Messenger Rooms to nowe narzędzie do przeprowadzania wideorozmów, wprowadzone przez Facebooka. Oferuje możliwość stworzenia wideokonferencji dla jednocześnie 50 osób i nie wymaga posiadania konta w serwisie Zuckeberga.

 

 

Idea powstania Messenger Rooms była dość prosta – dostarczyć rozwiązanie mogące konkurować z Google Hangouts, MS Teams oraz niesamowicie zyskującym popularność Zoomem. Wydaje się, że Zuckeberg odrobił lekcje. Całość działa na zasadzie „pokojów”, do których będą mogli dołączać użytkownicy.

Rooms oferuje wideokonferencję do aż 50 osób, do rozmowy dołączyć można także za pośrednictwem linku, bez potrzeby logowania się. Komunikator ma być również bezpieczny. Administrator będzie mógł zablokować opcję dołączania dla nowych osób i, w zależności od potrzeb, automatycznie zamknąć lub ponownie otworzyć „pokój”.

Facebook pochwalił się także tym, że „nie będzie nagrywać audio ani wideo z konferencji” – no naprawdę, niesamowite osiągnięcie, brawo! 🙂

Ale skończmy z tym sarkazmem. Facebook zapowiedział również, że Messenger Rooms zyska szyfrowanie end-to-end. To już brzmi o wiele sensowniej, niemniej gigant nie podał informacji, kiedy ta funkcja zostanie wprowadzona.

 

Aktualnie Messenger Rooms dostępny będzie w wybranych krajach. W reszcie państw zadebiutować ma w ciągu kilku tygodni. A Wy z jakiego programu do wideokonferencji korzystacie?