Targi CES 2019 startują jutro, ale już dzisiaj producenci zaczęli zasypywać nas informacjami na temat nadchodzących nowości. Asus przygotował na targi kilka przysłowiowych Jokerów, a jednym z nich z pewnością będzie Asus StudioBook S – stacja robocza w pełnym tego słowa znaczeniu.

Stylistycznie nowy Asus wpasowuje się gdzieś pomiędzy notebooki gamingowe z rodziny ROG Zephyrus a ZenBooki, tworząc mimo wszystko coś nowego – nowoczesnego i eleganckiego jednocześnie. Poza tym, StudioBook S jest laptopem 17-calowym w obudowie rozmiarowo bliższej notebookom 15-calowym. Poskutkowało to zrezygnowaniem z klawiatury numerycznej, co nie każdemu może przypaść do gustu.

 

 

Dostępne konfiguracje StudioBooka S oparto o procesor Intel Core i7 8750H lub Xeon E-2176M. Obie jednostki są sześciordzeniowe i dwunastowątkowe, a w dodatku Xeon może pochwalić się wyższym taktowaniem bazowym oraz możliwością obsługi pamięci operacyjnej ECC (z korekcją błędów). Jednak nie jest to jedyny element świadczący o profesjonalnej naturze nowego Asusa. Wewnątrz obudowy o grubości 18 mm znajdziemy również grafikę NVIDIA Quadro P3200 z 6 GB pamięci własnej, do 64 GB RAM-u w wersji ECC lub standardowej (instalowanej w dwóch gniazdach SODIMM) oraz maksymalnie 4-terabajtowy magazyn na dane pracujący w oparciu o interfejs PCIe NVMe. Istnieje także możliwość stworzenia z dysków macierzy RAID 0 lub RAID 1. A z racji tego, że laptop adresuje się także do grafików i architektów to wyposażono go w matrycę o rozdzielczości 1920 x 1200 (czyli w proporcji 16:10) z certyfikacją Pantone.

Żeby StudioBook S był traktowany poważnie przez osoby profesjonalnie zajmujące się grafiką i projektowaniem, Asus zadbał o certyfikację ISV gwarantującą pełną kompatybilność wykorzystanych podzespołów z oprogramowaniem graficznym i projektowym.