Na tegorocznych targach CES 2025 uwagę wielu odwiedzających przykuła Aria, humanoidalny robot od Realbotix, wyceniany na, bagatela, 175 tysięcy dolarów. Aria, dzięki swojemu realistycznemu wyglądowi i zdolnościom komunikacyjnym, zrobiła spore wrażenie na widzach. Czy jednak rozwój tego typu technologii zmierza w kierunku, który wszyscy będą gotowi zaakceptować? Ano zobaczmy.
Aria – technologia (prawie) jak z science fiction
Na pierwszy rzut oka Aria to doskonały przykład zaawansowanej robotyki. Jej syntetyczna skóra, wyraziste rysy twarzy oraz zdolność do prowadzenia rozmowy na poziomie niemal ludzkim sprawiają, że trudno ją odróżnić od osoby z krwi i kości – oczywiście, jeśli na chwilę zapomnimy, że porusza się trochę sztywno i gada jak maszynka :). Robot potrafi śledzić wzrok rozmówcy, rozpoznawać emocje i dostosowywać swoje reakcje w czasie rzeczywistym.
Aria, stworzona przez Realbotix, została wyposażona w otwartą platformę AI, co oznacza, że można ją modyfikować, integrować z innymi systemami, a nawet personalizować jej „osobowość”. Co więcej, producent zapewnia, że robot może znaleźć zastosowanie w takich dziedzinach jak edukacja, medycyna czy obsługa klienta.
Na pierwszy rzut oka?
Ale umówmy się – kiedy patrzymy na Arię, trudno nie zauważyć, że jej wygląd to więcej niż estetyczna ciekawostka technologiczna. Ktoś musi w końcu zauważyć słonia w pokoju 🙂 i przyznać, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że długoterminowo Realbotix celuje pewnie w zupełnie inny rynek – ten, który już teraz rozwija się na styku robotyki i… intymnych relacji. Firma ma za sobą epizody pracy nad rozwiązaniami w tej sferze, a Aria zdaje się być tylko kolejnym krokiem w ewolucji produktów typu „companionship AI”. OK, na razie jest może nieco sztywna, ale pewnie z czasem się rozrusza, c’nie? 🙂
Realistyczne proporcje, urodziwa mniej lub bardziej twarz i możliwość pełnej personalizacji? Czy naprawdę myślicie, że firmy, które zainwestowały miliony w takie projekty, ograniczą ich zastosowanie do roli nauczyciela w szkole podstawowej?
Realbotix i pytania o etykę
Oczywiście rozwój takich robotów rodzi wiele pytań. Czy technologia, która na pierwszy rzut oka zachwyca, nie stanie się źródłem kontrowersji? Jak będzie wyglądała granica między człowiekiem a maszyną w przyszłości? I czy roboty takie jak Aria mogą naprawdę spełniać funkcję „partnera” dla człowieka?
Jedno jest pewne – w czasie, gdy robotyka wchodzi w swój złoty wiek, dyskusje o etyce, granicach technologii i ludzkich potrzebach będą coraz bardziej zażarte. A Aria, jako symbol tych wyzwań, na pewno jeszcze nie raz znajdzie się na językach.
Źródło: Realbotix
175k? Ile tam teraz godzina na roksy stoi? :)))
175K USD = 700K PLN, jeśli to, o czym piszesz kosztuje 300, to mówimy o tym, że na najbliższe 2333 dni masz co wieczór zapewnioną rozrywkę xD