10 gier na kilka niedługich wieczorów.

Ostatnio przedstawiłem swoją „topkę” gier, przejście których zabierze naprawdę sporo czasu. Nie każdy gracz jednak z takimi „tasiemcami” przepada, nie każdy lubi ganiać z jednego punktu na mapie do drugiego, chcąc odkryć każdy, nawet najmniejszy element świata gry. Wielu graczy zdecydowanie woli bardziej skondensowane opowieści, historie, na poznanie których poświęci się maksymalnie kilka lub kilkanaście godzin. I finito – żadnego endgame’u, […]

Czytaj więcej