Od premiery Venoma i świetnego Spider-man: Uniwersum minęło już nieco czasu, więc Sony postanowiło uraczyć nas kolejnym filmem, tym razem o kolejnym bohaterze ze spidermanowego uniwersum. Podobnie jak w przypadku wspomnianego Venoma, także tym razem będzie to historia o „bohaterze z marnym PR-em” – jednak w tym przypadku osią fabuły nie będzie nosiciel obcego symbionta, lecz groteskowa fuzja człowieka z nietoperzem.

Genialny genetyk Michael Morbius od urodzenia zmaga się z rzadką chorobą krwi, która nie tylko utrudnia mu normalne funkcjonowanie, ale praktycznie zmieniła go w kalekę. W desperacji Morbius sięga po serum stworzone na bazie jadu nietoperzy żywiących się krwią – i raczej nietrudno się domyślić, jakie będą skutki uboczne tej „nowatorskiej” terapii…

 

 

W roli głównej zobaczymy Jareda Leto, ale na fanach komiksowych adaptacji większe wrażenie zrobiły „easter eggi” skryte na drugim i trzecim planie trailera. Uważni widzowie niewątpliwie zauważyli zawieszony na ścianie budynku plakat Spider-Mana z wysmarowanym nań graffiti „Morderca”, co jest jawnym nawiązaniem do końcowej sceny z Daleko od domu, czyli filmu należącego do MCU. Nie sposób w nim również nie dostrzec Micheala Keatona, który najwyraźniej wraca do roli Adriana Toomes’a aka Sępa, czyli przeciwnika Spider-mana z pierwszego solowego filmu. 

Czy zatem Morbius będzie częścią MCU? To dobre pytanie, bo pamiętajmy, że Spider-Man i powiązane z nim postacie, w przeciwieństwie do reszty marvelowskich herosów, nie należy do Disneya, lecz wciąż jest w rękach Sony. Spider-Man zawitał do MCU na zasadzie „wypożyczenia”, czego efektem była m. in. zeszłoroczna draka wywołana ogłoszeniem, że „Pajączek” już więcej się MCU nie pojawi. Całą tę historię od początku traktowałem jako wyrachowaną akcję marketingową, a szybkie i pozytywne załatwienie tego kryzysu „copyright’owego” tylko mnie w tym poglądzie utwierdziło. Nad tym tematem pochylili się już lepsi eksperci niż ja, więc zainteresowanych zachęcam do obejrzenia przygotowanego przez kanał ScreenCrush materiału wideo:

 

 

Morbius do polskich kin zawita 31 lipca.