TikTok znów łapie oddech – prezydent Donald Trump podpisał kolejne rozporządzenie wykonawcze, które daje aplikacji dodatkowe 90 dni na uregulowanie swojej obecności w USA. To już trzeci raz, gdy termin sprzedaży amerykańskiej części TikToka zostaje przesunięty. I wciąż nie wiadomo, jak to się skończy.
Decyzję potwierdziła rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt. Jak podkreśliła, Trump nie chce, by TikTok całkowicie zniknął z rynku – chodzi raczej o dopięcie porozumienia, które zabezpieczy dane amerykańskich użytkowników i pozwoli na dalsze korzystanie z aplikacji bez ryzyka wycieku informacji do Chin.
Rozmowy na temat przejęcia TikToka przez amerykańskie firmy trwają już od pół roku, ale idą jak po grudzie. Polityka, cła i napięcia na linii Waszyngton–Pekin regularnie rozbijają negocjacje. Do tego każda potencjalna umowa musi przejść przez zatwierdzenie chińskich władz – a to nie jest formalność, tylko kolejny front walki o wpływy.
Na stole pojawiło się już kilka opcji – od przejęcia całości po utworzenie nowej spółki z przewagą amerykańskiego kapitału. Ale rozmowy nadal stoją w miejscu, a czas ucieka.
TikTok wciąż króluje wśród młodych użytkowników w USA, więc Biały Dom próbuje balansować: z jednej strony – bezpieczeństwo danych, z drugiej – niechęć do zakazywania czegoś, co pokolenie Z uwielbia. Nowe 90 dni to kolejne podejście do negocjacji, ale też przeciągające się napięcie. Czy TikTok zostanie w USA? Na razie: brak decyzji, dużo nerwów.
źródło: ithardware.pl
Dodaj komentarz