Od pojawienia się w Sieci pierwszej wideo-zapowiedzi Star Wars Jedi: Survivor minęło już pół roku, więc czas był najwyższy, aby studio Respawn Entertainment przypomniało fanom Gwiezdnych Wojen o zbliżającej się premierze kontynuacji hitu z 2019 roku. A chętnych na poznanie dalszych losów Cala Kestisa na pewno nie brakuje, gdyż Star Wars Jedi: Upadły zakon okazał się tytułem nie tylko wciągającym pod względem fabularnym, ale także cieszącym oko niezłą grafiką i świetnie skrojonym systemem walki.

Od pamiętnego starcia z Vaderem i brawurowej ucieczki z siedziby Inkwizytorów w odległej galaktyce minęło już pięć lat, nic więc dziwnego, że nasz protagonista nieco zmężniał, zapuścił godną pochwały brodę i cieszy się zasłużonym statusem imperialnego wroga publicznego nr 1. Niestety, nowy trailer nie zdradza praktycznie niczego z fabuły czekającej na premierę produkcji, lecz skupia się na zaprezentowaniu ulepszonej grafiki, nowych umiejętności Jedi oraz rozbudowanego portfolio przeciwników. Wśród nich nie sposób przegapić droidów bojowych B1, a więc podczas nowych przygód Cal Kestis najwyraźniej natknie się na niedobitki niesławnej armii droidów, czyli wrogów nieistniejącej już Republiki z okresu Wojen Klonów.

 

 

Oprócz Camerona Monaghana, ponownie użyczającego Kestisowi twarzy i głosu, w obsadzie Ocalałego na pewno nie zabraknie Debry Wilson, czyli znanej z Upadłego zakonu eks-Jedi Cere Junda. Warto tu także wspomnieć, że miłośnicy talentu pani Wilson już w maju będą mieli okazję zobaczyć ją w innej gamingowej superprodukcji opartej o znaną franczyzę, czyli w Legionie Samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości, gdzie wcielać się będzie w samą Amandę Waller, czyli szefową sekcji Task Force X o duszy równie mrocznej jak teledyski TOOL-a. Mam także nadzieję, że w nadchodzącym hicie od Respawn Entertainment znów będziemy mieli okazję spotkać wielorękiego pilota Greeza Dritusa (Daniel Roebuck) oraz pochodzącą z Dathomiry Siostrę Nocy Merrin (Tina Ivlev).

Star Wars Jedi: Ocalały trafi na platformy PC, PS5 oraz Xbox serii X. O tym, czy będzie to udana kontynuacja przekonamy się już 16 marca 2023 roku. A jeżeli jakimś cudem nie graliście jeszcze w Star Wars Jedi: Upadły zakon i zastanawiacie się, czy przed premierą „dwójki” warto nadrobić ten tytuł, to zachęcam do zapoznania się z naszą wideo-recenzją Upadłego zakonu.