Next-gen? Raczej next-level. W ostatnich dniach AMD i Sony oficjalnie potwierdziły kolejny etap współpracy nad konsolą, która – jeśli wierzyć zapowiedziom – ma wywrócić pojęcie „realizmu w grach” do góry nogami. Tak, mowa o PlayStation 6, a pierwsze szczegóły techniczne właśnie przeanalizowało Digital Foundry.
Nowa architektura, nowe podejście
Mark Cerny (czyli człowiek, który projektował PS4 i PS5) oraz Jack Huynh z AMD zaprezentowali projekt Amethyst – wspólną inicjatywę mającą ukształtować architekturę PS6. Według Oliviera Mackenzie z Digital Foundry, to nie będzie tylko ulepszona wersja „piątki”. Cerny celuje w sprzęt, który połączy uczenie maszynowe i ray tracing w jednym, płynnym systemie.
Nowa konsola ma opierać się na trzech filarach:
- Neural Arrays – moduły AI wspierające uczenie maszynowe w grach,
- Radiance Cores – nowy sposób obliczania oświetlenia i cieni,
- Universal Compression – technologia zwiększająca wydajność i przepustowość danych.
Efekt? Skok jakościowy, który ma sprawić, że PS5 Pro stanie się jedynie pomostem między generacjami, a nie kolejnym kamieniem milowym.
Rewolucja na miarę dekady
Według Digital Foundry i insidera Keplera_L2, premiera PS6 planowana jest na 2027 rok – choć nie można wykluczyć przesunięcia na 2028. Konsola ma korzystać z architektury AMD RDNA5, co oznacza potężny wzrost wydajności w ray tracingu i obliczeniach AI.
John Linneman z Digital Foundry ostrzega jednak, że nowa generacja może wydłużyć okres przejściowy w branży:
„Jeśli silniki gier zaczną mocniej polegać na uczeniu maszynowym i ray tracingu, starsze konsole po prostu nie dadzą rady.”
Cerny celuje w przyszłość
Sony i AMD chcą, by PS6 była nie tylko mocniejsza – ale bardziej elastyczna i skalowalna, gotowa na technologie, które dopiero powstają. Digital Foundry podsumowuje, że to ma być platforma na całą następną dekadę.
Brzmi ambitnie? Owszem. Ale jeśli ktoś ma wprowadzić konsole w nową erę, to właśnie duet Cerny–Huynh.
PS6 ma łączyć AI, ray tracing i cuda kompresji. Brzmi jak konsola przyszłości – oby tylko nie wymagała superkomputera do obsługi menu głównego.
źródło: ppe.pl
Dodaj komentarz