Smartfony od POCO, marki powiązanej z Xiaomi, zawsze kojarzyły się z “pogromcami flagowców”. Tym razem firma przygotowała Poco X3 NFC, który ma być pogromcą średniaków. W cenie 1000 zł otrzymamy bowiem świetną specyfikację, ekran 120 Hz oraz, co było do przewidzenia, kilka kompromisów.

Takiego uderzenia chyba nikt się nie spodziewał. Chociaż już od dłuższego czasu mówiło się o świetnie wycenionym średniaku od Xiaomi, nie mieliśmy pojęcia, czy takowy zadebiutuje na naszym rynku. W sierpniu pisałem o Redmi K30 Ultra, świetnie wycenionym smartfonie od marki Redmi i czekałem na rychłą premierę w Europie. Stety-niestety, doczekaliśmy się premiery nieco innego urządzenia, które chociaż nie ma ekranu AMOLED, wysuwanej kamerki czy też topowego procesora, prezentuje się równie ciekawie. Zwłaszcza pod kątem ceny.

 

Poznajcie POCO X3 NFC

Jeżeli miałbym określić POCO X3 NFC w dwóch słowach, rzekłbym, że jest to średniak kompletny. Jednak z drobnym ukłonem w stronę graczy i lekkim prztyczkiem w nos dla Realme 6 – ekranem o odświeżaniu aż 120 Hz. Jak prezentuje się szczegółowa specyfikacja?

Smartfon wyposażono w świeżutki procesor Snapdragon 732G, mogący pochwalić się 8 rdzeniami (2x Kryo 470 Gold 2,3 GHz + 6x Kryo 470 Silver 1,8 GHz), wspierany układem graficznym Adreno 618. Do dyspozycji użytkownika oddano 6 GB RAM LPDDR4X oraz 64 lub 128 GB pamięci UFS 2.1 z opcją rozszerzenia za pomocą microSD. Nie będzie również trzeba narzekać na baterię, albowiem mamy do czynienia z ogniwem 5160 mAh z szybkim ładowaniem 33W.

Śmiało można powiedzieć, że POCO X3 NFC to dość spora “patelnia”. Smartfon posiada ekran 6,67” IPS o rozdzielczości 2500 x 1080 pikseli z odświeżaniem 120 Hz. Dla części użytkowników wadą może być brak AMOLEDa, chociaż dla mnie większym uniedogodnieniem jest tak duża matryca (Xiaomi, proszę, jakiś kompakcik może?). Stosunek ekranu do obudowy wynosi około 84,6%, a wyświetlacz ochrania szkło Corning Gorilla Glass 5.

Aparat nie należy do wybitnych i w sumie po nim możemy poznać, że POCO X3 NFC raczej trafić ma do osób, którym bardziej zależy na płynności i szybkości działania urządzenia, niż na dobrych fotkach. Zacznijmy od tego, że subiektywnie moduł aparatu wygląda okropnie. Mocno odstaje od swojej konstrukcji i ma brzydki, bardziej prostokątny kształt, niźli w miarę lepiej prezentujący się okrąg, jak to ma miejsce w przypadku Poco F2 Pro.

Główną jednostką aparatu jest Sony IMX682 64 Mpix f/1.89, do tego dodano ultraszeroki kąt 16 Mpix f/2.2, makro 2 Mpix f/2.4 oraz czujnik głębi 2 Mpix f/2.4. Sprzęt pozwolić ma na nagrywanie filmów 4K w 30 FPS. Z przodu z kolei producent zastosował pojedyncze oczko 20 Mpix f/2.2.

Dobrze prezentuje się także komunikacja. Nie zabrakło NFC, Wi-Fi ac, Bluetooth 5.1 oraz 4G LTE. Brak 5G można wybaczyć. Producent zdecydował się także na zastosowanie czytnika linii papilarnych w przycisku blokady. To, co cieszy, to obecność głośników stereo, gniazda audio jack 3,5 mm oraz wodoodporność i pyłoodporność potwierdzone certyfikatem IP53.

POCO X3 NFC – cena i dostępność w Polsce

Telefon w Polsce zadebiutuje już 21 września. W niektórych sklepach jest on również dostępny w przedsprzedaży. Telefon został naprawdę rewelacyjnie wyceniony, co praktycznie (przynajmniej dla mnie) pozwoli wybaczyć wszystkie jego wady.

Promocyjna cena, obowiązująca 15 września, to 899 zł za model 6/64 GB obraz 1099 zł za wersję 6/128 GB. Po okresie promocyjnym ceny rosną o 100 zł do 999 zł za 6/64 GB oraz 1199 zł za 6/128 GB. Co myślicie o takim sprzęcie w takiej cenie? Dla mnie sztos!