To już koniec. Po latach dryfowania w zapomnieniu Skype oficjalnie znika z rynku. Microsoft ma zamiar uśmiercić legendarny komunikator w maju 2025 roku, zastępując go Teams.
14 lat zaniedbań – jak Microsoft zmarnował Skype’a?
Skype, który kiedyś był synonimem rozmów internetowych, został przejęty przez Microsoft w 2011 roku za 8,5 miliarda dolarów. Przez lata firma próbowała wpasować go w swoje ekosystemy – od Windowsa, przez Xboxa, po Windows Phone (pamięta to jeszcze ktoś?). Jednak zamiast rozwijać komunikator, Microsoft skupił się na Teams, a Skype powoli stawał się reliktem przeszłości.
Teraz w kodzie najnowszej wersji Skype dla Windows znaleziono komunikat:
„Od maja Skype nie będzie już dostępny. Kontynuuj swoje rozmowy i czaty w Teams.”
To właściwie oficjalne pożegnanie. Microsoft już wcześniej dawał sygnały, że nie widzi przyszłości dla Skype’a – w grudniu 2024 roku firma zakończyła sprzedaż kredytów i numerów Skype, sugerując użytkownikom przejście na inne platformy.
Co dalej?
Microsoft stawia wszystko na Teams – zarówno dla klientów biznesowych, jak i indywidualnych. To właśnie tam firma chce przenieść użytkowników Skype’a, choć trudno powiedzieć, ilu faktycznie się na to zdecyduje.
Dla wielu osób to symboliczny koniec epoki – Skype był obecny w życiu milionów użytkowników przez dwie dekady. Jednak czasy się zmieniły – teraz rządzą WhatsApp, Telegram, Discord czy Zoom.
Czy ktoś jeszcze będzie tęsknił za Skype’em? A może już dawno o nim zapomnieliście?
Źródło: Windows Central, The Verge