Konrad Tomaszkiewicz, mówi to coś państwu? Nie? A powinno, szczególnie jeżeli jesteście fanami Wiedźmina 3: Dziki Gon oraz Cyberpunka 2077. W przypadku pierwszej produkcji Tomaszkiewicz był reżyserem gry, a w przypadku Cyberpunka piastował rolę producenta. Nie jest to więc tzw. „człowiek z łapanki”. Teraz jeden z głównych „winowajców” sukcesu Wiedźmina 3 założył własne studio – Rebel Wolves. Oprócz niego, do ekipy „Zbuntowanych Wilków” dołączył Jakub Szamałek, pisarz będący, któremu gracze zawdzięczają historie z ostatniej części wiedźmińskiej trylogii  Cyberpunka oraz Wiedźmińskich Opowieści.

Na samym powołaniu do życia studia się nie skończyło. Rebel Wolves zapowiedziało, że pracuje obecnie nad wysokobudżetowym „erpegiem” osadzonym w klimacie dark fantasy. Będzie to pierwsza odsłona większego cyklu. Niestety, na ten moment twórcy nie mogą powiedzieć nic więcej, ale obiecują, że wkrótce podzielą się kolejnymi informacjami.

Studio ma ambitne cele. Pierwszym jest zrewolucjonizowanie gatunku komputerowych gier RPG. Chce stawiać na jakość i innowacje, tak żeby nie tworzyć kolejnych odtwórczych tytułów. Ich gry mają angażować pod kątem fabularnych, dawać bardzo dużo swobody w podejmowaniu decyzji oraz cieszyć dynamiczny gameplayem. Drugim celem, kto wie czy nie ważniejszym w kontekście długofalowej współpracy, jest stworzenie studia dającego poczucie koleżeństwa skoncentrowanego na jednym celu.

To wszystko brzmi na razie jak frazesy, jakie można przeczytać na większości stron internetowych deweloperów z branży gier. Jednak dostrzegam w nadzieję  i trzymam kciuki za powodzenie i rozwój Rebel Wolves. Zarówno Tomaszkiewicz, jak i Szamałek to weterani branży, a ich nazwiska w świecie branży gier coś znaczą. Cyberpunk 2077Wiedźmin 3: Dziki Gon to doskonałe dowody, że panowie znają się na swojej robocie.

 

Źródło: rebel wolves