Samsung szykuje premierę swojej najnowszej serii smartfonów – Galaxy S25, która odbędzie się 22 stycznia 2025 roku. Czy to oznacza jakąś rewolucję na rynku? Cóż, nie zgadlibyście, ale wygląda na to, że Samsung idzie w ślady innych gigantów technologicznych i stawia na… mocno rozbudowaną sztuczną inteligencję 🙂 . Na pewno wyprzedzi najważniejszego konkurenta, czyli Apple, które zaprezentowane pół roku temu funkcje AI wprowadzi w Polsce dopiero w… kwietniu, a i to nie jest jeszcze pewne. Na temat zmagań Apple z AI i konsekwencji opieszałości giganta pisałem tutaj.

Co jest w tym wszystkim najciekawsze?

Nowa funkcja, którą Samsung zapowiada jako „Od szkicu do obrazu” w wersji multimodalnej. Jak to działa? Wyobraź sobie, że rysujesz prosty szkic na ekranie swojego smartfona – Samsung posłużył się tutaj przykładem kota – następnie dodajesz szczegóły za pomocą polecenia głosowego lub tekstowego, na przykład „ubierz go w skafander astronauty”. Algorytmy AI zrobią resztę, tworząc pełnoprawny, kreatywny obraz. Brzmi jak zabawa, która może mieć też całkiem poważne zastosowania w designie czy edukacji.

Ale to nie koniec AI-owych bajerów.

Samsung obiecuje ulepszonego asystenta głosowego, który będzie potrafił wykonywać bardziej złożone polecenia, integrując różne aplikacje. Czyli na przykład: „Znajdź lot do Londynu, zapisz mi go w kalendarzu i przypomnij o odprawie 24 godziny przed odlotem”. Jeśli to faktycznie zadziała tak, jak opisują, to mamy do czynienia z bardzo praktycznym narzędziem. No i tu pytanie: czy na polskim rynku asystent będzie mówił w naszym języku? Jeśli tak, to Samsung zyska ogromną przewagę.

Premiera Galaxy S25 odbędzie się już we wtorek, 22 stycznia o godzinie 19:00 czasu polskiego, a wtedy wszystko stanie się jasne. Czy Samsung przeskoczy konkurencję? Osobiście aż się wiercę w fotelu, żeby zobaczyć, jak te wszystkie zapowiadane funkcje sprawdzą się w codziennym użytkowaniu. Wbijcie do nas o 19, napiszemy na gorąco, jakie odnieśliśmy wrażenia z premiery!

Źródło: Samsung