Sugestie, chociaż zdecydowanie jest to zbyt delikatne słowo, fanów przyniosły efekt i studio filmowe Paramount Pictures postanowiło zaprojektować na nowo sympatycznego jeża, który potrafi poruszać się z prędkością światła.

Przypomnijmy – na początku maja tego roku do Sieci trafił trailer filmu o sympatycznym zwierzaku o dość niecodziennych zdolnościach. Jednak tak, jak postać Doktora Eggmana, szwarccharaktera cyklu gier od SEGI, granego przez Jima Carrey’a, widzom się spodobała, tak główna postać filmu… cóż… Tu zdania są podzielone. Dla niektórych wypadł paskudnie, dla innych przerażająco. „Stary” trailer Sonica zniknął już z oficjalnego konta YouTube studia Paramount Pictures, więc przypomnę tylko, że stosunek „łapek w górę” do „łapek w dół” na pewno nie był taki, o jakim marzyli marketingowcy odpowiedzialny na promocję filmu. Reakcją na to była deklaracja studia, że Sonic zostanie przeprojektowany.

I jak się okazuje Paramount Pictures obietnicę spełniło i to w taki sposób, że fani chyba mogą wybaczyć wpadkę z pierwszej połowy roku. Zresztą, po co mam o tym pisać, jak możecie sami ocenić?

 

 

Natomiast poniżej znajdziecie filmik będący porównaniem Sonica z pierwszego zwiastuna z obecnym. Różnica jest nad wyraz widoczna. Pyszczek oraz oczy prezentują się w mojej opinii dużo sympatyczniej. No i bardziej przypominają jeża znanego z gier SEGI, a nie postać, którą straszy się rozwydrzone dzieci.

 

 

Premiera filmu Sonic the Hedgehog przewidziana jest na 28 lutego 2020 roku.