kości po 8 GB, więc mamy do czynienia z dwukanałową komunikacją z procesorem. W laptopie można zainstalować maksymalnie 32 GB pamięci operacyjnej.

 

Chart by Visualizer
 

 

Chart by Visualizer
 

 

Chart by Visualizer
 

 

Chart by Visualizer
 

 

Chart by Visualizer
 

Szerzej kwestię podziału mobilnych procesorów Intel omawiamy tutaj.

 

NVIDIA GeForce RTX 2060 to marzenie nie tylko graczy, gdyż amatorzy i profesjonaliści z dziedziny obróbki materiału 3D także chętnie sięgają po ten układ. To zasługa nie tylko jego wydajności i wsparcia dla technologii ray tracingu, ale też specjalnie napisanych sterowników – w zgodzie z filozofią NVIDIA Studio, o której wspominałem na samym początku tekstu. Moc układu TU106, bo na nim bazuje karta graficzna, dyktowana jest przez 1920 jednostek cieniujących, 120 jednostek teksturujących oraz 48 jednostek renderujących. Grafika posiada też 30 rdzeni RT (odpowiedzialnych za wydajność technologii śledzenia promieni w czasie rzeczywistym, czyli ray tracingu) oraz 240 rdzeni Tensor, wspierających uczenie maszynowe. Gdy dorzucimy do tego 6 GB pamięci GDDR6 oraz przepustowość pamięci na poziomie 336 GB/s, otrzymujemy jeden z topowych układów mobilnych tej generacji.

Jak pokazują nasze testy, RTX 2060 dobrze sprawdza się w pracy z środowisku CATIA, Maya, Autodesk czy SolidWorks. Oczywiście nie są to wyniki z rozdzielczości 4K, a Full HD. Jeżeli więc ktoś w pracy korzysta z ww. aplikacji, to wcale nie musi od razu sięgać po komputery wyposażone w specjalistyczne karty z rodziny NVIDIA Quadro.

Gamignowa grafika oczywiście świetnie radziła sobie z grami i to mimo korzystania ze sterowników zoptymalizowanych pod pracę w środowiskach graficznych. Z obsługą najwyższych ustawień w rozdzielczości Full HD RTX nie miał większych problemów nawet w najnowszych grach, uzyskując płynność ponad 60 klatek na sekundę (tylko Metro Exodus na ustawieniach wyższych niż Normalne się w tej kwestii „postawił”), ale jeżeli komuś nie przeszkadzają obniżone ustawienia i płynność bliższa 30 kl/s, to może swobodnie podbić rozdzielczość do 4K.

Acer ConceptD 7 dostępny jest również w wersji z RTX-em 2070 oraz RTX-em 2080 w wersji Max-Q.

Laptop posiada też aktywną zintegrowaną grafikę, więc kiedy nie korzystamy z żadnej zaawansowanej aplikacji 3D, notebook oszczędza energię korzystając z Intela UHD 630.

 

Chart by Visualizer
 

 

Chart by Visualizer

 

Chart by Visualizer
  

Szerzej układy graficzne w notebookach omawiamy tutaj.

 

ConceptD 7 bardzo interesująco wypada także pod kątem konfiguracji dyskowej. W recenzowanym egzemplarzu umieszczono dwa nośniki SSD od Western Digital w postaci kości M.2 PCIe NVMe o pojemności 512 GB i połączono je w macierz RAID 0. Dzięki temu uzyskano nie tylko całkowitą pojemności 1 TB, ale też transfer danych na poziomie prawie 3000 MB/s odczytu i ponad 2500 MB/s zapisu sekwencyjnego. Mówimy o wartościach bardzo ciężko osiągalnych nawet dla najlepszych dysków PCIe NVMe. Jest jednak jedna wada takiej konfiguracji – w przypadku awarii chociaż jednego dysku macierz ginie, a wraz nią – wszystkie przechowywane dane.

Współczesne rozwiązania dyskowe w notebookach omawiamy tutaj.

 

Testy baterii

Jeżeli Acer postawił na potężną konfigurację, to powinien również zadbać o akumulator, który ją „uciągnie”, kiedy notebook nie będzie podłączony do zasilacza. Jak się okazało – zadbał. Akumulator o pojemności 82 Wh to nie jest coś, co w stosunkowo niewielkich laptopach widzimy często. Potężna bateria jest wstanie zasilać laptopa pracującego na pełnych obrotach przez ponad 1,5 godziny, a w scenariuszach przewidujących przygaszenie matrycy oraz tryb oszczędzania energii, można liczyć na 6 – 8 godzin. Naprawdę nieźle, biorąc pod uwagę profil sprzętu.

 

Chart by Visualizer
 

Testy kultury pracy

Muszę przyznać, że marketingowcy z Acera nieźle się napracowali przy tworzeniu swoistego „story” systemu chłodzenia. Takie hasła jak „bioniczna konstrukcja łopatek (wentylatorów)” oraz „inspiracja z mechaniki dynamicznego, bezgłośnego lotu sowy” brzmią nieco… groteskowo, aczkolwiek doskonale wiem, że na niektórych mogą zrobić wrażenie. Na mnie nie zrobiły, gdyż testy pokazały, że tak właściwie to chłodzenie Acera wcale nie okazało się spektakularnie ciche, ale oddać trzeba, że jest naprawdę skuteczne.

W trakcie symulacji pracy biurowej, laptop pracował bardzo cicho, ale mówienie o „bezszelestności” byłoby, mimo wszystko, naciąganiem faktów. 37 dB potrafiło ni stąd ni zowąd zamienić się w 41 dB, gdyż z jakichś przyczyn intensywność obrotu wiatraczków nagle wzrosła. W czasie obciążenia procesora generowany szum potrafił dobić do 42-43 dB, co jest wynikiem bardzo dobrym. Jednak kiedy do głosu został dopuszczony RTX 2060, decybelomierz potrafił wskazać nawet 47 dB.

 

Chart by Visualizer
 

Biorąc pod uwagę fakt, że jest to „kombajn” do pracy, bardziej interesowała mnie temperatura podzespołów i obudowy w trakcie dużego obciążenia CPU i grafiki. I pod tym kątem ConceptD 7 spisał się wyśmienicie. Trzy wentylatory (z czego dwa przypisane do karty graficznej) spełniły swoją rolę i ani podzespoły, ani obudowa nie miały okazji się specjalnie rozgrzać. W trakcie gry w Wiedźmina 3 grafika miała maksymalnie 78°C, a CPU nie dobił do 70°C. Obudowa zaś tylko pod obciążeniem i tylko przy tylnej krawędzi, pod spodem komputera, przekroczyła 40°C. W pozostałych miejscach temperatura była sporo niższa.

Zadania biurowe - pulpit
Zadania biurowe - spód
Pełne obciążenie - pulpit
Pełne obciążenie - spód

 

Podsumowanie

Najnowsza rodzina notebooków Acera przedstawiła się całkiem dobrze, a jej reprezentant – ConceptD 7 stanowi godną reprezentację rodziny. Nie jest to notebook bez wad, gdyż brak zabezpieczeń biometrycznych w sprzęcie za ok. 10 tysięcy złotych jest po prostu niedopuszczalny, ale jeżeli ktoś na tyle ufa sobie i swojemu otoczeniu, żeby tę wadę, zignorować, to ConceptD 7 okaże się dobrym wyborem.

Acer ConceptD 7

Grafików szczególnie przyciągnie świetna matryca o pełnym pokryciu kolorów skali AdobeRGB, a ci, którzy potrzebują wydajności do pracy z obróbką grafiki trójwymiarowej również nie powinni narzekać. Nawet pomimo nieco zdławionego trybu Turbo Boost w procesorze. Pomysł z macierzą RAID 0 i diabelnie szybką konfiguracją dyskową również uważam za trafiony, choć opatrzony pewnym ryzykiem. Graficy często operują sporymi plikami, które trzeba przetworzyć, otworzyć, zapisać, wczytać, przekopiować itd., więc bardzo szybki dysk się przyda. Podobnie jak karty sieciowe Killer, dzięki którym będzie można zyskać dodatkowe minuty pracy w trakcie uploadowania lub pobierania plików.

Mimo że Acer ConceptD 7 to bardziej „sprofesjonalizowany” bliźniak gamingowego Tritona 500, to nie widać tego na pierwszy rzut oka. W życiu nie sądziłem, że spodoba mi się biały laptop, a tutaj – niespodzianka! Mało tego – obudowa wzmocniona metalem jest lekka i smukła, więc „Koncept” nie odstaje od konkurencyjnych rozwiązań pod kątem estetyki i gabarytów. Czy Acer ConceptD 7 przebije się przez konkurencję od HP, Della, Gigabyte’a, MSI czy Asusa? Czas pokaże.

Podsumowanie:Acer ConceptD 7
segment:notebook dla grafików
optymalne zastosowanie:- praca z grafiką 2D oraz 3D
- obróbka fotografii
- rysunki techniczne
- rozrywka z multimediami i grami
mobilność:- wysoka
kultura pracy:- bardzo dobra
modem WWAN w opcji:- nie
opcje dokowania:- Thunderbolt 3
ważne cechy:- przyjemna dla oka, wytrzymała obudowa z aluminium
- wytrzymała konstrukcja
- wysoka wydajność ogólna i graficzna
- wygodna klawiatura i touchpad
- ekran IPS z certyfikacją Pantone
- niezły czas pracy na baterii
- bardzo dobre audio
- 3-letnia gwarancja