Białoruś zezwala na piractwo. Tak jakby. Baćka Łukaszenka to jednak specjalista w walce z sankcjami

Po tym ciosie „zgniły Zachód” może się nie podnieść. Białoruski reżim, w pewnym sensie, zalegalizował bowiem piractwo, ale nielegalne korzystanie z różnego rodzaju treści i produktów dotyczyć ma towarów z „nieprzyjaznych krajów”, które to przecież po złości (no bo jakże inaczej?) nałożyły na Białoruś różnej maści sankcje. Nie to, żeby Białoruś pomagała Rosji w inwazji na Ukrainę. Wśród tej wrażej władzom Białorusi „śmietanki” jest oczywiście USA, Wielka Brytania […]

Czytaj więcej