NVIDIA cały czas promuje swoje topowe układy graficzne RTX 40 oparte o rdzenie Ada Lovelace, z tym, że gracze, którzy akurat nie mają wolnych co najmniej 3500 zł, bo tyle mniej więcej kosztuje RTX 4070, wciąż czekają na przedstawicieli niższego segmentu. Jeżeli wierzyć przeciekom i plotkom, te RTX-y 4060 oraz 4060 Ti mają zostać zapowiedziane jeszcze w maju i niedługo potem trafią do sklepów.

Ciekawe światło na nowe karty graficzne NVIDII rzucił informator znany na Twitterze jako MEGAsizeGPU. Otóż według jego informacji oba warianty nadchodzącego RTX-a mają oferować po 8 GB pamięci wideo. Ten fakt jednak już wcześniej spotkał się z niezadowoleniem graczy, narzekających że wersja 4060 Ti mogłaby mieć więcej vRAM-u. Wygląda na to, że CEO NVIDII, Jensen Huang, zawodzenia te usłyszał i postanowił je uciszyć. Jeżeli wierzyć przeciekom MEGAsizeGPU, RTX 4060 Ti dostępny będzie również w wariancie 16 GB… co z kolei może wywołać ból pewnej części ciała posiadaczy RTX-ów 4070 oraz RTX-ów 4070 Ti, które dysponują 12 GB pamięci GDDR6X. Różnicą natomiast może być przepustowość szyny pamięci. Wyższa seria dysponuje 192-szyną, w przypadku RTX-a 4060 i 4060 Ti spodziewana jest raczej 128-bitowa szyna. Oczywiście, czy „czterdzieści – sześćdziesiątka” w wersji Ti ostatecznie wystąpi w wersji z tak pojemną pamięcią, dowiemy się za jakiś czas. Przecieki mają to do siebie, że nie zawsze są trafne, chociaż w przypadku tego informatora – można ufać jego doniesieniom.

Jeżeli wszystko będzie tak, jak twierdzi MEGAsizeGPU, zapowiedziane rzekomo jeszcze w tym miesiącu modele będzie można zakupić dopiero (a może „już”) w lipcu. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia ceny. NVIDIA ostatnio lubi zachęcać graczy, aby ci zachęcili swoje świnki-skarbonki do ostrej diety.