Zrzut ekranu 2025-03-10 o 14.42.51

Owady w żywności: nowe przepisy i jak ich unikać podczas zakupów

Mąka z larw mącznika młynarka dopuszczona do żywności

Od lutego 2025 roku w Unii Europejskiej oficjalnie zezwolono na stosowanie mąki z larw mącznika młynarka (Tenebrio molitor) jako składnika żywności. Decyzja ta wynika rzekomo z „dążeń UE do zrównoważonego rozwoju i poszukiwania alternatywnych źródeł białka”. Larwy owadów mogą teraz trafiać do pieczywa, makaronów, ciast, pizzy czy batonów…

Choć Komisja Europejska bardzo się stara podkreślać korzyści płynące z tej zmiany, społeczeństwo ma do tego tematu mieszane podejście. Wiele osób nie ma zamiaru rezygnować z tradycyjnych produktów i chce unikać spożywania owadów – świadomie lub po prostu z obrzydzenia. Problem w tym, że nie zawsze będzie to takie proste.

Jakie oznaczenia muszą znaleźć się na opakowaniach?

Zgodnie z unijnymi przepisami, produkty zawierające mąkę z owadów muszą być odpowiednio oznakowane. Jednak producenci nie zawsze piszą o tym wprost, dlatego warto wiedzieć, czego dokładnie szukać na etykietach.

Na opakowaniach żywności zawierającej owady mogą znaleźć się następujące oznaczenia:

  • „Acheta domesticus” – czyli świerszcz domowy. Jego sproszkowana forma może być składnikiem chleba, krakersów, batonów proteinowych czy pizzy.
  • „Tenebrio molitor” – czyli mącznik młynarek, który może znajdować się w mące, makaronach, ciastach i innych wypiekach.
  • „Locusta migratoria” – czyli szarańcza wędrowna, używana w przekąskach, burgerach i produktach białkowych.
  • „Alphitobius diaperinus” – czyli pleśniakowiec lśniący, stosowany w żywności w różnych formach: mrożonej, sproszkowanej i pastach.

Dodatkowo warto uważać na barwnik E120 (koszenila) – to czerwony barwnik pozyskiwany z czerwców kaktusowych, czyli również owadów. Znajduje się w niektórych jogurtach, żelkach, ketchupach i napojach.

Jak nie dać się nabrać w sklepie?

Producenci nie są zobowiązani do pisania wprost „zawiera owady”, ale muszą podać ich łacińskie nazwy w składzie oraz informację o alergenach. Oto kilka wskazówek, które pomogą uniknąć niechcianych niespodzianek:

  1. Dokładnie czytaj etykiety – składniki owadzie będą ukryte pod swoimi łacińskimi nazwami. Jeśli widzisz któryś z wymienionych terminów, produkt zawiera owady.
  2. Sprawdzaj alergeny – jeśli na opakowaniu widnieje ostrzeżenie, że produkt może powodować reakcje u osób uczulonych na skorupiaki, mięczaki lub roztocza kurzu domowego, istnieje spore prawdopodobieństwo, że zawiera składniki pochodzące z owadów.
  3. Unikaj produktów o podejrzanie długiej liście składników – im dłuższy i bardziej skomplikowany skład, tym większa szansa, że coś jest w nim ukryte.
  4. Zwracaj uwagę na produkty typu „eko” i „bio” – niektóre ekologiczne i proteinowe produkty mogą zawierać owady jako alternatywne źródło białka.
  5. Świadomie wybieraj pieczywo, makarony i wypieki – to właśnie w tych produktach najczęściej można spotkać mąkę z owadów

Czy można całkowicie uniknąć owadów w żywności?

Nie jest to takie proste, ponieważ owady od dawna są obecne w niektórych produktach, choć w mniej oczywisty sposób – np. w barwnikach spożywczych czy dodatkach do żywności. Jednak jeśli zależy ci na ich uniknięciu, wystarczy uważnie sprawdzać etykiety i wybierać produkty, które mają prosty i przejrzysty skład.

Nowe przepisy unijne pozwalają na szerokie stosowanie mąki z owadów w żywności. Choć producenci muszą informować o ich obecności, często robią to w zawoalowany sposób, używając łacińskich nazw. Jeśli nie chcesz spożywać owadów, uważnie czytaj etykiety i zwracaj uwagę na listę składników oraz ostrzeżenia o alergenach. Świadome wybory zakupowe pozwolą ci uniknąć niechcianych niespodzianek na talerzu.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *