W pierwszym tygodniu był milion. Teraz, po 13 dniach od premiery, deweloperzy z Iron Gate poinformowali, że gra Valheim sprzedała się w ilości ponad 2 milionów kopii na Steamie. Wyniki zadziwiają zwłaszcza dlatego, że mówimy o tytule w early access.

Czy to jakiś tytuł AAA, za którym stoi mnóstwo deweloperów oraz potężna kampania marketingowa? Nic z tych rzeczy. To gra robiona przez niewielkie studio. Dostępna w early accesie.

Valheim to typowy reprezentant gatunku survival, osadzony w realiach mitycznego świata wikingów. Otwarty, sandboksowy świat, niepowtarzalna grafika i klimat. Jak na wczesny etap produkcji zadziwia rozbudowaną mechaniką, sporymi możliwościami i… wynikami sprzedaży.

 

 

W Valheim w poniedziałek grało ponad 390 tysięcy graczy. To drugi wynik w historii Valve – na pierwszym nieustannie pozostaje Playerunknown’s Battleground z wynikiem aż 3,2 mln. Wydawca gry Coffe Stain szacuje, że deweloperzy z Iron Gate zarobili już ponad 28 mln dolarów.

Tak naprawdę nie spodziewaliśmy się tego. Naszym celem było pokrycie kosztów produkcji, aby studio mogło dalej istnieć i kontynuować pracę nad Valheim. Teraz myślę, że nasza przyszłość jest bezpieczna – stwierdził Richard Svensson, szef Iron Gate. Valheim tworzone jest nieprzerwanie od ponad 3 lat. 2 lutego 2021 roku gra została wydana w trybie early access, czyli swego rodzaju becie gotowej do kupna.

 

Sam również sprawdziłem ten tytuł. Po ponad 10 godzinach rozgrywki śmiało mogę stwierdzić, że gra zdecydowanie jest warta uwagi. Sporo jest jeszcze bugów i niedociągnięć, lecz nie natrafiłem jeszcze na żaden błąd, który mógłby powodować duże problemy z rozgrywką.

Nie dajcie się zwieść żmudnym początkom, albowiem z czasem robi się coraz ciekawiej. Studio ma także dalekosiężne plany na rozwój Valheim, zatem „contentu” z pewnością będzie przybywać. Do zobaczenia w Valhalli!

źródło: VG247