Co czwarte zlecenie pracy zdalnej dotyczy copywritingu – wynika z danych Useme, platformy dla freelancerów i zleceniodawców. Równie popularnymi branżami wśród zleceniodawców są: grafika, SEO i media społecznościowe. Czy freelancerzy realizujący dzieła w pozostałych profesjach również nie mogą narzekać na brak pracy? Jak te dane zmieniały się w ciągu ostatnich 3 lat?

Useme, platforma dla freelancerów i zleceniodawców, podzieliła się danymi dotyczącymi największej liczby zleceń w poszczególnych branżach freelancingu. Udostępniony przez firmę raport wskazuje zależność między liczbą freelancerów specjalizujących się w danej branży a zapotrzebowaniem na konkretne umiejętności.

– Po raz pierwszy udostępniamy dane dotyczące liczby zleceń w poszczególnych kategoriach. Podane informacje dają ciekawy obraz tego, jak zmienia się zapotrzebowanie zleceniodawców na wykonanie konkretnych dzieł, dzięki czemu mogą być wskazówką dla początkujących wolnych strzelców oraz osób, które chciałyby spróbować swoich sił we freelancingu – komentuje Przemysław Głośny, prezes Useme.

 

Copywriter poszukiwany od zaraz

Pisanie tekstów na zamówienie znalazło się na pierwszym miejscu wśród branż, w których nie można narzekać na brak pracy. W I kwartale 2023 roku liczba zleceń skierowanych do copywriterów wyniosła prawie 26 proc. Pozycja copywritingu jest nadal silna, choć spada ich udział w liczbie wszystkich zleceń (w 2021 roku były to 33 proc., rok później już 29 proc.).

– Wskazane dane odpowiadają podaży wolnych strzelców specjalizujących się w tworzeniu treści m.in. na strony internetowe, artykułów sponsorowanych, haseł reklamowych czy opisów produktowych. Według raportu “Branże freelancingu w Polsce” copywriterzy w Polsce stanowią niemal 27 proc. całego rynku. To branża, w której często wykonuje się zlecenia dodatkowe, dorabiając do pracy na etacie – aż 46 proc. ankietowanych przez nas freelancerów pracuje do 4h dziennie. Jest to również najbardziej zapracowana grupa niezależnych specjalistów – 22 proc. copywriterów deklaruje realizację ponad 10 zleceń w ciągu miesiąca – tłumaczy Natalia Zielińska, Marketing Manager w Useme.

Kolejną branżą popularną wśród zleceniodawców jest grafika – stanowi ona prawie 20 proc. całości zleceń, a podium zamykają SEO oraz media społecznościowe z liczbą 16 proc. O ile liczba prac graficznych niezmiennie od 3 lat utrzymuje się na podobnym poziomie, to pozycjonowanie stron internetowych oraz działania związane z prowadzeniem i moderacją mediów społecznościowych zdecydowanie nabierają na znaczeniu. W 2021 roku stanowiły one 12 proc. całości zleceń, a w 2022 roku ta liczba wzrosła do 15 proc.

A co z branżą IT?

W porównaniu do najpopularniejszych branż freelancingu, zlecenia IT stanowią niewielki procent całości, ale ich udział niezmiennie rośnie. Najpopularniejsze są dzieła związane z programowaniem – 4 proc. w 2023 roku (wzrost o 0,6 p.p. w porównaniu do 2021 roku). Kolejne miejsce zajmują zlecenia skierowane do deweloperów odpowiadających za tworzenie stron www i sklepów online – 2,2 proc. w 2023 roku, w porównaniu do 1,6 proc. w 2021 roku. Z kolei inne dzieła związane z usługami IT wynoszą 1,7 proc. (wzrost o 0,4 p.p. od 2021 roku).

– Niewielka liczby zleceń z segmentu IT, w porównaniu np. do copywritingu, sprawia, że programiści i webdeweloperzy realizują zaledwie 1-2 zlecenia w ciągu miesiąca (44 proc. i 43 proc.). Ale jednocześnie trzeba pamiętać, że jest to grupa, która najczęściej spośród wszystkich freelancerów koncentruje się na projektach długoterminowych – wyjaśnia Natalia Zielińska.

Branże z największymi spadkami liczby zleceń

Nie wszystkie branże polskiego freelancingu odnotowują wzrosty w udziale zleceń. Należą do nich tłumaczenia – 8 proc. w 2023 roku (spadek z 9.4 proc. w 2021 roku) oraz fotografia 5,8 proc. (spadek z 7,2 proc.).

– Jak wynika z raportu “Branże freelancingu w Polsce”, tłumacze to najbardziej wykształcona grupa freelancerów. Dodatkowo, mimo spadku udziału zleceń w tej branży, należy podkreślić, że tłumaczenia należą do bardziej dochodowych profesji – takich, w których freelancerzy zarabiają powyżej 5 tysięcy złotych na miesiąc (wspomniane zarobki zadeklarowało 18 proc. ankietowanych tłumaczy) – komentuje Natalia Zielińska, Marketing Manager w Useme.

Rynek freelancingu dynamicznie rośnie, ma na to wpływ nie tylko upowszechnienie modelu pracy zdalnej, ale też wzrost popularności współpracy z niezależnymi specjalistami, co wpływa na popyt ich usług. Branżami, w których pojawia się najwięcej zleceń są: copywriting, grafika, SEO i social media. Ponadto z roku na rok rośnie zapotrzebowanie na wykonawców prac związanych z szeroko rozumianym IT.

źródło: informacja prasowa