Choć tegoroczna Apple Worldwide Developers Conference (WWDC) za nami, w eterze wciąż pojawiają się coraz to nowe wieści na temat zapowiedzianych na konferencji zmian. Jedna z nich dotyczy basha, czyli domyślnej powłoki systemowej wykorzystywanej przez MacOS, dostępnej dla programistów z poziomu aplikacji Terminal.

Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez Apple, w najnowszej wersji MacOS-a (czyli zapowiedzianej w poniedziałek Catalina 10/15) bash zastąpiony zostanie przez zsh. Zmianę tę należy uznać za poważną – nawet bardzo, choć większość użytkowników w ogóle jej nie dostrzeże. Z Terminala korzystali bowiem głównie programiści oraz osoby zajmujące się zarządzaniem systemami informatycznymi. Jest jednak zastanawiające, że na konferencji poświęconej – bądź co bądź – deweloperom Apple nie wspomniało o tak ważnej zmianie.

Szczególnie że – trzeba powiedzieć – jest to zdecydowania zmiana na lepsze. Owszem, bash nadal sprawdza się znakomicie i większości profesjonalistów spokojnie wystarczy do większości (prawie wszystkich) zastosowań związanych z programowaniem czy zarządzaniem systemem. Jest to jednak technologia, która, lekko mówiąc, ma już swoje lata: bash powstawał bowiem w latach 1987-1989, czyli – bagatelka – ponad 29 lat temu. A choć najnowsza wersja powłoki (5.0) ma zaledwie parę miesięcy (update ukazał się bodaj gdzieś w styczniu), zsh, czy tego chcemy, czy nie, wciąż jest nowszą technologią. Nowszą, bezpieczniejszą i wygodniejszą w użyciu. Niższy jest także próg wejścia dla początkujących użytkowników, a wszystko dzięki uniwersalnej komendzie „z”, pozwalającej z łatwością poruszać się pomiędzy folderami. (Jeżeli jesteś programistą/ką, to pewnie uśmiechasz się teraz pod nosem, ale miej tę świadomość: większość typowych użytkowników MacBooka nie potrafi zwizualizować sobie drzewa folderów.)

Wielu specjalistów pracujących na MacOS-ie już dawno porzuciło basha na rzecz innych powłok (w tym m.in. właśnie zsh). Ci, którzy dopiero się uczą, prawdopodobnie nie spodziewają się zmiany, trudno bowiem spodziewać się, aby śledzili z uwagą wszelkie newsy dotyczące Apple’owskiego OS-a. Po aktualizacji czeka ich przyjemne zaskoczenie. My sami także czekamy z niecierpliwością.