Wczorajsza konferencja AMD odbywająca się w ramach trwających właśnie targów CES 2021 odsłoniła karty, jakimi „Czerwoni” będą grać w tym roku. Architektura Zen 3 i Ryzeny serii 5000 trafią do laptopów jeszcze w tym kwartale i zanosi się, że Intel w tym roku nie odzyska tytułu bezsprzecznego hegemona na rynku procesorów. Za to AMD ma szansę po raz wtóry przekonać do siebie kolejne rzesze użytkowników notebooków maści wszelkiej.

 

 

Lisa Su, CEO AMD, osobiście zaprezentowała i zapowiedziała wczoraj nową generację jednostek AMD Ryzen opartych o 7-nanometrową architekturę Zen 3 (Cezanne) oraz Zen 2 (Lucienne). Tak, druga generacja rdzeni Zen wciąż będzie w obrocie. Opierać się na niej będą w sumie trzy z trzynastu zaprezentowanych chipów: Ryzen 3 5300U, Ryzen 5 5500U oraz Ryzen 7 5700U. Wśród zaprezentowanych układów znalazły się „niskonapięciówki” (Ryzen 5000U) oraz procesory dla notebooków gamingowych i różnego rodzaju stacji roboczych w trzech wersjach: H, HS oraz HX. Te ostatnie posiadać będą odblokowany mnożnik, co pozwoli na ich podkręcanie. HS to procesor o TDP wynoszącym 35 W, co pozwala na instalację tych wydajnych chipów w niewielkich i smukłych obudowach. Przykład testowanego przez Kubę Zephyrusa G14 od Asusa pokazał, że takie rozwiązanie ma jak najbardziej sens. Procesory z końcówką H posiadają TDP na poziomie 45 W i będą stanowić najpopularniejszy wybór w notebookach o wysokiej wydajności.

 

Według zapewnień AMD, nowe Ryzeny mają przynieść do 16% większą wydajność pojedynczego rdzenia oraz do 14% wyższą wydajność w obliczeniach wielordzeniowych w stosunku do poprzedniej generacji. „Czerwoni” chwalą się także większą energooszczędnością nowych APU. Warto też zwrócić uwagę, że AMD po raz kolejny mocno postawiło na wielordzeniowość i pod tym kątem Intel i jego Tiger Lake-H zaprezentowane w poniedziałek wyglądają po prostu blado. CPU od Intela opierają się na 4 rdzeniach fizycznych oraz 8 wątkach, podczas gdy konkurencyjne dla nich Ryzeny mogą się pochwalić konfiguracjami 6 rdzeni/12 wątków (także w jednostkach niskonapięciowych) oraz 8 rdzeni/16 wątków.

Czekamy za pierwszymi maszynami z nowymi Ryzenami 5000. Te powinny zacząć pojawiać się na rynku już w lutym.

 

Źródło: amd