Pisanie newsów na temat smartfonów już od paru lat nie należy do specjalnie fascynujących. Dobrze, że w międzyczasie pojawiły się „składaki”, bo przynajmniej jest jakieś urozmaicenie w tej kategorii sprzętu. Teraz zaś z kolei pojawił się szał na wszelkiej maści funkcje związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W przypadku Google mowa oczywiście o Gemini. To właśnie wokół funkcji tego modelu orbituje większość materiałów marketingowych dotyczących nowych Pikseli. Można nawet powiedzieć, że sam smartfon zszedł na plan dalszy.

W trakcie konferencji Made by Google 2024, producent przedstawił cztery nowe smartfony, przy czym tylko „klasyczne” smartfony będzie można nabyć nad Wisłą. Pixel 9 Pro Fold nie będzie dostępny w naszym kraju, ale i jemu warto się przyjrzeć. Wszystkie urządzenia wyposażone będą w procesor Google Tensor G4. Google zadbało też o to, aby różnice pomiędzy poszczególnymi modelami były zauważalne nie tylko w cenie.

 

 

Wszystkie smartfony posiadają aluminiową obudowę, a standardom normy pyło- i wodoszczelności IP68 nie sprostał wyłącznie składany Pro Fold (IPX8). Ponadto, wszystkie nowe Piksele mogą pochwalić się 7-letnim okresem aktualizacji systemu oraz zabezpieczeń.

Smartfony są już dostępne w przedsprzedaży, a do klientów dotrą po 22 sierpnia.

 

Google Pixel 9

Podstawowy przedstawiciel nowych Pikseli prezentuje się na papierze całkiem nieźle, chociaż specyfikacja nie ma prawa rzucać na kolana ani wyznaczać nowych standardów. Co warto jednak pochwalić, to fakt, że Pixel 9 wciąż pozostanie raczej zgrabnym smartfonem, gdyż wyposażono go w ekran o przekątne 6,3 cala. To OLED o rozdzielczości 2424 x 1080 pikseli, z odświeżaniem w zakresie 60 – 120 Hz. Trochę dziwi tutaj brak LTPO, które trafiło dopiero do wersji Pro. Ekran chroni szkło Corning Gorilla Victus 2.

Dziewiąty Pixel, oprócz jednostki Google Tensor G4, wyposażony został w 12 GB pamięci operacyjnej oraz 128 lub 256 GB pamięci na dane. Smartfon wyposażono ponadto w głośniki stereo, potrójny mikrofon, moduł Wi-Fi 7, Bluetooth 5.3 oraz NFC. Pixel 9 zasilany jest przez baterię o pojemności 4700 mAh, którą można ładować przewodowo z mocą 27 W, bezprzewodowo (18 W) lub zwrotnie.

Pod kątem fotograficznym, Pixel 9 prezentuje się tak, jak na flagowca przystało, chociaż brakuje tu obiektywu tele. Dwa obiektywy z tyłu to jednostka główna (50 MP, f/1,68, optyczna stabilizacja obrazu) oraz aparat ultraszerokokątny (48 MP, f/1,7, z trybem makro). Kamerka selfie z kolei posiada rozdzielczość 10,5 MP i przesłonę f/2,2.

Smartfon dostępny jest w czterech kolorach: peonia, seledynowym, porcelanowym oraz czarnym. Cena zaczyna się od 4049 zł.

 

Google Pixel 9 Pro

Skoro „Pro”, to wiadomo, że ten wariant musiał otrzymać coś ekstra w stosunku do „gołego” Piksela 9. Google zainstalowało tu OLED-a o tej samej przekątnej, ale o nieco wyższej rozdzielczości (2856 x 1280 pikseli), a także dodało odświeżanie adaptacyjne w zakresie 1-120 Hz.

Pamięci operacyjnej także jest więcej – 16 GB zamiast 12 GB, a opcje pamięci na dane wzbogacono o wersje 512 GB oraz 1 TB (niedostępna w polskim sklepie). Pozostałe parametry i wyposażenie pozostają bez zmian.

Zmiany dotyczą także możliwości fotograficznych, bo chociaż aparat główny oraz szerokokątny wypadają identycznie, jak w przypadku Piksela 9, to wersja Pro może pochwalić się dodatkowo obecnością na pleckach teleobiektywu o rozdzielczości 48 MP i 5-krotnym zoomie optycznym. Większą rozdzielczość otrzymała przednia kamerka i w tej wersji może pochwalić się 48 MP.

Google Pixel 9 Pro naturalnie kosztuje więcej i jego ceny rozpoczynają się od kwoty 4949 zł. Smartfon dostępny jest w kolorach: porcelanowym, kwarcowy róż, zielonoszarym oraz obsydianowym.

 

Google Pixel 9 Pro XL

Nazwa tego smartfona nie kłamie, gdyż faktycznie mamy tu do czynienia z wyposażeniem obecnym w wersji Pro, ale sam smartfon jest większy. A skoro jest większy, to otrzymał większy ekran (6,9 cala, 2992 x 1344 piksele z LTPO) oraz większą baterię, o pojemności 5060 mAh. Pozostałe parametry pozostają bez zmian w stosunku do mniejszej wersji Pro. Nawet wersje kolorystyczne prezentują się identycznie.

Cena jednak jest jeszcze wyższa i raczej nie powinno to nikogo dziwić. Za podstawową wersję Piksela 9 Pro XL trzeba zapłacić 5399 zł.

 

Google Pixel 9 Pro Fold

Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że Google raczej nie chce, żeby ich „składak” traktowany był wyłącznie jako rynkowa ciekawostka, a pełnoprawny konkurent urządzeń typu Fold od Samsunga, Huawei czy OnePlusa.

 

 

Jak na „folda”, Pro Fold prezentuje się całkiem zgrabnie, a przy tym otrzymał największy wewnętrzny ekran, jaki obecnie można znaleźć w tego typu urządzeniach. Na wierzchu Google zainstalował OLED-a o przekątnej 6,3 cala i rozdzielczości 2424 x 1080 pikseli i odświeżaniu 60 – 120 Hz, a więc ten sam co w Pikselu 9. Po rozłożeniu natomiast użytkownik może korzystać z 8-calowego OLED-a o rozdzielczości 2152 x 2076 pikseli z adaptacyjnym odświeżaniem 1 – 120 Hz. Oczywiście Google chwali się, że poprawili wytrzymałość zawiasów oraz samego elastycznego ekranu, ale żeby to faktycznie potwierdzić, trzeba będzie zaczekać za niezależnymi testami.

Wewnątrz „składaka” zainstalowano 16 GB RAM-u oraz pamięć trwałą o pojemności 256 lub 512 GB. Nieco może dziwić brak wariantu 1 TB, wszak mówimy o „flagowcu”. Największym zaskoczeniem może okazać się jednak bateria, która jest… mniejsza niż chociażby ta z Piksela 9 oraz 9 Pro. Niewiele mniejsza, bo mowa o pojemności 4650 mAh zamiast 4700 mAh, ale przypomnę, że tu mamy dwa ekrany do obsługi. Reszta wyposażenia prezentuje się tak samo, jak w przypadku pozostałych modeli. Mamy tu więc obsługę Wi-Fi 7, NFC, Bluetooth 5.3, głośniki stereo i zestaw trzech mikrofonów.

Zestaw aparatów również wypada inaczej niż chociażby w wersjach Pro oraz Pro XL. Pixel 9 Pro Fold oferuje potrójny aparat na pleckach, a poszczególne „oczka” to: 48-megapikselowy aparat główny (f/1,7), ultraszeroki kąt o rozdzielczości 10,5 MP i polu widzenia wynoszącym 127°, a także 10,8-megapikselowy obiektyw tele o przesłonie f/3,1 i 5-krotnym zoomie optycznym. Do tego zestawu należy doliczyć dwie kamerki selfie, z czego jedna znajduje się nad wewnętrznym ekranem. Obie posiadają taką samą specyfikację: rozdzielczość 10 MP oraz przesłonę f/2,2.

Jak już wspominałem wcześnie, Google Pixel 9 Pro Fold nie będzie dostępny w oficjalnej polskiej dystrybucji. Za oceanem natomiast smartfon został wyceniony na 1799 dolarów za podstawowy wariant. U naszych sąsiadów zza Odry cena zaczyna się od 1899 euro.

 

Źródło: google