W Techsetterze nie lubimy fake newsów. Nie przepadamy także za fałszywymi nadziejami. Okazuje się jednak, że przeciek, który obiegł społeczność fanów Gwiezdnych Wojen przed kilkoma dniami, może jednak okazać się prawdą.

Dla przypomnienia. Mówimy o alternatywnym scenariuszu Epizodu IX, Skywalker. Odrodzenie, który w wersji Colina Trevorrowa i Dereka Connolly’ego (a więc twórców pierwotnie zatrudnionych przez Disneya do nakręcenia finału) miał nosić tytuł Duel of the Fates i kontynuować, nie unieważniać, wątki z Ostatniego Jedi. Szczegóły przecieku znaleźć możecie na ReddicieYouTube; tam też omawiany jest scenariusz. Scenariusz, dodajmy, znacznie lepszy od tego, na bazie którego ostatecznie powstał film (skrytykowany w recenzjach zarówno przeze mnie, jak Naczelnego).

Teraz przeciek potwierdził serwis AV Club. A jest to źródło na tyle poważne, że sprawa przestaje mieć charakter plotki. I staje się newsem.

 

 

Sądząc po reakcjach na Reddicie, najgorsze nadal jeszcze przed Disneyem. Finansowo Skywalker. Odrodzenie z całą pewnością radzi sobie gorzej niż dotychczasowe filmy najnowszej trylogii; dopiero niedawno przebił granicę miliarda dolarów (wg szacunków miało stać się to w pierwszym tygodniu). Teraz, jak się wydaje, do odpowiedzialnego za film studio (i jego właścicieli) zaczynają docierać poważniejsze pytania. Z tym jednym najpoważniejszym na czele:

“Czy naprawdę schrzaniliśmy to tak bardzo, że zatopiliśmy całą franczyzę, nie tylko ten film?”

Nasza odpowiedź nie jest optymistyczna.