Corocznie na europejskich drogach ginie ponad 2000 rowerzystów i wg specjalistów z firmy Ford winę za taki stan rzeczy ponosi głównie brak odpowiedniej komunikacji pomiędzy kierowcami samochodów a miłośnikami dwóch kółek.

Amerykański koncern zaproponował rozwiązanie tego problemu – kurtka wyświetlająca na plecach rowerzysty… emoji. Oczywiście ich wybór będzie ściśle ograniczony, żeby nie wywoływać chaosu swoimi komunikatami. Ford proponuje zestaw znaków składający się z wesołej buźki, smutnej oraz neutralnej, także strzałek kierunkowych ostrzegających kierowców przed wykonaniem manewru skrętu, a także znaku ostrzegawczego mającego np. pokazać kierowcy, że rowerzysta musi nagle zwolnić.

 

 

Lingwista pomagający przy projekcie Ford Share the Road zwraca uwagę, że wszelkiego rodzaju emotikony stały się naturalnym i bardzo łatwo zrozumiałym językiem dzisiejszych ludzi i ten fakt można wykorzystać również w ruchu drogowym. Na ich odczytanie człowiek potrzebuje mniej niż 0,5 sekundy.

Prototyp kurtki sterowany jest za pomocą bezprzewodowego pilota przyczepianego do kierownicy roweru. Dzięki temu kierujący jednośladem mogą bez większych problemów wcisnąć odpowiedni przycisk, nawet nie musząc odrywać wzroku od drogi.

Pozostaje tylko jedno „ale” – rowerzysta chcący efektywnie korzystać z takiej kurtki nie będzie mógł korzystać z plecaka, czyli akcesorium, po które rowerzyści sięgają bardzo często, a niektórzy wręcz muszą, bo tego wymaga od nich praca (np. dostawcy Uber Eats, kurierzy). Tak więc – nie dla was takie rozwiązania.

Ale spokojnie – Emoji Jacket jest tylko pewną propozycją, w którą sam osobiście wątpię.

 

Źródło: techspot.com