Korporacja MindGeek, która pod skrzydłami ma wiele serwisów pornograficznych, np. PornHub, RedTube oraz YouPorn, postanowiła rozpocząć walkę z osobami pobierającymi ich materiały za pośrednictwem sieci BitTorrent.

Chociaż PornHub słynie z naprawdę nietuzinkowego marketingu, serwis jest także bardzo surowy, jeśli chodzi o prawa autorskie do filmów umieszczanych na ich domenie. Przekonały się o tym setki, jeśli nie tysiące użytkowników klienta sieci BitTorrent, albowiem mowa o 16594 adresach IP poddanych identyfikacji.

Każdy złapany użytkownik zobowiązany jest do zapłaty 7000 szwedzkich koron (równowartość niecałych 3000 zł). Co jednak istotne, na celowniku znalazły się nie tylko użytkownicy udostępniający treści, ale również osoby nie mające z tym procederem nic wspólnego. Listy dostają często członkowie rodzin potencjalnego pirata.

 

Prosta matematyka pokazuje, że MindGeek liczyć może na kilka, a nawet kilkanaście milionów koron szwedzkich z tytułu złamania praw autorskich. Dodatkowo przedsiębiorstwo wysłało do Google ponad 250 milionów żądań usunięcia treści podlegających pod copyright.

To kolejny przykład tzw. copyright trollingu, czyli masowego wysyłania wezwań do zapłaty za nadużycia, których niekoniecznie mogły dokonać osoby oskarżone. O trollingu prawnoautorskim swego czasu również było bardzo głośno w Polsce. Pod kątem prawnym procedura jest w pełni legalna, chociaż nie należy do zbyt „etycznych”. Uważajcie zatem, co pobieracie! 😉