Podczas konferencji Future Memory and Storage 2024, Western Digital zapowiedział swoje nowe produkty. Pojemność przenośnych pamięci od obu producentów mają szanse zrobić wrażenie i wygląda na to, że szczęśliwi nabywcy nowych propozycji będą musieli rzadziej żonglować przenośną pamięcią w swoich urządzeniach. Tyle tylko, że na taką możliwość trzeba będzie jeszcze poczekać…

Zanim zaczniemy, zaznaczę, że SanDisk od 2016 roku należy do Western Digital, więc krocząc do sedna – można powiedzieć, że wszystkie nowości przedstawiła jedna firma. Trzeba jednak pamiętać, że mimo przejęcia przez WD, SanDisk zachował własny branding i nazwę.

Jeżeli wierzyć zapowiedziom, już w 2025 roku powinniśmy otrzymać karty SD o pojemności 4 TB. Na konferencji jednak producent zademonstrował dodatkowo 8-terabajtową kartę SD oraz microSD o pojemności 4 TB, co jak najbardziej ma prawo robić wrażenie i wnieść pojemność pamięci masowej nawet najbardziej przenośnych urządzeń na zupełnie nowy poziom. Poziom jeszcze nie tak dawno zarezerwowany wyłącznie dla rozbudowanych konfiguracji pecetów.

Wrażenie ma prawo robić także druga zapowiedź dotycząca rynku konsumenckiego, mianowicie przenośny dysk SSD SanDisk Desk Drive, którego pojemność ma wynosić nawet 16 TB, a więc dwukrotnie więcej niż najpojemniejszy dysk przenośny z pamięcią QLC, jaki obecnie jest dostępny na rynku. Recenzję Samsunga T5 Evo w tym wariancie znajdziecie tutaj.

Z racji tego, że zaprezentowane pamięci wciąż są znajdują się w fazie prototypów, ciężko przewidzieć, kiedy miałyby ostatecznie trafić do sklepów. Tym bardziej ciężko oszacować ile za taką przyjemność trzeba będzie zapłacić.

 

Źródło: western digital