Jakimi pokrętnymi ścieżkami biegła myśl pomysłodawców wspólnego obchodzenia okrągłych urodzin domu mody Gucci oraz marki Xbox? Nie mam pojęcia – z jednej strony mamy do czynienia z rozpoznawanym na całym świecie wyznacznikiem stylu i zamożności (przynajmniej dla niektórych), z drugiej – konsolę dla graczy. Gucci obchodzi swoje setne urodziny, Xbox świętuje okrągłą dwudziestkę. Rezultat? Limitowana seria Xboksa Series X.

To jednak nie pierwsza wycieczka Włochów do świata gier wideo. Gucci wykorzystywał już wcześniej wirtualny świat Roblox, a we współpracy z The North Face stworzono zestaw cyfrową kolekcję odzieży i dodatków, w które można było ubrać swojego avatara w Pokemon GO. Gucci zapuścił się także w rejony e-sportu, a jednym z efektów tej wycieczki był zegarek stworzony wraz z jedną z najbardziej utytułowanych ekip e-sportowych na świecie – Fnatic.

Xbox by Gucci dostępny będzie w liczbie 100 sztuk, każda w cenie 10 tys. dolarów. Pewnie zastanawiacie się co też nabywcy kolekcjonerskiej wersji konsoli otrzymają w zamian. Cóż, Xboksa Series X w obudowie wzbogaconej charakterystycznym dla marki Gucci motywem, w tym przypadku wyciętym laserowo, dwa pady ozdobione czerwono-niebieską wstęgą Gucci oraz usztywnioną walizkę w stylu vintage zdolną pomieścić cały zestaw. Z walizką raczej mało kto będzie chciał podróżować, no ale bajer jest. Posiadacz prestiżowej konsoli otrzyma także dostęp do uslugi Game Pass Ultimate.

Żeby dodać całej historii nieco więcej „gamingowości”, pojawiające się w romboidalnym wzorze litery GG to nie tylko inicjały założyciela domu mody – Guccio Gucci – ale też akronim, którym posługują się gracze gratulujący sobie za dobrą rozgrywkę. Zresztą hasło „Good Game” znaleźć można również na wspomnianej wcześniej walizce.

Specjalna edycja Xbox by Gucci będzie do kupienia już od jutra. Chętnych na lansowanie się kolekcjonerską wersją Xboksa Series X z pewnością nie zabraknie. Wiecie – elitarność!

 

Źródło: gucci