Targi CES to nie tylko święto technologii, ale także wielkie starcie producentów. Nie chodzi tu jedynie o najnowsze gadżety, ale także (jeśli nie przede wszystkim) sposób ich ekspozycji. Widać to zwłaszcza wśród producentów telewizorów, którzy z roku na rok starają się nas przekonać, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Stanowiska poszczególnych wystawców na CES 2020 robiły spore wrażenie. Tytuł mistrza efektów specjalnych możemy w tym sezonie ze spokojem przyznać LG. Koreańska marka stworzyła gigantyczną falę, wykonaną z 200 elastycznych 55-calowych ekranów OLED (128 wklęsłych i wypukłych oraz 72 płaskich) o błyszczącym wykończeniu. Konstrukcja o wysokości 6 metrów i szerokości 25 metrów oferowała gościom CES spacer pod falami oceanu. Nie miałbym nic przeciwko takiemu spacerowi, albo nawet oglądaniu Netflixa na 200 giętkich wyświetlaczach. No cóż, sprawdziłem i wiem, że nie zmieszczą się w moim salonie, dlatego skupię się na najciekawszych produktach zaproponowanych w tym roku przez Koreańczyków.
Od popisów do konkretów
Podczas tegorocznych targów CES branżowi eksperci przyznali firmie LG rekordową liczbę nagród – ponad 150 – spośród których najważniejszą jest tytuł Best TV of CES zdobyty przez producenta szósty rok z rzędu. Tytułem Best of CES Awards wyróżniono telewizory OLED z serii LG CX.
LG miał w tym roku postawić przede wszystkim na rozdzielczość 8K, no i zrobiło się z tego trochę zamieszania. Tak gęste matryce znacznie zawyżają koszty produkcji i jak wiadomo nie będą sprzętem pierwszego wyboru dla większości konsumentów. Producent zadbał jednak, aby do sprzedaży trafiło 14 nowych modeli z różnych półek cenowych, w tym trzy modele 4K, jak i imponujące: 88-calowy i 77-calowy Real 8K.
Czy 8K rzeczywiście zmieniło zasady gry? Moim zdaniem tak. To nowa jakość doznań wizualnych, dzięki obrazowi składającemu się nawet z 33 milionów pikseli i w rozdzielczości 7680 x 4320, czyli dwukrotnie większej niż 4K i czterokrotnie wyższej niż rozdzielczość Full HD.
Dzięki tym dodatkowym pikselom różnica w jakości obrazu jest oszałamiająca: widz może dostrzec najdrobniejsze szczegóły, które rzucają się w oczy zwłaszcza w programach przyrodniczych. 8K wpłynie także na sposób, w jaki oglądamy filmy i seriale. Wielu hollywoodzkich reżyserów kręci już swoje filmy w 8K, w tym m.in. autor Strażników Galaktyki James Gunn.
8K ma więcej zalet: od niezrównanie czystej czerni wolnej od wycieków światła, przez realistycznie odwzorowane kolory pod dowolnym kątem patrzenia, po imponujący współczynnik kontrastu. Ponadto telewizory LG z tegorocznej edycji wyposażono w najmocniejszy jak dotąd procesor – inteligentny procesor α9 (Alpha9) Gen 2. Do tego ulepszone funkcje AI. Technologia deep learning (głębokiego uczenia) analizuje ponad milion punktów danych wizualnych na ekranie i optymalizuje jakość obrazu, dba o redukcję szumów, ostrość, minimalne rozmycie, a nawet lepszy dźwięk. Z kolei technologia skalowania obrazu poprawia jakość materiałów dostępnych w 1080p i 4K.
Co my będziemy z tego mieć?
Technologia OLED jest wyjątkowa pod względem zastosowań. Dzięki niej można tworzyć nie tylko ultracienkie telewizory 8K, ekrany w formie tapet ściennych, ale także zwijane wyświetlacze. To właśnie te ostatnie wydają się być największą innowacją. Nic dziwnego, że Telewizor LG SIGNATURE OLED TV RX (model 65RX) z rolowanym ekranem został uhonorowany przez stowarzyszenie Consumer Technology Association nagrodą za innowacje CES Best of Innovation Award w kategorii TV.
Telewizor zwijany to nie tylko znaczący krok naprzód w kwestii zastosowanych rozwiązań technologicznych. Ze względu na swoją minimalistyczną formę, takie telewizory nie będą już przytłaczać swoją bryłą salonów, lecz – z uwagi na formę –bardziej przypominać będą dzieło sztuki lub staną się w przestrzeni zupełnie niezauważalne.
Ekran wysuwa się po naciśnięciu przycisku, a jego proporcje mogą adaptować się do określonych zadań, działając w trybie pełnym (Full View), częściowo schowanym (Line View) i w pełni ukrytym (Zero View). Opcja Full View pozwala doświadczyć całego zakresu możliwości oferowanego przez telewizor. Gdy nie oglądasz swoich ulubionych filmów i seriali, możesz całkowicie ukryć ekran za pomocą funkcji Zero View lub skorzystać z opcji Line View oferującej sześć różnych trybów pracy. W Line View możesz wyświetlać zegar, przeglądać ulubione zdjęcia na zmniejszonym ekranie lub słuchać muzyki, wykorzystując pełnię możliwości oferowaną przez przedni głośnik wyposażony w technologię Dolby Atmos.
Wiem, wiem – rolowany ekran od LG widzieliśmy po raz pierwszy jeszcze podczas targów CES w roku 2018. Co się zmieniło? Kolejny prototyp przygotowany przez Koreańczyków na targi 2020 jest rozwijany od góry. W praktyce oznacza to, że można przymocować go do sufitu, a w stanie spoczynku nie zajmuje miejsca w salonie. Wbrew pozorom technologia rozwijająca ekran od góry do dołu jest o wiele bardziej złożona, niż ta zaproponowana w dotychczasowych modelach. Analizując sytuację z poprzednich lat, prototyp powinien pojawić się w sprzedaży w ciągu roku od daty prezentacji, więc mamy jeszcze chwilę na to, żeby przemyśleć jak i gdzie go przymocować.
