Wiadomo, że sporo, skoro w taki clickbaitowy sposób zatytułowałem tego newsa – to chyba oczywiste. Ale nie jest to też zwyczajna kopia gry, więc kiedy tylko kolekcjonerom zaświeciły się na jej widok oczka, wiadomo było, że na cenie wywoławczej 62,5 tysiąca dolarów się nie skończy.

Wystawione na licytacje pudełko z grą na konsolę NES było utrzymane w niemal nieskazitelnym stanie, co już samo w sobie znacząco podnosi wartość towaru. Operator aukcji, firma Heritage Auctions, wystawiła pudełku z grą prawie najwyższą, co oznacza, że jej stan jest bliski ideału i może zawierać co najwyżej małe ryski lub inne uszczerbki, nie zaburzające mimo wszystko estetyki przedmiotu.

Mało tego, pudełko wystawione na aukcji było wyjątkowe nie tylko pod względem doskonałego stanu. Kolekcjonerzy szybko zwrócili uwagę na napis „Bros.” znajdujący się z lewej strony tytułu, nachodząc na rękawiczkę „Mariana”. W późniejszych wersjach gry napis ten znajdował się bliżej środka tytułu, więc szybkie dodatnie dwa do dwóch dało wniosek, że jest to bardzo wczesna kopia gry.

Przedstawione fakty sprawiły, że na grę znalazło się 20 chętnych. Szczęśliwy zwycięzca licytacji zapłacił za nią finalnie 156 tys. dolarów pobijając w ten sposób rekord z czerwca. Super Mario Bros. 3 odebrało tytuł najdroższej gry na świecie… Super Mario Bros., sprzedanej za 114 tys. dolarów.

 

Źródło: theverge.com, heritage auctions

Foto: Heritage Auctions