Niech żyje nam!, chciałoby się zaśpiewać. Zapowiedziany w 2020 next-genowy silnik graficzny wreszcie ujrzał światło dzienne w pełnej wersji. Według zapowiedzi, nowy UE ma umożliwiać tworzenie wielkich, pełnych detali światów w grach (i nie tylko).

Możliwości silnika Unreal Engine 5 już mogliśmy widzieć chociażby na opublikowanym w maju 2020 roku demo, generowanym w czasie rzeczywistym na konsoli PlayStation 5. Demo miało pokazać dwie naczelne technologie, sprawiające, że obrazy stworzone na UE5 charakteryzować się bardzo realistycznym oświetleniem, cieniowaniem i odbiciami, a także niespotykaną dotąd w grach złożonością generowanych obiektów zbudowanych z ogromnej liczby wielokątów i mikro-wielokątów. Pierwsza z nich to Lumen, a druga – Nanite. Już samo to ma spowodować, że gry staną się jeszcze bardziej „filmowe” i realistyczne pod kątem graficznym niż dotychczas. Ale to nie wszystko, co UE5 ma do zaoferowania.

 

 

 

Przy tworzeniu gier z dużym, otwartym światem z pewnością przyda się możliwość dzielenia świata na „partycje”, przez co twórcy mogą w tym samym czasie pracować nad przeróżnymi fragmentami tej samej mapy przez przeszkadzania sobie nawzajem. Ciekawie zapowiada się także funkcja Temporal Super Resolution – niezależny od platformy upscaling umożliwiający renderowanie w niższej rozdzielczości, ale z podobną wierności pikseli, co w wyższej rozdzielczości. Ponadto nowa wersja silnika od Epic Games ma być jeszcze bardziej przyjazna animacji, a także będzie mogła pochwalić się przerobionym, bardziej przystępnym interfejsem użytkownika.

Wraz z premierą nowego silnika Unreal ekipa z Crystal Dynamic zapowiedziała kolejną odsłonę przygód panny Croft. Nowy Tomb Raider będzie w całości stworzony na Unreal Engine 5.

To oczywiście nie jedyna gra, która bazować będzie na UE5. Warto przypomnieć, że już w tym roku miał ukazać się STALKER 2: Heart of Chornobyl, jednak wojna na Ukrainie z pewnością znacznie opóźni ten projekt. CD Projekt RED zapowiedział, że nowy Wiedźmin także bazować na nowym silniku, do tego dochodzi m.in. Black Myth: Wukong, Senua’s Saga: Hellblade II, ILL oraz nowe Gears of War. Poza tym, na nową wersję silnika w grudniu ma przejść Fortnite. Na tym lista się nie kończy – wręcz przeciwnie – zapowiada się, że będzie sukcesywnie rosnąć.

Unreal Engine 5 będzie mógł być wykorzystywany w produkcji filmów i seriali, nie tylko animowanych. Zresztą, UE już pokazał swoje możliwości chociażby w serialu Mandalorianin.

Na koniec bodaj jedna z kluczowych kwestii – Unreal Engine 5 jest darmowy i każdy może go pobrać z witryny unrealengine.com. Żeby móc zobaczyć nowy silnik w akcji oraz „oswoić się” z nim, Epic Games przygotował dwa projekty: Lyra Starter Game oraz City Sample z The Matrix Awakens. Także one są do pobrania za darmo, a jedynym warunkiem jest założenie konta i/lub zalogowanie się do witryny.

 

Źródło: unrealengine