Francuski projektant i twórca customowych motocykli, Ludovic Lazareth, przeprowadził z powodzeniem test prototypu LMV 496 o wdzięcznej nazwie Speeder. To hybrydowy pojazd będący połączeniem klasycznego motocykla i quadrocoptera z turbinami odrzutowymi. Dzięki fuzji tych technologii motor może z powodzeniem mknąć po szosach i unosić się nad ziemią, nawet na wysokości 4,5 kilometrów.

Fani Optimusa Prime’a i jego kolegów z kultowej sagi o Transformersach już zacierają ręce. Technologia, która do niedawna wydawała się pozostawać w sferze science fiction powstaje na naszych oczach, i co najważniejsze – działa. LMV 496 to właściwie gotowy produkt na etapie testów: motocykl szosowy i latający skuter w jednym.

 

 

Na pierwszy rzut oka mechanizm działania Speedera jest zbliżony do gigantycznego, załogowego drona. W rzeczywistości to znacznie bardziej skomplikowane. Powstał dzięki współpracy z niemieckim producentem plecaków odrzutowych Jetcat, który wyposażył motocykl w pięć turbin odrzutowych napędzanych potężnym silnikiem Maseratii o mocy 470 KM. Wystarczy zaledwie kilkanaście sekund, aby za pomocą jednego przycisku obrócić koła pojazdu, uruchomić wbudowane turbiny i wzbić się w powietrze.

 

 

Na stronie internetowej producenta, Jetpack Aviation, można już składać zamówienia. Za niebagatelne 380 000 dolarów amerykańskich, każdy może stać się właścicielem jednego z 20 Speederów, mających trafić do klientów w 2020 roku. Do wyboru są dwie wersje: Ultralight i Experimantal. Pierwsza osiąga prędkość do 100 km/h i nie wymaga licencji pilota. Dla amatorów maksymalnych osiągów przygotowano Speedera Experimental, który wymaga specjalnego szkolenia oraz licencji. W tym wariancie pojazd jest w stanie przelecieć odległość 72 kilometrów z prędkością 240 km/h.

żródło: jetpackaviation.com