W przeciągu ostatniego roku w smartfonach pojawiło się tyle mniej lub bardziej udanych rozwiązań problemu przedniej kamerki, że głowa boli. Mieliśmy już modę na notcha, później przednią kamerkę skryto w subtelnej „kropelce” zintegrowanej z górną krawędzią, później pojawiły się niewielkie dziurki z kamerką w samym ekranie, a teraz mamy aparaty wysuwane, chowane, a nawet obracane – spójrzcie tylko na nowego ZenFona 6 od Asusa.

 

 

Jednak z racji tego, że technologia cały czas idzie naprzód, ekrany smartfonów mają być coraz większe, a najlepiej, żeby cały przód smartfona był wyświetlaczem, to firma Oppo wpadła na pomysł umieszczenia przedniej kamerki… w ekranie właśnie!

Zresztą nie tylko Oppo, gdyż w ten sam dzień swoją technologię umieszczenia kamerki pod ekranem pokazało Xiaomi.

 

 

W obu przypadkach technologia wygląda podobnie – po prostu nieco poniżej górnej krawędzi smartfona niewielki pasek OLED-owego wyświetlacza się wygasza, umożliwiając umieszczonej pod spodem kamerce zrobienie zdjęcia. Jak przyznaje sam Brian Shen, wiceprezes Oppo, technologia ta nie pozwala na uzyskanie tak samo wysokiej jakości fotografii, jak w przypadku bardziej klasycznych rozwiązań, ale idea ta będzie cały czas rozwijana.

Po raz kolejny chińskie firmy okazały się bardziej innowacyjnymi niż chociażby Samsung czy Apple. Jak będzie wyglądała odpowiedź ze strony pozostałych gigantów? Zobaczymy!