Smartfony Apple iPhone znów psują się od kombinacji znaków. Tym razem narażone są urządzenia z systemem iOS 13. Na jaką „bombę tekstową” musimy uważać? Jak się przed nią uchronić i co zrobić, kiedy nasz sprzęt padł ofiarą tego problemu?

Smartfony i tablety Apple znów mają problemy z ciągiem znaków, który potrafi zaciąć urządzenie do tego stopnia, że konieczne jest jego ponowne uruchomienie. Tym razem chodzi o symbole w języku Sindhi wraz z połączeniem włoskiej flagi. Okazuje się, że wiadomość o takiej treści brzmi abstrakcyjnie nie tylko dla nas, ale również dla sprzętu z nadgryzionym jabłkiem.

Ten znak w połączeniu z włoską flagą okazuje się iście zabójczy.

Jak pozbyć się problemu?

Jeżeli już ktoś wysłał do Ciebie tekst z magicznym znaczkiem, to mam dobrą wiadomość. Aby przywrócić urządzenie do pełni swoich możliwości, wystarczy je po prostu uruchomić ponownie. Ponowne uruchomienie możemy wymusić za pomocą przytrzymania przycisków power i home (w przypadku iPhone 6S i iPhone SE) lub przycisku power i głośności w przypadku innych iPhone’ów.

 

Aby uniknąć ponownego zablokowania urządzenia, najlepiej usunąć wysłaną do nas wiadomość za pośrednictwem np. komunikatora na komputerze. Wtedy system nie napotka znaków ponownie i unikniemy powtórnej awarii.

 

Jak zabezpieczyć się przed problemem?

Dopóki Apple nie wypuści łatki, konieczne będzie użycie półśrodków. Oczywiście jeżeli obawiasz się, że ktoś wyśle tobie magiczny ciąg znaków, który pokonuje wszechpotężnego iOS-a.

 

Najlepszym zabezpieczeniem się jest wyłączenie powiadomień z komunikatorów w postaci iMessage, Messenger itp. Większość poszkodowanych twierdzi, że to właśnie powiadomienia najczęściej blokują urządzenie i mogą je bez problemu przeglądać np. na Facebooku. Pomóc może również wyłączenie podglądu otrzymywanych wiadomości.