Najnowsza odsłona ultramobilnego reprezentanta ThinkPada z kultowej serii T jest namacalnym dowodem początku nowej epoki w świecie mobilnych komputerów osobistych. Żegnamy bowiem okres, w którym wybierając laptopa ograniczeni byliśmy do dwóch „prawilnych” producentów procesorów – Intela i AMD. Na rynku notebooków pojawił się bowiem kolejny zawodnik – i to ze sporym doświadczeniem w projektowaniu i produkowaniu mobilnej elektroniki użytkowej: Qualcomm, firma do tej pory kojarzona głównie z rozwojem globalnej sieci łączności GSM oraz produkcją podzespołów do tabletów i smartfonów. Teraz Qualcomm postanowił dobrać się do wielce kalorycznego tortu, jakim niewątpliwie jest segment laptopów. A amerykańska korporacja ma zarówno środki, jak i doświadczenie potrzebne do dokonania niemałego przemeblowania wśród producentów CPU, o czym świadczy historia tej marki.

 

 

Qualcomm Incorporated został założony w 1985 roku w San Diego przez Irwina Jacobsa i Andrew Viterbiego. Firma od początku koncentrowała się na innowacjach w dziedzinie komunikacji bezprzewodowej, wprowadzając rewolucyjny system CDMA (Code Division Multiple Access). Technologia ta stała się fundamentem standardów sieci mobilnych 3G, 4G, a później także 5G – ten globalny sukces uczynił z Qualcommu lidera branży telekomunikacyjnej.

Qualcomm nie ograniczył się przy tym do podbicia rynku telekomunikacyjnego – rozwój autorskich procesorów Snapdragon uczynił z niego strategicznego partnera dla niemałej liczby producentów smartfonów, tabletów i urządzeń IoT. Ponadto od lat laptopy różnych marek mogą się pochwalić zdalnym dostępem do Sieci dzięki modemom produkowanym przez Qualcomm. Obecnie firma aktywnie inwestuje w obszary takie jak sztuczna inteligencja, technologie motoryzacyjne czy komunikacja satelitarna, więc śmiało można założyć, że jeszcze nie raz i nie dwa usłyszmy o jej osiągnięciach.

 

 

Rynek „małej elektroniki” przestał Qualcommowi wystarczać i od niedawna w sprzedaży zaczęły się pojawiać laptopy znanych producentów (w tym Lenovo, HP, Dell, Asus, Acer i Microsoft) o konfiguracjach opartych o autorskie procesory nowego gracza w segmencie PC-tów: Snapdragony X Elite oraz Snapdragony X Plus. Oczywiście, nie są to pierwsze w historii notebooki korzystające z CPU Snapdragon – dwa lata temu w sprzedaży pojawił się chociażby ThinkPad X13s Gen 1, napędzany ośmiordzeniowym Snapdragonem 8cx Gen 3.

 

 

Wtedy był to technologiczny eksperyment i zarazem udana próba stworzenia najlżejszego i najsmuklejszego ThinkPada w historii. Teraz Qualcomm nie zamierza ograniczyć się do roli „okolicznościowej ciekawostki” i na dobre dołączyć do grona producentów CPU dla laptopów.

Pierwszym testowanym przez naszą redakcję reprezentantem tych niecnych, względem AMD i Intela, planów jest bohater tej recenzji, czyli ThinkPad T14s Gen 6 od Lenovo. Luksusowo wykonaną i ultramobilną biznesówkę napędza 12-rdzeniowy Snapdragon X Elite (X1E-78-100) w towarzystwie grafiki Qualcomm Adreno i procesora przetwarzania neuronowego (NPU) Hexagon o wydajności 45 TOPS. Finalnie ThinkPada T14s dopieszczono 32 GB pamięci operacyjnej, dyskiem M.2 PCIe 4.0 x4 o pojemności 1 TB oraz obsługą Wi-Fi 7. Pozostaje więc tylko sprawdzić, jak ten cały zestaw sprawdza się w praktyce.

 

Specyfikacja

specyfikacja:	Lenovo ThinkPad T14s Gen 6 (Snapdragon)
wymiary i waga:	317 x 219 x 17 mm 1,24 kg
przetestowany CPU:	Qualcomm Snapdragon X Elite X1E-78-100 ARM v8.7 (4 nm) 12 rdzeni, 12 wątków do 3,4 GHz maks. TDP - 35 W cache - 42 MB
dostępne CPU:	Qualcomm Snapdragon X Elite X1E-78-100 Qualcomm Snapdragon X Plus X1P-42-100
przetestowane GPU:	Qualcomm SD X Adreno X1-85 3.8 TFLOPS
dostępne GPU:	Qualcomm SD X Adreno X1-85 Qualcomm SD X Adreno X1-45
AI	Integrated Qualcomm Hexagon NPU do 45 TOPS
dysk:	1 TB, M.2, PCIe 4.0 NVMe SAMSUNG MZAL81T0HDLB-00BLL
obsługiwane dyski:	1x M.2 PCIe 4.0 x4 (2242)
RAM:	32 GB, LPDDRx-8448 ------------------ dostępne opcje: 16 GB, 32 GB, 64 GB pamięć wlutowana
przetestowana matryca:	14 cali, 1920 x 1200, 16:10 IPS, 60 Hz, matowy NE140WUM-N6G
dostępne matryce:	OLED, 2880 x 1800, 120 Hz, antyrefleks, 100% DCI-P3 IPS, 1920 x 1200, matowa, 100% sRGB IPS, 1920 x 1200, dotykowa i matowa, 60% sRGB
wybór portów:	bok lewy: - 2x USB4 - HDMI 2.1 - audio in/out bok prawy: - Kensington - 2x USB-A 3.2 Gen 1 - 5 Gbps - Nano-SIM (opcja)
akumulator:	58 Wh, Li-Poly Rapid Charge (80% w 1 godz.)
opcje łączności	WLAN: Qualcomm Wi-Fi 7 NCM825A, 802.11be 2x2 WWAN: Quectel RM520N-GL, 5G Sub-6 GHz (opcja) Bluetooth 5.4
wyposażenie dodatkowe:	2x głośniki 2W, Dolby Audio 2x mikrofon 360°, Dolby Voice kamerka 1080p, z przesłoną Privacy, IR w opcji podświetlona klawiatura odporna na zalanie TrackPoint touchpad ze szkła Mylar TPM 2.0 Microsoft Pluton czytnik linii papilarnych detektor obecności użytkownika Always on Computer Vision MIL-STD-810H Eyesafe Certified 2.0
opcje gwarancji:	3 lata on site 3 lata carry-in 1 rok carry-in

Format laptopa i zastosowane materiały

Nie pierwszy i z pewnością nie ostatni raz pozwolę sobie przypomnieć moją opinię o notebookach w formacie 14-calowym – to najlepiej wyważony kompromis między wygodą pracy na wbudowanym wyświetlaczu a kompaktowym formatem pozwalającym wygodnie przemieszczać się z laptopem między biurem, spotkaniami służbowymi a domem. Pod tym względem ThinkPad T14s Gen 6 wypada szczególnie atrakcyjnie, gdyż jak podpowiada „s” w jego oznaczeniu (slim), jest to najbardziej wyszczuplony i odchudzony wariant z serii T, więc szczególnie powinien przypaść do gustu użytkownikom często podróżujących z laptopem.

Wprawne oko znawców marki z pewnością odnotuje, że obudowa T14s Gen 6 praktycznie niczym się nie różni od poprzedniej generacji – trudno to jednak uznać za lenistwo inżynierów Lenovo, gdyż nadal jest to znakomicie zaprojektowana konstrukcja z materiałów klasy Premium. Producent zdecydował się zachować sprawdzony wygląd, który nawet nie kryje się z nawiązaniem do serii ThinkPad X1 Carbon: smuklejsze ramki ekranu oraz szeroki, jednolity zawias – znany z X1 od 2021 roku. I podobnie jak w X1, obudowa podstawy została wykonana głównie z lekkiego stopu magnezu i aluminium. Z kolei pokrywa ekranu składa się z tworzywa wzmacnianego włóknem węglowym.

Jakość wykonania i solidność konstrukcji to najwyższa półka. Charakterystyczne dla ThinkPada matowe, czarne powierzchnie z delikatnym efektem gumowania zapewniają przyjemny komfort użytkowania, szczególnie podczas opierania dłoni. Niestety, materiał ten łatwo zbiera zabrudzenia, więc regularne czyszczenie obudowy będzie tu koniecznością.

Stosunkowo nowym dodatkiem do designu ThinkPadów jest odstający od pokrywy moduł kamery. Tego elementu nie zabrakło również w ThinkPadzie T14s Gen 6, co mnie bardzo cieszy – już przy pierwszych modelach posiadających na pokrywie szeroki notch o zaokrąglonych bokach twierdziłem, że w bardzo fajnym stylu odświeżył on ponadczasowy wygląd ThinkPadów, a jednocześnie nie zepsuł ich minimalistycznej prezencji. Element ten nie tylko ułatwił inżynierom Lenovo wyposażenie ThinkPada T14s Gen 6 w dwa mikrofony 360° i zaawansowaną kamerkę 1080p z licznymi funkcjami bezpieczeństwa, o których szerzej w dalszej części recenzji – jego nieco wystająca górna krawędź bardzo ułatwia podniesienie pokrywy.

Centralny, szeroki zawias umożliwia bezproblemowe odchylenie ekranu do pełnych 180 stopni. Mechanizm podtrzymujący pokrywę cechuje się sporym oporem, dzięki któremu ekran stabilnie trzyma się nadanej pozycji. Lekka konstrukcja pulpitu sprawia jednak, że do podniesienia ekranu trzeba użyć obu rąk.

Dostęp do wnętrza obudowy umożliwia łatwa w demontażu dolna pokrywa konstrukcji. Wykręcenie pięciu śrubek oraz spacyfikowanie zatrzasków za pomocą np. starej karty kredytowej nie jest wielkim wyzwaniem, nawet gdy nie możemy się pochwalić smykałką do technologii.

Raczej zaskoczeniem nie będzie informacja, że T14s na Snapdragonie posiada zupełnie inną płytę główną od modelu AMD testowanego przez Krzysztofa – recenzję tej wersji znajdziecie tutaj. RAM, jak to tradycja ThinkPadów z „s” w oznaczeniu nakazuje, jest oczywiście wlutowany i o jego pojemności możemy zadecydować jedynie w momencie zakupu. Co ciekawe, wariant snapdragonowy uwzględnia trzy opcje do wyboru – 16, 32 lub 64 GB. Natomiast w konfiguracjach opartych o procesor AMD Ryzen do wyboru mamy 32 lub 64 GB pojemności RAM-u.

Między ThinkPadami T14s Gen 6 korzystającymi z procesorów Qualcomma lub AMD doszukamy się jeszcze jednej istotnej różnicy – snapdragonowe „T-czternastki” posiadają gniazdo M.2 2242, a więc obsługujące dyski o długości 42 mm, natomiast wersje napędzane przez Ryzeny umożliwiają montaż dysków o długości 80 mm (2280).

 

Wybór i rozmieszczenie portów

Nawet w urządzeniach o ekstremalnie smukłym profilu Lenovo stara się zachować wybór portów adekwatny do klasy danego sprzętu. ThinkPad T14s Gen 6 to wyższa półka biznesowych ambicji, więc liczba i różnorodność gniazd robi wrażenie.

Tył lewej krawędzi notebooka otwierają dwa USB4 skryte w gniazdach USB-C – znajdziemy nich funkcje przesyłania danych do poziomu 40 Gb/s, wspierający ładowanie urządzenia dodatek Power Delivery 3.0 oraz cyfrowe wyjście obrazu w standardzie DisplayPort 1.4. Kolejnym wyjściem obrazu jest tu pełnowymiarowe HDMI 2.1, obok którego umieszczono port audio in/out do podłączenia słuchawek z mikrofonem.

Bok prawy zarezerwowano dla dwóch USB 3.2 Gen 1 o klasycznym formacie USB-A. Ich sąsiadem jest tacka dla karty Nano-SIM, obecna wyłącznie w modelach wyposażonych w modem GSM.

Taki zestaw gniazd z powodzeniem sprosta nawet bardzo ambitnym „potrzebom portowym”, uwzględniając dostępność zarówno najnowszych, jak i starszych ale wciąż popularnych portów. Niewątpliwie spora w tym zasługa dwóch USB-C w standardzie USB4, których wielofunkcyjność objawia się m.in. możliwością podłączenia do notebooka stacji dokującej w standardzie Thunderbolt 3 lub 4, z którym USB4 jest kompatybilne.

 

Osprzęt i wyposażenie dodatkowe

Ekran

W recenzji ThinkPada T14s Gen 6 z Ryzenem AI 7 PRO 360, Krzysztof kręcił nosem, całkiem słusznie zresztą, na wyjątkowo ograniczony wybór matryc przewidziany dla tej wersji. Dostępne w nim IPS-y oferowały wyłącznie rozdzielczość 1920 x 1200 pikseli, a różniło je wsparcie dla obsługi dotykowej lub jego brak – i nawet w wersji Multi-touch nie przewidziano możliwości korzystania z cyfrowego piórka. Co prawda, oba te warianty zachowały matową powierzchnię, ale tylko wersja bez dotyku zapewnia 100% odwzorowania kolorów palety sRGB.

W przypadku ThinkPada T14s Gen 6 z procesorami od Qualcomma możemy liczyć na jeszcze jedną opcję – matrycę OLED o rozdzielczości 2880 x 1800 pikseli. To rozwiązanie wyróżnia się nieskończonym kontrastem w towarzystwie perfekcyjnej czerni, pełnym pokryciem palety DCI-P3, odświeżaniem podbitym do 120 Hz oraz zestawem certyfikacji – DisplayHDR True Black 500. Dolby Vision oraz Eyesafe Certified 2.0. Co konkretnie one gwarantują?

DisplayHDR True Black 500

To technologia poprawiająca jakość obrazu na ekranach OLED, szczególnie w treściach HDR. Dzięki niej czarne elementy obrazu są naprawdę głębokie i intensywne, ponieważ piksele mogą się całkowicie wyłączyć. Jednocześnie jasność do 500 nitów sprawia, że obraz jest bardziej szczegółowy, zwłaszcza w mocno oświetlonych scenach. Efektem jest bardziej realistyczny kontrast i żywsze kolory.

Dolby Vision

Dolby Vision to zaawansowany system poprawy obrazu, który sprawia, że filmy, seriale i gry wyglądają bardziej realistycznie. Technologia dynamicznie dostosowuje jasność i kolory w zależności od sceny, dzięki czemu obraz ma więcej detali i głębi. Dodatkowo obsługuje szerszą gamę kolorów, co oznacza bardziej naturalne odcienie i płynniejsze przejścia między barwami.

Eyesafe Certified 2.0

To certyfikat potwierdzający, że ekran jest bezpieczniejszy dla oczu. Redukuje ilość szkodliwego niebieskiego światła, które może powodować zmęczenie i problemy ze wzrokiem. Ważne jest to, że robi to bez pogorszenia jakości obrazu, dzięki czemu kolory pozostają naturalne, a wzrok mniej się męczy nawet przy dłuższym korzystaniu z laptopa.

Parametry matrycy:

• luminancja: 485 cd/m2
• kontrast: 1833:1
• czerń: 0,26 cd/m2
• paleta sRGB: 99%
• paleta AdobeRGB: 72%
• paleta DCI-P3: 70%

Testowany model nie załapał się na obecność oledowych wodotrysków, ale na IPS-a bez funkcji dotykowych. I jak na matrycę wykonaną w tej technologii przystało – możemy liczyć na szerokie kąty widzenia, matową fakturę eliminującą jakiekolwiek rozbłyski i efekt lustra oraz niezły kontrast. Ponadto w specyfikacji producent deklaruje moc podświetlenia panelu na poziomie 400 nitów, kontrast 1000:1 oraz pełne pokrycie palety sRGB. Testy naszym redakcyjnym kolorymetrem ujawniły, że Lenovo nieco nie doceniło zamontowanego ekranu – maksymalna luminancja osiąga w nim prawie 500 nitów, a do tego podświetlenie może się pochwalić niezłą równomiernością, kontrast ma wartość ponad 1800:1, a ten brakujący jeden procent palety sRGB śmiało można uznać za błąd pomiarowy.

 

Klawiatura i touchpad

ThinkPady od lat słyną z jednych z najlepszych klawiatur dostępnych w laptopach biznesowych, a ThinkPad T14s Gen 6 kontynuuje tę tradycję. Konstrukcja ta została zaprojektowana z myślą o częstej pracy z tekstem, oferując doskonałą precyzję i wysoki komfort pisania.

Klawisze mają skok 1,5 mm, co zapewnia wyczuwalną reakcję na nacisk i sprężystość wyróżniającą klawiatury ThinkPadów na tle konkurencji. Ich ergonomiczny kształt i odpowiedni rozstaw sprawiają, że bezwzrokowe pisanie jest wyjątkowo wygodne. Projektanci nawet tutaj nie oszczędzali na materiałach i jakość zastosowanego tworzywa przekłada się na wzorcowy komfort pracy z klawiaturą. Osoby spędzające długie godziny nad edycją dokumentów docenią głęboki, dobrze wyczuwalny skok klawiszy oraz ich przemyślany układ.

Dodatkowym atutem jest białe podświetlenie klawiatury, które ułatwia pracę w słabym oświetleniu. Nowością jest klawisz Copilot, który zastąpił klawisz Windows i może okazać się przydatny w kontekście obsługi narzędzi opartych na AI.

W centralnej części klawiatury nie mogło zabraknąć czerwonego TrackPointa, umieszczonego pomiędzy klawiszami G, H i B. Towarzyszą mu trzy fizyczne przyciski umieszczone powyżej touchpada. TrackPoint to cenione przez użytkowników rozwiązanie, które pozwala na sterowanie kursorem bez odrywania rąk od klawiatury. Przypisane mu przyciski wyróżniają się wysoką jakością wykonania oraz cichym i zarazem satysfakcjonującym klikiem.

Dodatkowo TrackPoint wspiera funkcję TrackPoint Quick Menu, znaną np. z ThinkPadów X1 Carbon Gen 12 oraz ThinkPad Z16 Gen 2. Po dwukrotnym stuknięciu w czerwoną główkę na ekranie wyświetli się menu szybkich ustawień, pozwalające na zarządzanie kamerą, mikrofonem, dźwiękiem oraz transkrypcją mowy na tekst. Choć nie jest to funkcja niezbędna, w niektórych sytuacjach może okazać się przydatna. Dla osób, które jej nie potrzebują, istnieje możliwość całkowitego wyłączenia.

Touchpad o wymiarach 61 × 115 mm został wykonany z polimeru Mylar o śliskiej i twardej niczym szkło fakturze. To rozwiązanie sprawia, że palce przemykają po gładziku praktycznie bez oporu i nawet bez podłączonej myszki możemy liczyć na bardzo wysoki komfort korzystania z laptopa.

Zintegrowane z płytką gładzika przyciski cechują się krótkim ale dobrze wyczuwalnym skokiem, który także usprawnia „terenowe” poruszanie się po pulpicie.

Precyzja nawigowania wskaźnikiem stoi więc na bardzo wysokim poziomie, a obsługa gestów systemu Windows dodatkowo usprawnia pracę, umożliwiając szybkie przełączanie aplikacji czy edycję dokumentów. Dzięki temu ThinkPad T14s Gen 6 doskonale sprawdzi się zarówno w biurze, jak i w podróży.

 

Głośniki

ThinkPad T14s Gen 6 został wyposażony w głośniki umieszczone po bokach klawiatury, ukryte pod estetycznymi maskownicami. Taka konfiguracja zapewnia lepsze brzmienie niż w przypadku laptopów z głośnikami umieszczonymi na spodzie, gdzie dźwięk jest tłumiony przez powierzchnię biurka.

System audio składa się z dwóch głośników o standardowej mocy 2 W. Jakość dźwięku jest przyzwoita – audio w Thinkpadzie T14s gra czysto i donośnie, choć basy pozostają symboliczne. Tony wysokie są dobrze wyważone i nie męczą uszu nawet przy dłuższym słuchaniu. Dopiero przy maksymalnej głośności mogą pojawić się drobne zniekształcenia, typowe dla niewielkich przetworników.

Głośniki sprawdzą się przede wszystkim przy tele- i wideokonferencjach, gdzie liczy się czysty i naturalnie oddany głos naszych rozmówców. Podobnie sprawy się mają w zastosowaniach multimedialnych – podczas oglądania filmów lub seriali dialogi bohaterów są wyraźne i dobrze odwzorowane, natomiast bardziej skomplikowane efekty dźwiękowe będą brzmieć płasko.

Optymalizację dźwięku wspiera oprogramowanie Dolby Audio, umożliwiające wybór różnych profili brzmienia, takich jak „Muzyka”, „Filmy” czy „Głos”. Ułatwia to błyskawiczne dopasowywanie dźwięku do aktualnych zastosowań i sprawia, że system audio w ThinkPadzie T14s Gen 6 dobrze się spisuje w codziennym użytkowaniu.

 

Funkcje bezpieczeństwa

Kompaktowy laptop klasy biznesowej, powinien łączyć mobilność z zaawansowanymi funkcjami bezpieczeństwa, chroniącymi zarówno dane użytkownika, jak i dostępu do systemu. Lenovo zadbało więc, aby ThinkPad T14s Gen 6 dysponował kompleksowym zestawem funkcji zarówno sprzętowych, jak i software’owych. Ten ekosystem minimalizuje ryzyko ataków cybernetycznych oraz zapewnia wysoki poziom prywatności.

Logowanie biometryczne do systemu umożliwia czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania. Technologia match-on-chip sprawia, że dane biometryczne są przechowywane i przetwarzane bezpośrednio w układzie scalonym, co ogranicza ryzyko ich przechwycenia przez złośliwe oprogramowanie. Alternatywnie, użytkownicy mogą skorzystać z kamery IR, obsługującej funkcję rozpoznawania twarzy i logowanie przez Windows Hello. Dodatkowym zabezpieczeniem jest mechaniczna przesłona ThinkShutter, która pozwala fizycznie zablokować obiektyw kamery, eliminując ryzyko nieautoryzowanego podglądu.

ThinkPad T14s Gen 6 został również wyposażony w system wykrywania obecności użytkownika oparty na technologii Computer Vision. Laptop automatycznie blokuje ekran, gdy użytkownik się oddali, co eliminuje konieczność ręcznego wylogowywania się i zabezpiecza dane przed niepowołanym dostępem.

Ochronę danych przechowywanych na dysku zapewniają rozwiązania pokroju TPM 2.0 oraz Microsoft Pluton, przy czym tylko jedno z nich może być aktywne w danym momencie. TPM 2.0 to sprzętowy moduł szyfrujący, przechowujący klucze kryptograficzne, hasła i inne wrażliwe informacje, natomiast Microsoft Pluton, wbudowany w procesor, zapewnia dodatkową ochronę przed atakami przechwytującymi dane podczas komunikacji między układami sprzętowymi.

Lenovo nie zapomniało również o zabezpieczeniach BIOS-u, które chronią laptop już na poziomie sprzętowym. Wśród kluczowych rozwiązań znajdziemy:

• Supervisor password – ogranicza dostęp do ustawień BIOS-u, umożliwiając ich zmianę wyłącznie autoryzowanym użytkownikom.
• Power-on password – zabezpiecza laptop przed nieuprawnionym uruchomieniem.
• NVMe password – chroni dane zapisane na dysku SSD, uniemożliwiając ich odczytanie po przełożeniu nośnika do innego urządzenia.
• Certificate-based BIOS authentication – umożliwia weryfikację integralności BIOS-u przy pomocy certyfikatów cyfrowych.
• FIDO authentication (Fast Identity Online) – pozwala na bezpieczne logowanie do usług online bez konieczności używania haseł, zwiększając ochronę przed phishingiem.
• Self-healing BIOS – w przypadku wykrycia nieautoryzowanych zmian lub uszkodzeń BIOS-u laptop automatycznie przywraca jego oryginalną wersję, zapewniając ciągłość działania.

Inżynierowie Lenovo zadbali o doposażenie ThinkPada T14s Gen 6 w zestaw zaawansowanych mechanizmów ochrony dbających o dane użytkownika oraz o integralność systemu.

 

Procesor i wydajność ogólna

Qualcomm Snapdragon X Elite i X Plus – nowa rodzina procesorów dla laptopów

ThinkPad T14s Gen 6 to jeden z pierwszych modeli biznesowych wyposażonych w procesory Qualcomm Snapdragon X Elite i Snapdragon X Plus będących alternatywą dla klasycznych układów Intela i AMD. Oparte na architekturze ARM, zostały zaprojektowane z myślą o efektywności energetycznej, długim czasie pracy na baterii oraz optymalizacji pod kątem sztucznej inteligencji (AI).

Testowana konfiguracja ThinkPada T14s Gen 6 została wyposażona w Snapdragona X Elite X1E-78-100, który jest najmocniejszym wariantem dostępnym w tym modelu, choć jednocześnie najskromniejszym przedstawicielem serii X Elite. Procesor ten oferuje 12 rdzeni Oryon oraz wysoką efektywność energetyczną, co czyni go interesującą alternatywą dla układów Intel Core Ultra 5 i AMD Ryzen 5 serii 8000.

Najważniejsze cechy Snapdragona X Elite X1E-78-100:

• 12 rdzeni Oryon o taktowaniu do 3,4 GHz
• 42 MB pamięci cache (L2 + L3)
• Zintegrowana grafika Qualcomm Adreno ze wsparciem dla akceleracji AI
• NPU Hexagon o mocy obliczeniowej 45 TOPS – kluczowe dla aplikacji AI
• TDP na poziomie 23 W

Druga dostępna opcja w ThinkPadzie T14s Gen 6 to Snapdragon X Plus X1P-42-100. Jest to nieco słabsza jednostka, ale zachowuje większość zalet wersji Elite.

Nowe procesory Qualcomm Snapdragon X Elite i X Plus stawiają na energooszczędność, długi czas pracy na baterii i nowoczesne technologie. Dzięki architekturze ARM laptopy z tymi układami działają chłodniej, ciszej i dłużej bez ładowania. Wbudowany układ AI (NPU Hexagon) przyspiesza zadania związane ze sztuczną inteligencją, a obsługa Wi-Fi 7 i 5G zapewnia szybką i stabilną łączność zarówno w biurze, jak i w podróży.

Nie jest to jednak rozwiązanie pozbawione wad. Nie wszystkie aplikacje Windows działają płynnie na architekturze ARM, a niektóre starsze programy mogą wymagać emulacji, co także odbije się na wydajności. Snapdragony wykorzystują zintegrowaną grafikę Adreno o możliwościach dopasowanych do codziennych zadań, ale jej osiągi nie zastąpią mocnych kart graficznych potrzebnych do edycji wideo czy modelowania 3D.

Testowany Snapdragon X Elite X1E-78-100 to układ zbudowany w 4-nanometrowej architekturze ARM i wyposażony w 12 rdzeni Oryon, układ ten stawia na efektywność energetyczną i niską emisję ciepła, zamiast rywalizować z procesorami x86 w kategorii czystej mocy obliczeniowej. Jego taktowanie bazowe wynosi 3,4 GHz, ale w testach długotrwałego obciążenia osiągane wartości prezentują się zupełnie inaczej.

Jak układ Qualcomma radzi sobie pod długotrwałym obciążeniem?

Snapdragon X Elite X1E-78-100	temperatura:	taktowanie:
czas pracy – 15 min	66° C	1,9 - 2,2 Ghz
czas pracy – 30 min	66° C	1,9 - 2,2 Ghz
czas pracy – 60 min	66° C	1,9 - 2,2 Ghz

Przez całą godzinę testów obciążeniowych taktowanie i temperatura układu X Elite X1E-78-100 trzymały się tych samych wartości. Nietrudno więc zauważyć, że inżynierowie Lenovo priorytetowo potraktowali niską temperaturę pracującego Snapdragona, co powinno mieć pozytywny wpływ na kulturę pracy laptopa.

Osiągi Snapdragona X Elite X1E-78-100 zestawiłem z procesorami AMD Ryzen 7 PRO 8840U oraz Ryzen 5 PRO 8640HS, testowanymi w ramach recenzowania ThinkPada T14 Gen 5 i ThinkPada P14s Gen 5.

 

Testy w benchmarkach Cinebench jednoznacznie pokazały przewagę procesorów AMD nad Snapdragonem X Elite X1E-78-100 w zastosowaniach wymagających dużej mocy obliczeniowej. Wypada tu jednak podkreślić, że wyniki osiągnięte przez układ X Elite w Cinebench R23 odpowiadają osiągom procesora Intel Core i5-1250P, a przypadku testu Cinebench R20 rezultat zbliżony jest do wydajności Intel Core i5-1335U. Przy takich osiągach testowany Snapdragon z powodzeniem poradzi sobie z zdaniami typowymi dla laptopów biznesowych o zwiększonej mobilności.

 

Test konwersji pliku wideo w aplikacji HandBrake także potwierdził przewagę nowych procesorów AMD Ryzen nad Snapdragonem X Elite X1E-78-100 – na układzie Qualcomma damy radę zmontować materiał wideo, ale musimy liczyć się z tym, że potrwa to dłużej niż na procesorach x86.

 

Bardziej intrygująco prezentują się wyniki testów Geekbench 6. W ogólnym teście wielowątkowym układ Qualcomma wyprzedził Ryzen 7 PRO 8840U o około 18%, co sugeruje, że w pewnych zastosowaniach Snapdragon może konkurować z najmocniejszymi mobilnymi jednostkami x86.

Szczegółowe wyniki poszczególnych testów Geekbench 6 wskazują na konkretne obszary, w których Snapdragon rzeczywiście błyszczy. Przeglądanie stron internetowych, renderowanie PDF-ów czy zarządzanie biblioteką zdjęć to zadania, w których procesor Qualcomma uzyskuje wyniki wyraźnie lepsze niż układy AMD. Jeszcze większa różnica pojawia się w testach związanych ze sztuczną inteligencją – Snapdragon X Elite X1E-78-100 osiąga niemal dwukrotnie lepszy wynik w teście wykrywania obiektów AI, co potwierdza jego przewagę w zadaniach związanych z uczeniem maszynowym i nowoczesnymi algorytmami optymalizującymi pracę systemu.

Snapdragon słabiej wypada w klasycznych zadaniach biurowych. W testach kompresji plików i przetwarzania tekstu układy AMD były szybsze, więc użytkownicy pracujący z dużą ilością dokumentów czy arkuszy kalkulacyjnych mogą nadal preferować sprzęt oparty na architekturze x86.

Wyniki testów wydajnościowych nie były dla mnie zaskoczeniem – Qualcomm od początku deklarował, że PC-towe Snapdragony będą skupiać się na energooszczędności, niskiej emisji ciepła i wykorzystywaniu potencjału rozwiązań opartych o SI. W dodatku osiągów oferowanych przez X Elite X1E-78-100 w żadnym wypadku nie można uznać za dyskwalifikujące z zastosowań biznesowych – wydajność na poziomie Core i5-1250P czy Core i5-1335U nadal umożliwia sprawną pracę biznesowo-biurową.

 

Wydajność graficzna

ThinkPad T14s Gen 6 w wersji ze Snapdragonem X Elite X1E-78-100 został wyposażony w zintegrowany układ graficzny Qualcomm Adreno GPU. To rozwiązanie różni się od klasycznych iGPU stosowanych w laptopach z procesorami Intel i AMD – dostosowano je do architektury ARM oraz zoptymalizowano pod kątem efektywności energetycznej oraz akceleracji obliczeń AI.

Układ Adreno z pewnością nie jest tytanem wydajności, ale oferuje wsparcie dla nowoczesnych technologii graficznych, które mogą znaleźć zastosowanie w pracy z multimediami oraz aplikacjach wykorzystujących uczenie maszynowe. Obsługuje DirectX 12, Vulkan 1.3 oraz OpenCL, a wbudowane wsparcie dla AV1, H.265 i VP9 pozwala na wydajniejsze dekodowanie wideo, co przekłada się na płynne odtwarzanie multimediów przy niskim zużyciu energii.

Jak to rozwiązanie wypadnie w porównaniu do Radeona 760M i 780M, czyli grafik zintegrowanych z Ryzenami 8000, testowanymi przy okazji recenzji ThinkPadów P14s Gen 5 i T14 Gen 5? Testy w 3DMark powinny nakreślić jasny obraz możliwości grafiki Adreno.

W teście Wild Life, który mierzy wydajność GPU w typowych zastosowaniach mobilnych, Qualcomm Adreno uzyskał 14 210 punktów, co jest porównywalnym wynikiem do Radeona 760M (14 435 punktów), ale nieco niższym niż osiągnięcia Radeona 780M (15 187 punktów).

W bardziej wymagającym teście Wild Life Extreme, różnice stały się bardziej widoczne. Adreno zdobyło 4743 punkty, co pozwoliło mu minimalnie pokonać Radeona 760M (4492 punkty), ale wciąż pozostawało w tyle za Radeonem 780M (5026 punktów).

Wyniki sugerują, że w zadaniach wykorzystujących prostą grafikę 3D, jak interfejsy systemowe, aplikacje oparte na WebGL czy mobilne gry, GPU Adreno poradzi sobie bez problemu. Jednak w bardziej wymagających scenariuszach różnice względem Radeonów stają się coraz bardziej widoczne.

Test Fire Strike, któremu bliżej mu do klasycznych gier PC, ujawnił największą słabość układu Adreno. Osiągnął on 3890 punktów, co oznacza, że wyraźnie odstaje od Radeonów 760M (6612 punktów) i 780M (7214 punktów).

Grafika zintegrowana ze Snapdragonem X Elite X1E-78-100 oferuje osiągi na poziomie zintegrowanych GPU z niższej półki, a więc sprawdzi się w zastosowaniach biurowych, pracy z multimediami oraz prostej grafice 3D. Nie jest to jednak rozwiązanie, które usatysfakcjonuje graczy, nawet tych niedzielnych, a już na pewno nie sprosta potrzebom użytkowników zajmujących się ambitniejszymi zadaniami graficznymi.

 

Dysk

ThinkPad T14s Gen 6 oferuje wsparcie dla jednego nośnika SSD w formacie M.2 2242, obsługującego interfejs PCIe 4.0 x4. Testowany egzemplarz został wyposażony w dysk PCIe 4.0 – jest to nośnik Samsung MZAL81T0HDLB o pojemności 1 TB.

W testach sekwencyjnych dysk Samsunga osiągnął 3965 MB/s w odczycie i 2708 MB/s w zapisie, co jest wynikiem niezłym, choć nie dorównującym najszybszym SSD PCIe 4.0 o osiągach potrafiących przekroczyć 7000 MB/s.

W przypadku odczytu i zapisu losowego 4K, kluczowego dla codziennej pracy systemu operacyjnego i aplikacji, wyniki wyniosły 61 MB/s w odczycie oraz 188 MB/s w zapisie. To typowe wartości dla dysków ze średniej półki cenowej, które powinny sprostać oczekiwaniom większości użytkowników.

Dysk Samsung MZAL81T0HDLB, choć nie należy do rozwiązań klasy Premium, zapewni szybki start systemu, płynną pracę aplikacji i sprawną obsługę dużych plików. Dla typowego użytkownika biznesowego, pracującego z dokumentami, przeglądarką i pocztą, możliwości testowanego dysku będą w zupełności wystarczające.

 

Łączność

W ultrabooku biznesowym z wyższej półki nie może zabraknąć łączności mobilnej, co znacząco zwiększa przydatność komputera przy pracy zdalnej i podczas podróży. ThinkPad T14s Gen 6 w wersji ze Snapdragonem X Elite jak najbardziej spełnia te wymagania – choć testowany egzemplarz nie został wyposażony w modem WWAN, nie brakuje konfiguracji doposażonych w modem Quectel RM520N-GL, oferujący wsparcie dla 5G Sub-6 GHz.

Za łączność bezprzewodową odpowiada karta Qualcomm Wi-Fi 7 NCM825A, obsługująca najnowszy standard 802.11be 2×2, co zapewnia wysoką przepustowość sieci i większą stabilność połączenia, szczególnie w środowiskach o dużym zagęszczeniu urządzeń. Nie zabrakło również wsparcia dla Bluetooth 5.4, który gwarantuje lepszą jakość połączenia z akcesoriami bezprzewodowymi.

Osoby preferujące połączenie przewodowe muszą liczyć się z brakiem portu LAN – jeśli wymagane jest podłączenie do sieci przewodowej, konieczne będzie użycie adaptera USB-C – RJ-45 lub skorzystanie ze stacji dokującej z wbudowanym interfejsem sieciowym. W przeciwieństwie do niektórych modeli biznesowych, ThinkPad T14s Gen 6 nie oferuje wsparcia dla NFC, co warto mieć na uwadze przy korzystaniu z funkcji wymagających tej technologii.

 

Czas pracy na baterii

ThinkPad T14s Gen 6 został wyposażony w baterię o pojemności 58 Wh, więc oferującą nieco większą pojemność niż akumulatory stosowane w T14 Gen 5 i P14s Gen 5 (52,5 Wh). Pamiętajmy jednak, że realny czas pracy na jednym ładowaniu zależy także od efektywności energetycznej procesora, zainstalowanego wyświetlacza oraz optymalizacji systemu operacyjnego.

Dzięki zastosowaniu procesora Qualcomm Snapdragon X Elite X1E-78-100, który cechuje się wyjątkowo niskim poborem mocy, ThinkPad T14s Gen 6 wypada w testach baterii absolutnie znakomicie.

 

Podczas pracy w stu procentach obciążającej procesor ThinkPad T14s Gen 6 wytrzymał 1 godzinę i 47 minut. To wynik lepszy niż P14s Gen 5 (1 godzina i 35 minut), ale krótszy od T14 Gen 5 (2 godziny i 12 minut), co może wynikać z różnic w zarządzaniu energią oraz architekturze ARM, która nie zawsze jest optymalizowana pod obciążenia typowe dla procesorów x86.

W teście symulującym typowe przeglądanie stron internetowych ThinkPad T14s Gen 6 osiągnął 22 godziny i 24 minuty, co jest wynikiem niemal dwukrotnie lepszym niż w T14 Gen 5 (12 godzin i 2 minuty) oraz P14s Gen 5 (9 godzin i 55 minut). To pokazuje, jak dużą przewagę w energooszczędności ma Snapdragon X Elite – przeglądanie internetu, nawet przy aktywnym Wi-Fi, nie jest dla niego dużym obciążeniem.

W scenariuszu obejmującym edycję dokumentów, obsługę poczty e-mail i pracę w lekkich aplikacjach biurowych ThinkPad T14s Gen 6 wytrzymał 15 godzin i 22 minuty. Dla porównania T14 Gen 5 osiągnął 6 godzin i 3 minuty, a P14s Gen 5 – 7 godzin i 47 minut. Różnica jest ogromna, co jasno wskazuje, że Snapdragon X Elite pozwala na niemal całodniową pracę bez konieczności sięgania po ładowarkę.

W teście ciągłego odtwarzania filmów na YouTube ThinkPad T14s Gen 6 osiągnął 15 godzin i 59 minut, czyli niemal dwukrotnie więcej niż T14 Gen 5 (8 godzin i 11 minut) oraz P14s Gen 5 (9 godzin i 18 minut). To sprawia, że laptop świetnie sprawdzi się w długich podróżach, gdzie użytkownicy chcą korzystać z multimediów bez konieczności częstego ładowania.

Jeśli długi czas pracy na baterii jest jednym z priorytetów przy wyborze laptopa, ThinkPad T14s Gen 6 okazuje się jednym z najlepszych wyborów w swojej klasie. Dzięki optymalizacji energetycznej Snapdragona X Elite pozwala pracować bez ładowarki przez cały dzień, co czyni go wyjątkowo praktycznym narzędziem dla aktywnych użytkowników biznesowych.

 

Kultura pracy

Z racji tego, że zastosowany w testowanym modelu ThinkPada procesor Qualcomm Snapdragon X Elite X1E-78-100 ma TDP (emisję cieplną) ograniczoną do 23 W, układ chłodzenia nie powinien męczyć użytkownika intensywną pracą. Czy testy praktyczne potwierdziły te założenia?

Przy zadaniach biurowych i innych aktywnościach w mniejszym stopniu obciążających CPU, wentylator w T14s Gen 6 pracował zasadniczo niesłyszalnie i nie zdarzały mu się nawet chwilowe momenty zwiększonych obrotów. Jeżeli więc podczas pracy z tekstem lub w trakcie odpowiadania na maile cenimy sobie ciszę, to qualcommowy ThinkPad na pewno przypadnie nam do gustu.

Duże obciążenie Snapdragona X Elite skłaniało wiatraczek do wejścia na wyższe obroty, ale nawet w takim trybie pracy generowany przez niego szum nie powinien przeszkadzać w skupieniu. Jednostajna tonacja i nienachalne natężenie dźwięku chłodzenia ułatwia szybkie zakwalifikowanie go jako nieinwazyjnego szumu tła.

Zadania biurowe - pulpit	Zadania biurowe - spód
Pełne obciążenie - pulpit	Pełne obciążenie - spód

Większych zastrzeżeń nie sposób także mieć do temperatury obudowy. W trybie biurowym wartości zarejestrowane na aluminiowym kadłubku można zakwalifikować wyłącznie jako „wzorcowe”, gdyż maksymalna temperatura to 33° C – w dodatku mowa tu o tylnej części pulpitu i spodu konstrukcji, podnadgarstnik nie raczył dobić do 30° C.

Mniejsze wrażenie temperatura konstrukcji robi podczas długotrwałego i pełnego obciążenia sprzętu. W tej sytuacji tylna cześć pulpitu zaczyna się zbliżać do wartości 40° C, a przy tylnej krawędzi spodu kadłubka osiąga nawet 44° C. W tym scenariuszu aktywności praca z laptopem położonym na udach może być już mało komfortowa. Na szczęście podnadgarstnik, element najważniejszy dla komfortu pracy, nawet w tym momencie nie raził zbyt wysoką temperaturą.

 

Podsumowanie

ThinkPad T14s Gen 6 to model, który wyznacza nowy kierunek w segmencie ultramobilnych laptopów biznesowych. Lenovo, wprowadzając procesor Qualcomm Snapdragon X Elite X1E-78-100, otwiera drzwi dla architektury ARM w profesjonalnych notebookach, oferując użytkownikom alternatywę dla dotychczas dominujących rozwiązań Intela i AMD.

Ultramobilna konstrukcja, smukła sylwetka i wysokiej jakości materiały sprawiają, że T14s Gen 6 pozostaje sprzętem klasy premium, który spełni oczekiwania użytkowników często pracujących w podróży. Zgodnie z thinkpadowską tradycją laptop oferuje świetną klawiaturę, szerokie możliwości łączności (w tym opcję 5G) oraz cichy i wydajny układ chłodzenia.

Największym atutem nowego ThinkPada jest jednak czas pracy na baterii. Dzięki wyjątkowo energooszczędnemu procesorowi Snapdragon X Elite, laptop wyprzedza pod tym względem większość dostępnych na rynku biznesowych ultrabooków. Nawet przy intensywnym użytkowaniu można liczyć na kilkanaście godzin pracy bez konieczności ładowania, co czyni go świetnym wyborem dla osób ceniących mobilność i niezależność od gniazdka.

Nie oznacza to jednak, że sprzęt ten jest pozbawiony kompromisów. Architektura ARM, choć energooszczędna, nadal nie zapewnia pełnej kompatybilności z niektórymi aplikacjami napisanymi dla procesorów x86, co może wpłynąć na stabilność działania starszego oprogramowania. Wydajność graficzna układu Qualcomm Adreno jest wystarczająca do codziennych zadań, ale nie dorównuje możliwościom np. współczesnych zintegrowanych Radeonów od AMD, co może stanowić wyzwanie dla bardziej wymagających użytkowników.

Podsumowując, ThinkPad T14s Gen 6 w wersji z procesorem Snapdragon X Elite to interesujący wybór dla osób, które szukają cichego, energooszczędnego i lekkiego laptopa biznesowego, a jednocześnie są gotowe na przejście na platformę ARM. Jeśli priorytetem jest wydajność w tradycyjnych aplikacjach Windows i wsparcie dla dedykowanych GPU, modele oparte na układach AMD Ryzen lub Intel Core Ultra mogą nadal być bardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Jednak dla użytkowników, którym zależy na najnowszych rozwiązaniach technologicznych, długim czasie pracy na baterii i świetnej mobilności, ThinkPad T14s Gen 6 ze Snapdragonem X Elite stanowi jedną z najciekawszych propozycji na rynku.

Podsumowanie:	Lenovo ThinkPad T14s Gen 6 Snapdragon
segment:	ultramobilny laptop biznesowy
optymalne zastosowanie:	- stacjonarna praca biurowa - praca w podróży - notebook do hybrydowego modelu pracy - proste zadania graficzne - prosty montaż wideo - relaks z multimediami - wykorzystanie narzędzi AI
mobilność:	- ekstremalna
kultura pracy:	- znakomita
modem WWAN w opcji:	-tak
opcje dokowania:	- stacja dokująca Thunderbolt 3 lub 4
ważne cechy:	- odświeżony, ale wciąż ponadczasowy design - konstrukcja z lekkich i wytrzymałych materiałów - dwa USB4 wśród portów - bezkonkurencyjna klawiatura i znakomity touchpad - 16, 32 lub 64 GB RAM - ekran OLED w opcji - zaawansowany zestaw funkcji bezpieczeństwa - imponujący czas pracy na baterii