Inteligentne okulary to temat, który od lat fascynuje entuzjastów technologii, ale jeszcze żadnej firmie nie udało się stworzyć produktu, który połączyłby użyteczność, dyskrecję i wygodę w jednym urządzeniu. Halliday, start-up debiutujący na CES 2025, twierdzi, że właśnie znalazł złoty środek. Czy rzeczywiście?
Czym wyróżniają się okulary Halliday?
Niewidoczny wyświetlacz – dyskrecja na nowym poziomie
Jedną z najbardziej imponujących funkcji jest najmniejszy na świecie moduł optyczny, który umożliwia wyświetlanie treści tylko dla użytkownika, bez efektów tęczy czy wycieków światła. To coś, czego brakowało w wielu wcześniejszych modelach inteligentnych okularów. Wyglądają jak zwykłe okulary, a w rzeczywistości kryją w sobie spory potencjał.
Proaktywna sztuczna inteligencja
Okulary nie tylko wykonują polecenia – one same przewidują, czego możesz potrzebować. Tłumaczenie w czasie rzeczywistym w ponad 40 językach, inteligentne powiadomienia i nawigacja to tylko niektóre z ich funkcji. To nowa jakość w kategorii urządzeń ubieralnych i muszę przyznać, że pierwszy raz “mądre paczałki” przyciągnęły moją uwagę.
Lekkość i komfort użytkowania
Waga 35 gramów i możliwość montażu soczewek korekcyjnych to istotne atuty. W porównaniu z wcześniejszymi modelami, które często były ciężkie i niewygodne, Halliday wydaje się bardziej przyjazny w codziennym użytkowaniu.
Dyskretna obsługa
Sterowanie okularami jest intuicyjne i niewidoczne dla otoczenia, co eliminuje potrzebę wykonywania dziwnych gestów czy wydawania komend głosowych. To krok w stronę bardziej naturalnej interakcji z technologią, choć pozostaje pytanie, jak dobrze system sprawdzi się w praktyce.
W czym Halliday wyprzedza konkurencję?
W przeszłości mieliśmy już okazję zobaczyć wiele prób stworzenia idealnych smart glasses. Google Glass były zbyt futurystyczne i niewygodne. Meta Ray-Bans skupiały się głównie na funkcji kamery. Tymczasem Halliday zdaje się łączyć użyteczność z eleganckim designem.
Ich niewidoczny wyświetlacz to prawdziwy przełom, eliminujący jedną z największych bolączek wcześniejszych modeli – w poprzednich wersjach wyraźnie widoczne były elementy ukryte w ramkach lub zausznikach, co nadawało im nieco pokraczny wygląd. Natomiast proaktywna AI to coś więcej niż zwykły asystent – to partner, który dostarcza niezbędnych informacji dokładnie wtedy, gdy ich potrzebujesz.
Cena i dostępność
Okulary Halliday mają trafić na rynek pod koniec pierwszego kwartału 2025 roku. Cena urządzenia ma wynosić od 399 do 499 dolarów, co plasuje je w średniej półce cenowej dla smart glasses. Jeszcze w styczniu wystartuje kampania na Kickstarterze, więc jeśli zaintrygował Was ten produkt, to będzie okazja zamówić go nieco taniej.
Czy Halliday zmieni rynek smart glasses?
Okulary Halliday wydają się odpowiedzią na wiele problemów, z którymi borykały się wcześniejsze urządzenia w tej kategorii. Dyskretny design, zaawansowane funkcje i wygoda użytkowania mogą przyciągnąć zarówno miłośników technologii, jak i osoby poszukujące praktycznych rozwiązań do codziennego użytku.
Ale czy to wystarczy, by zrewolucjonizować rynek? Halliday ma potencjał, ale sukces zależy od tego, jak okulary sprawdzą się w prawdziwym życiu – i czy konsumenci są gotowi na kolejne „inteligentne” urządzenie.
Źródło: Halliday
Dopóki nie widać przez nie bab bez ubrań nie kupię :d
f*ck :)))
to będzie pewnie w wersji 2.0