W grudniu nowa seria smartfonów Xiaomi zadebiutowała w Chinach, a teraz przyszedł czas na resztę świata. Chińczycy przedstawili trzy nowe urządzenia (jest jeszcze Xiaomi 13 Lite, który pojawi się w sklepach 7 marca) podczas rozpoczynających się targów MWC 2023, które standardowo już mają miejsce w Barcelonie. Przy tworzeniu aparatów nowych flagowców pomagała Chińczykom Leica, jeden z najbardziej uznanych producentów sprzętu do fotografii, więc nie dziwi, że uwaga miłośników obu marek została skierowana głównie na ten aspekt nowych smartfonów.

 

 

Xiaomi podkreśla w swoich materiałach, że logo Leica na „wyspie” z obiektywami nie wzięło się znikąd. Niemcy pomagali opracować aparaty pod kątem sprzętowym oraz software’owym. W efekcie oba smartfony otrzymały po trzy obiektywy z tyłu oraz kamerkę selfie o rozdzielczości 32 MP. To jeden z niewielu elementów, jakie łączy Xiaomi 13 oraz 13 Pro, gdyż oba smartfony mają różne specyfikacje. Zanim przejdziemy do omówienia każdego z nich, warto wspomnieć, że oba bazują na Snapdragonie 8 Gen 2 wyposażonym w grafikę Adreno 740. Do tego dochodzi pamięć LPDDR5X oraz UFS 4.0. Oba flagowce otrzymały też głośniki stereo z Dolby Atmos, obsługę Wi-Fi 7, NFC, Bluetooth 5.3 oraz obudowę z klasą wodo- i pyłoszczelności IP68. Smartfony otrzymają Androida 13 oraz nakładkę MIUI 14.

 

Xiaomi 13 Pro

Zacznijmy od wersji „bardziej” i to pod wieloma względami. Xiaomi 13 Pro jest większy od standardowej „trzynastki” (6,73” vs. 6,36”), a także nieco grubszy i cięższy, chociaż 50 gramów pomiędzy 13 Pro a 13 raczej nie będzie przez nikogo specjalnie odczuwalne. Smartfon dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych: ceramicznym białym oraz ceramicznych czarnym. Na rynku polskim dostępna będzie jedynie ciemniejsza opcja.  

Urządzenie zostało wyposażone w wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 3200 x 1440 pikseli, 120-hercowym, adaptacyjnym odświeżaniu (1-120 Hz) oraz jasności 1200 nitów (1900 w peaku). Całość chroni szyba Gorilla Glass Victus, czyli najnowszy wariant zabezpieczenia od Corning.

 

 

Co z tym aparatami w końcu? Na tylnej „wyspie” umieszczono trzy „oczka”, a każde może pochwalić się rozdzielczością 50 MP. Tak powstał system kamer Leica Vario-Summicron 1:1.9-2.2/14-75 ASPH.  Aparat główny może pochwalić się przesłoną f/1.9 oraz sensorem IMX989, a w efekcie – możliwością nagrywania wideo w 8K i 24 kl./s (4K 60 kl./s w trybie Dolby Vision). Jest też obiektyw telefoto (f/2.0) z optyczną stabilizacją obrazu, a także ultra-szeroki kąt (115°) z przesłoną f/2.2.

Xiaomi 13 Pro posiada też inną, bardziej pojemną baterię niż Xiaomi 13. Tutaj mamy do czynienia z pojemnością 4820 mAh (dla porównania: w Samsungu Galaxy S23 Ultra – 4700 mAh), obsługą szybkiego ładowania z mocą 120 W, 50-watowego ładowania bezprzewodowego oraz ładowania zwrotnego o mocy 10 W.

Smartfon dostępny będzie w konfiguracji 12 GB RAM i 256 lub 512 GB pamięci na dane. Cena w Polsce nie prezentuje się specjalnie zachęcająco, ale cóż – tanio już było. Na premierę za Xiaomi 13 Pro trzeba zapłacić minimum 6299 zł.

 

Xiaomi 13

„Trzynastka” to zdecydowanie bardziej kompaktowy smartfon, z ekranem o przekątnej długości 6,36”.  Również w tym przypadku Xiaomi zdecydowało się na bardzo jasny AMOLED, jednak jego rozdzielczość jest niższa niż w wersji Pro i wynosi 2400 x 1800 pikseli. Nie zabrakło także adaptacyjnego odświeżania ekranu 120 Hz. Mimo że mamy do czynienia z pełnoprawnym flagowcem, to tutaj wyświetlacza nie będzie chronił Gorilla Glass Victus, tylko Gorilla Glass 5. Trochę szkoda. Smartfon dostępny będzie w trzech barwach: czarnej, białej i zielonej.

 

 

Kwestia możliwości fotograficznych w przypadku Xiaomi 13 na papierze prezentuje się trochę mniej spektakularnie, niż w wersji Pro. Za jakość zdjęć odpowiada system Leica Vario-Summicron 1:1.8-2.2/14-75 ASPH, w skład którego wchodzą aparat główny o rozdzielczości 50 MP, przesłonie f/1.8 oraz sensorem IMX800 i optyczną stabilizacją obrazu. Xiaomi 13, podobnie jak większy brat, może nagrywać filmy w 8K oraz 4K i 60 kl./s w przypadku jakości Dolby Vision. Drugą soczewką jest kamera telefoto o rozdzielczości 10 MP i przesłonie f/2.0, a trzecim „oczkiem” na wyspie aparatów jest obiektyw ultra-szerokokątny o rozdzielczości 12 MP i kącie 120°.

Xiaomi 13 otrzymał akumulator o pojemności 4500 mAh z możliwością ładowania przewodowego o mocy 67 W, bezprzewodowego z mocą 50 W oraz ładowania zwrotnego (10 W).

Smartfon będzie do kupienia w konfiguracjach 8 lub 12 GB RAM oraz 256 GB pamięci na dane. Już za tańszą wersję trzeba będzie zapłacić 4799 zł, a więc niemało.

Czy „Xiaomi lepsze”? Tego dowiemy się niebawem, kiedy zaczną pojawiać się pierwsze recenzje reprezentantów nowej serii. Jedno wiemy jednak już od ponad roku, a więc momentu pojawienia się serii Xiaomi 12 – flagowce od Chińczyków przestały być w jakikolwiek sposób atrakcyjne cenowo na tle konkurencji chociażby od Samsunga czy Oppo.

 

Źródło: xiaomi