ChatGPT – oparty na szcztucznej inteligencji chatbot potrafią generować zaskakująco trafne odpowiedzi na większość zadanych mu pytań stał się ultrapopularnym „serwisem”, więc kwestią czasu było, aż inni giganci technologiczni również uruchomią swoje chatboty.

ChatGPT został uruchomiony 30 listopada i potrzebował zaledwie 5 dni, aby przekroczyć liczbę miliona użytkowników. Na ten moment liczba użytkowników wynosi już ponad 100 milionów. Dla porównania, Instagram potrzebował na to 2,5 miesiąca, a Facebook – aż 11 miesięcy. Podobne do ChatGPT serwisy zapowiedzieli właśnie Google oraz chiński gigant z branży technologicznej – Baidu.

Zacznijmy od tego, co zapowiedzieli Amerykanie. Serwis zapowiedział sam CEO Google – Sundar Pichai – we wpisie na korporacyjnym blogu. Bard bazować ma na modelu języka opracowanym w laboratoriach Google: Language Model for Dialogue Applications (w skrócie LaMDA), ale korzystanie z niego będzie podobne, jak w przypadku ChatGPT i bazować ma na dialogu. Zadaniem Barda będzie jak najbardziej precyzyjne odpowiedzenie na zadane przez użytkownika pytanie. Pichai chwali m.in. „kreatywność” Barda, który rzekomo ma być w stanie odpowiadać na złożone pytania. Za przykłady posłużyło wyjaśnienie 9-latkowi najnowszych odkryć za pomocą teleskopu Webba czy zapytanie, czy łatwiej jest nauczyć się grać na pianinie, czy gitarze? Własnoręczne szukanie odpowiedzi mogłyby zająć sporo czasu, podczas gdy Bard podsunie gotowe rozwiązanie pod sam nos.

Więcej informacji na temat Barda poznamy na jutrzejszej konferencji Wednesday’s Google Present, która odbędzie się w Paryżu. Na ten moment dyrektor Alphabet i Google zdradził, że tego typu usługi potrafiące zsyntetyzować odpowiedzi na niejednoznaczne pytania trafią do wyszukiwarki.

A co tam za Wielkim Murem? Chiński gigant w dziedzinie usług internetowych, a także sztucznej inteligencji, Baidu, także zapragnął uruchomić swój serwis w stylu ChatGPT i jeżeli wierzyć doniesieniom – jego testy zostaną zakończone już w marcu tego roku. Ernie to skrótowiec od słów Enhanced Representation through Knowledge Integration i jest tworzony od 2019 roku. Według kolejnych informacji, do których dotarł portal Techspot, Ernie początkowo będzie niezależnym serwisem, aby po jakimś czasie zintegrować się z wyszukiwarką. Podobnie ma postąpić Microsoft integrując OpenAI z Bingiem, a biorąc pod uwagę, plany Sundara Pichaia, niewykluczone, że podobnie postąpi Google z Bardem.

 

Źródło: engadget, google.blog, techspot

Fot. tytułowe: pexels.com