Jak podaje instytut Counterpoint Research, Apple nie miało sobie równych w ubiegłym roku pod kątem sprzedaży na rynku smartfonów, a prawdziwym rekordzistą na tym polu okazał się iPhone 13, który od stycznia do sierpnia 2022 roku utrzymywał się na pozycji lidera pod kątem liczby sprzedanych egzemplarzy. Finalnie okazało się, że aż 8 pozycji na 10 spośród najpopularniejszych smartfonów przypadło urządzeniom z logo nadgryzionego jabłka.

Absolutna dominacja Apple – to określenie dalekie od przesady. Ekipa z Cupertino w ubiegłym roku sprzedawała głównie urządzenia z serii iPhone 13, a od września – iPhone 14. Sam iPhone 13 stanowił 5% wszystkich sprzedanych na świecie w 2022 roku smartfonów i okazał się najchętniej wybieranym urządzeniem przez konsumentów. Aż 28% sprzedanych iPhone’ów to właśnie „trzynastka”. Co ciekawe, w zestawieniu znalazł się także iPhone 12 (6. pozycja) – lider roku 2021 i jednocześnie… najstarszy smartfony w rankingu.

Pewnego rodzaju novum stała się także popularność wersji Pro Max, co finalnie sprawiło, że nie dość, że iPhone 13 Pro Max znalazł się na drugim miejscu rankingu (2,6% udziału w rynku), to pierwszy raz w historii wersje Pro Max sprzedawały się lepiej niż Pro. Mało tego, kiedy we wrześniu iPhone 13 spadł z pierwszego stopnia podium, wszedł na nie właśnie iPhone 14 Pro Max, ustępując w grudniu iPhone’owi 14.

Jak zaznacza przedstawiciel instytutu odpowiedzialnego za badania – to także pierwsza w historii sytuacja, gdzie jeden producent zajął aż 8 miejsc w rankingu na 10. Pozostałe dwa miejsca natomiast to reprezentanci Samsunga: Galaxy A13 oraz Galaxy A03. Osoby orientujące się w temacie od razu będą wiedziały, że mowa zatem o przedstawicielach niskiej półki, które pod kątem możliwości, wykonania i przede wszystkim ceny nijak mają się do sprzętu od Apple.

 

Źródło: counterpoint research

Fot. tytułowe: unsplash //3tan