W weekend odbył się szósty konwent D23 Expo, czyli coroczne święto wszystkich fanów produkcji Disneya, na którym chwalono się prezentacjami i materiałami z będących jeszcze na etapie produkcji filmów i seriali. Wśród zaplanowanych atrakcji nie zabrakło panelu poświęconego Gwiezdnym Wojnom, gdzie zaprezentowano nowy teaser The Rise Of Skylwaker, czyli finałowej części najnowszej trylogii uniwersum Star Wars. I choć jest to teaser nieco oszukany, gdyż pierwsza połowa filmiku to migawki ze znanych nam już epizodów gwiezdnej sagi, to sceny pokazane przy jego końcu mogą wywołać szybsze bicie serca…

 

 

Czy Rey faktycznie przejdzie na Ciemną Stronę Mocy? Czy może producenci drażnią się z fanami pokazując bez odpowiedniego kontekstu np. wizję możliwej przyszłości, którą Rey stworzy swoimi wyborami? O tym przekonamy się dopiero 19 grudnia.

W weekend światło słoneczne zobaczył również od dawna wyczekiwany zwiastun serialu osadzonego w realiach Gwiezdnych Wojen – The Mandalorian. Głównym bohaterem serii będzie łowca głów o wyposażeniu i zbroi łudząco podobnych do rynsztunku noszonego przez Bobę Fetta i jego ojca w starszych trylogiach. Mandalorianie, gdyż taką właśnie nazwę nosi rasa najsłynniejszych w galaktyce wojowników i łowców głów, zyskają więc kolejnego rozpoznawalnego przez fanów przedstawiciela – choć na chwilę obecną jego imię wciąż pozostaje tajemnicą.

 

 

The Mandalorian to dziecko Jona Favreau, czyli reżysera dwóch pierwszych Iron Manów i twórcy sukcesu Marvel Cinematic Universe. Łatwo więc zrozumieć, dlaczego serial swą premierę będzie miał na platformie Disney+ – trudno o lepszy magnes na fanów Gwiezdnych Wojen i komiksowych ekranizacji. Na ekranie zobaczymy m.in. Pedra Pascal (Gra o tron), Ginę Carano (Deadpool), Nicka Nolte (48 godzin) oraz Carla Weathersa (Rocky). 

Premierę The Mandalorian zaplanowano na 12 listopada. Oczywiście na platformie Disney+.