Prezentacja nowego, elektrycznego auta ze stajni Tesli jest jednym z najgorętszych newsów listopada. Przynajmniej dla fanów motoryzacji. Z pick-upa Tesli można się śmiać, albo można się w nim zakochać. Ale ciężko spotkać fana czterech kółek i i technologii, który byłby wobec niego zupełnie obojętny.

Obojętna na pewno nie jest policja z miasta-wizytówki Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Dubaju. Tamtejsze władze na brak petro-dolarów nie narzekają, więc w policyjnych garażach można znaleźć takie perełki jak Lamborghini Aventador czy Bugatti Veyron. Teraz czas, żeby do „załogi” dołączyły elektryczne pick-upy od ekipy Elona Muska. Policja chciałaby mieć te samochody już w 2020 roku. Tesla Cybertruck miałaby zwiększać bezpieczeństwo w najbardziej obleganych przez turystów miejscach, np. w okolicy Burj Khalifa. Chociaż z drugiej strony wersja z dwoma silnikami może być na tyle szybka, że w połączeniu ze specyficznym, kanciastym kształtem nadwozia oraz wytrzymałą karoserią, może być całkiem niezłym „taranem” dla wszelkiej maści złoczyńców, którzy postawią na ucieczkę autem przez ulice Dubaju.

Elon Musk chwalił się, że Teslę Cybertruck zamówiło już ponad 200 tys. potencjalnych klientów. Jednak biorąc pod uwagę, że do zarezerwowania swojego egzemplarza wystarczyło wpłacić kwotę 100 dolarów, która w przypadku rozmyślenia się jest zwracana, to naprawdę ciężko oszacować ile osób rzeczywiście elektrycznego pick-upu od Tesli kupi.

 

Źródło: engadget.com